No tak pomyslalam bo jak „wietrzylam sie”Asia wkladki powoduja podrazenie i tym samym rosnie produkcja sluzu.
Ale niech rosnie![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No tak pomyslalam bo jak „wietrzylam sie”Asia wkladki powoduja podrazenie i tym samym rosnie produkcja sluzu.
Ale niech rosnie![]()
Kiedys czytalam artykul o plusach i minusach spania w majtkach i uzywania wkladek.Krotko mowiac ,najszybsza droga do narobieniu sobie " syfu" i wiecznie mokrych wkladek.Ja sobie pomimo to ,nie wyobrazam takiego wietrzeniaNo tak pomyslalam bo jak „wietrzylam sie”to przechodzilo
))) slina mi cieknie jak jakiemus psu hahaha wiec zmasowana produkcja wszelkich plynow trwa
))
Ja brałam przy staraniach naturalnych prolutex, bo miałam niski progesteron. Kilka dni po owu do testu/bety + utrogest dopochwowo. Nie udało się niestety, ale warto próbować!Lekarka powiedziała że zajde naturalnie jeżeli podwyzsze progesteron bo jest za niski.
To ja też takJa brałam przy staraniach naturalnych prolutex, bo miałam niski progesteron. Kilka dni po owu do testu/bety + utrogest dopochwowo. Nie udało się niestety, ale warto próbować!
Zgłoś się szybciutko przez IKP. Zrób test. Wynik będzie jutro najpóźniej.Trochę prześladuje mnie pech. Wczoraj wieczorem zaczęło pobolewać mnie gardło. W nocy obudziłam się z gorączką 38.4. Czyli zaraziłam się od męża niestety. Gorączka po pyralginie zeszła do 37.2. Obecnie czuje się bardzo dobrze. Zrobię test na covid ( mój m ma negatywny) i cóż.... Chyba muszę odwołać transfer...
Co sądzicie?