reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

ja zdecydowanie opowiadam sie za praca. w domu se mozna posiedziec miesiac czy 2 a potem nuda przychodzi i czlowiek nie robi nic produktywnego
 
reklama
lolitka ehh chciałabym chociaz te dwa miesiące sobie w domu posiedzieć, co ja bym za to dała..... A tak ciągle praca, praca, praca:baffled: tydzien lub dwa urlopu to minie szybciutko i dalej to samo. Jak się pracuje to człowiek funkcjonuje jak maszyna, każdy dzień taki sam. No to jeszcze zależy o charakteru pracy, jak ktoś robi coś co lubi to super to pewnie praca moze byc satysfakcjonująca, ale większość ludzi nie ma wymarzonej pracy niestety. Zazdroszcę ludziom którzy lubią pracować, pewnie żyje im się zdecydowanie lepiej, a ja ciągle narzekam ze muszę pracować:baffled:
 
moja tesciowa ma 8 tygodni w zimie urolpu i 8 tygoni w lecie teraz naweet wiecej ma , i kurcze caly czas robi robi i nigdy nie jest jej nudno , mi zreszta tez jak nie pracowalam wyspalam sie , potem spokojnie obiad sprztanie zakupy a tak to teraz ciagle w biegu :)
 
lolitka ehh chciałabym chociaz te dwa miesiące sobie w domu posiedzieć, co ja bym za to dała..... A tak ciągle praca, praca, praca:baffled: tydzien lub dwa urlopu to minie szybciutko i dalej to samo. Jak się pracuje to człowiek funkcjonuje jak maszyna, każdy dzień taki sam. No to jeszcze zależy o charakteru pracy, jak ktoś robi coś co lubi to super to pewnie praca moze byc satysfakcjonująca, ale większość ludzi nie ma wymarzonej pracy niestety. Zazdroszcę ludziom którzy lubią pracować, pewnie żyje im się zdecydowanie lepiej, a ja ciągle narzekam ze muszę pracować:baffled:

Jezu!! Jakbym siebie czytała!!! Ja mam tyle rzeczy do zrobienia w domu, ze szok!! Po nocach musze je robic, bo nie mam czasu przez ta pieprznieta robote, co z tego ze kasa jest, jak nie ma kiedy wydac, bo nawet w weekendy zapieprzam!
 
wiecie co..hehe nie wytrzymalam i dzis poszlam do innego gina i mam dwie fasolki:))

usg 11.02-12.jpg
 
reklama
Do góry