Oliwia witaj w naszym gronie :-) Trzymam kciuki za ładną betkę &&&&&&&&&
A u mnie jakaś paranoja

Dziś byłam na wizycie, bo chieli sprawdzic wszystko i zrobic betkę. Na usg Pani doktor powiedziała ze nic nie widzi ani w macicy ani poza nią i że poziom hormonu będzie powoli spadał i powinnam niedługo dostać @. Potem pobrali mi krew i kazali dzwonić ok 12. Wróciłam do domu troche załamana bo powiedzieli mi że do crio moge podejść dopiero po trzeciej @. Czyli wychodzi koniec maja początek czerwca:-( Przeraża mnie znów to czekanie...

No ale wracając do tematu, po 12 zadzwoniłam do kliniki zeby zapytac o wynik, babeczka powiedziała że wynik juz jest ale muszą to skonsultowac z lekarzem. Już wtedy przeczowałam że coś jest nie halo. Za chwilę oddzwonili do mnie i powiedzieli że nie wiedzą co się dzieje bo okazało się że beta urosła i wynosi 808

Powiedzieli że podejzewają oczywiście ciąże pozamaciczną i w czwartek znów mam do nich przyjechać na usg i betkę. Ale ja czegoś tu nierozumiem skoro beta urosła to znaczy że coś gdzieś się rozwija, więc dlaczego dotor na usg niczego nie widziała???

to gdzie jest ta ciąża nawet jesli jest pozamaciczna?

Pozatym czy to nie dziwne że tydzien temu beta spadła z 246 do 197 a dziś znów podskoczyła i wynosi 808

Czy ktoś spotkał się kiedyś z takim przypadkiem??? Nie wiem co mam o tym myślec i bardzo się boję, tym bardziej ze nawet oni powiedzieli że nie wiedzą co się dzieję, tu ku..wa kto ma wiedzieć???

Ehhh mówię Wam mam dość tego wszystkiego i jeszcze troche i bedę siwa. Co o tym myślicie?? Bo ja juz zgłupiałam
