Betę mam zaplanowaną na czwartek, stary nie pozwoli mi zrobić wcześniejMoże boleć również z nerwów się wyluzuj.
Teraz na nic nie masz wpływu. Bierz leki i odpoczywaj sobie.
Betę będzie można już zrobić za 3 dni![]()
Ech mam nadzieję że w końcu się udało
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
Betę mam zaplanowaną na czwartek, stary nie pozwoli mi zrobić wcześniejMoże boleć również z nerwów się wyluzuj.
Teraz na nic nie masz wpływu. Bierz leki i odpoczywaj sobie.
Betę będzie można już zrobić za 3 dni![]()
Ja 5 dpt mnie nic nie boli od czasu do czasu zakuje któryś jajnik ,żadnych boli ,czuje się jak zawsze . Też dzisiaj robiłam progesteronDziś 4dpt, brzuch już nie boli, nie brałam rano nospy. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Zrobiłam progesteron, czekam na wyniki... Denerwuje się
Mysle i zamierzam na razie sie cieszyc, a bede sie martwic i plakac najwyzej pozniej - tak sobie zalozylamKtoś nad Wami czuwa i tak jak pisały dziewczyny wyżej - głowa odgrywa bardzo dużą rolę... Ja do drugiego transferu podeszłam z mysla, że biore ostatni zarodek, na pewno się nie uda, jadę na wakacje, odpoczywam do końca roku od lekarzy i do kolejnej procedury podchodzę w styczniu. Bete zrobiłam przy okazji 7dpt. Chciałam już przestać brać leki bo byłam na USG piersi przed transferem i okazało się że mam włókniaki, które najprawdopodobniej powstały przez hormony a brałam ciągle bo za mną 6 IUI.
I jakie moje zaskoczenie gdy beta była 54... Szok.
Także musisz myśleć pozytywnie, doszło do zapłodnienia więc to już ogromny sukces![]()
A piersi? Mnie nawet nie bolą, nic, boję się że progesteron za mały. Nie wiem czy ewentualnie mam zwiększać luteinę czy duphastonJa 5 dpt mnie nic nie boli od czasu do czasu zakuje któryś jajnik ,żadnych boli ,czuje się jak zawsze . Też dzisiaj robiłam progesteron
Nic ,kompletnie nic mnie nie boli i mam mysli,że może się nie udało. Progesteron chyba jest w miarę, bo od 3 dni mam stan podgoraczkowy w sensie 37,1albo 37,4 ,a wiem ,że Progesteron podnosi temperaturę ciała, no ale zobaczymy jak wyjdą wynikiA piersi? Mnie nawet nie bolą, nic, boję się że progesteron za mały. Nie wiem czy ewentualnie mam zwiększać luteinę czy duphaston
Super podejście!! ❤Mysle i zamierzam na razie sie cieszyc, a bede sie martwic i plakac najwyzej pozniej - tak sobie zalozylamna razie czekam na dzisiejszy wynik
![]()
A nie będziesz miała możliwości dzisiaj skontaktować się ze swoim lekarzem?A piersi? Mnie nawet nie bolą, nic, boję się że progesteron za mały. Nie wiem czy ewentualnie mam zwiększać luteinę czy duphaston
Ja wczoraj wieczorem miałam 36,7, a teraz 36,9. Ale ja jestem raczej z tych niskotemperaturowych. Jak sprawdzałam temperaturę na początku starań (kiedy to byłoNic ,kompletnie nic mnie nie boli i mam mysli,że może się nie udało. Progesteron chyba jest w miarę, bo od 3 dni mam stan podgoraczkowy w sensie 37,1albo 37,4 ,a wiem ,że Progesteron podnosi temperaturę ciała, no ale zobaczymy jak wyjdą wyniki
Dziś sobota więc nie wiem do której klinika czynna. Nie wiem w ostateczności napiszę SMS do mojej gin, chociaż jest na urlopie więc nie wiem. Zobaczymy o której będą wyniki.A nie będziesz miała możliwości dzisiaj skontaktować się ze swoim lekarzem?
Dobrze jakbyś skonsultowała wynik zanim zaczniesz sama zmieniać dawkę. Jeśli masz tel komórkowy to super, napisz sms, na pewno Ci odpisze jak będzie tylko mogła. A badania miałaś zlecone czy sama robiłaś?Ja wczoraj wieczorem miałam 36,7, a teraz 36,9. Ale ja jestem raczej z tych niskotemperaturowych. Jak sprawdzałam temperaturę na początku starań (kiedy to było), to przed owulką miałam bliżej 36,2-3 .
A miałaś badany progesteron w dn transferu? U mnie był ok 10, dlatego tak się nim martwię
Dziś sobota więc nie wiem do której klinika czynna. Nie wiem w ostateczności napiszę SMS do mojej gin, chociaż jest na urlopie więc nie wiem. Zobaczymy o której będą wyniki.