reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Który szpital? Gdańsk i okolice

magda.lena91

Fanka BB :)
Dołączył(a)
12 Sierpień 2018
Postów
8 416
Miasto
Gdańsk
Witam mamusie,
Chciałabym się Was zapytać, gdzie planujecie rodzić? w jakim szpitalu? Bądź gdzie rodziłyście?
Chodzi mi o niedaleki czas. Max pół roku wstecz.
Wiem, że wcześniej był podobny temat ale tam są bardzo stare wpisy, które już są nieaktualne.
Z góry dziękuję :)
 
reklama
Ja mogę polecić wojewódzki. Niestety nie z tego powodu jak Twój.Niedawno mialam poronienie zatrzymane i po stwierdzeniu obumarcia zarodka ze skierowaniem poszlam na zaspę, gdzie powiedziano mi ze mam przyjsc za miesiac, przy czym grozilo mi zakazenie bo 2 tyg juz chodzilam z obumarłym. W wojewodzkim otrzymalam pomoc od razu i zabieg byl bez powiklań. Na zaspie byl remont, ale to dla mnie bylo wtedy psychicznie bardzo trudne, czulam sie pozostawiona na pastwe losu.
 
Ja rodziłam dwie córki - oba porody siłami natury, pierwszą dwa lata temu na klinicznej i byłam bardzo zawiedziona, źle mnie zszyli , bardzo dużo nacieli, rana mi się rozeszła , zrobił mi się stan zapalny od rany , położna, która ściągała szwy , aż się złapała za głowę a drugi poród w tym roku, 2 lipca na zaspie, był przeprowadzony rewelacyjnie, mimo , że duże dziecko 4320 , to położna tak mnie rozmasowała, że tylko bardzo delikatnie pękłam, nawet nie czułam tej rany, już parę godzin po porodzie, normalnie chodziłam, siadałam itd, położne bardzo pomocne, a nie to co na klinicznej, że jakby za karę tam pracowały, więc ja z całego serca polecam Zaspę ..
 
Ja mogę odradzić. I odradzam zaspę. Poziom chamstwa arogancji i braku Żr ozumienia lekarzy i położnych przechodzi granice pojęcia.
 
Ja na Zaspie nie spotkałam się z chamstwem , wszyscy i lekarze i położne byli bardzo mili i wyrozumiali i przedewszystkim pomocni, przez trzy dni miałam córcię w inkubatorze i nie mogłam jej przystawiać do piersi, to położone cały czas się mną interesowały i pomagały mi chociaż te parę kropel siary ściągnąć dla małej, same z siebie proponowały pomoc itd, więc nie wiem skąd negatywne opinie, po zmianie ordynatora jest tam na prawdę dobrze a porody są przeprowadzane bardzo sprawnie, gdyby nie pomoc tej położnej to pewnie znowu rodziłabym wiele godzin tak jak na klinicznej a tutaj robili wszystko tak abym jak najkrócej się męczyła.
 
Do góry