reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ktory to tydzien ?

reklama
ja liczylam tygodnie od dnia zaplodnienia mniej wiecej tzn. od skoku temp. i owulacji.Wedlug tych obliczen wychodzi mi 3 tydzien a wedlug lekarza 5-ty. To mi sie wydaje troszke bez sensu przeciez ciaza nie moze sie zaczac od pierwszego dnia miesiaczki ???Co o tym sadzicie?
 
Witaj!
Ciaze zazwyczaj liczy sie od dnia OM a nie od dnia zaplodnienia! jesli liczysz od dnia zaplodnienia to musisz dodac mniejwiecej 14 dni (zalezy ile wynosi u ciebie srednio cykl) :)
 
Rozumiem w jaki sposob licza to lekarze ale mimo wszystko wydaje sie to mi troche dziwne ??? czy te pierwsze tygodnie od zaplodnienia plyna szybciej niz normalny tydzien, przeciez po zaplodnieniu wszystko dzieje sie tydzien po tygodniu wiec jak trzy tygodnie temu doszlo do zaplodnienia to plod powinien miec 3 tyg.? Naprawde moze jestem glupia ale tego nie rozumiem :( ??? ???
 
Aneczka tu nie ma czego rozumiec. To jest taka umowa, a wziela sie z tego, ze dawniej myslano, ze do zaplodnienia dochodzi w czasie miesiaczki. Po prostu do normalnego czasu od zaplodnienia doliczasz 2 tyg i jest ok. Takze zawsze "wiek dziecka" jest o 2 tyg mniejszy niz "wiek ciazy". Durne to, ale coz - trzeba sie przyzwyczaic i to zaakceptowac.
 
Dokładnie jak wyżej - dla ścisłości - możesz spotkać sie z dwoma terminami - "wiek ciąży" - liczony zawsze od ostatniej miesiączki przed zapłodnieniem i "wiek płodu" czyli naszego dzidziusia - który liczy się od dnia poczecia, potocznie zazwyczaj mówi się o tym pierwszym...
 
Tez mialam te dylematy na poczatku :-) Wtedy kazdy tydzien byl na miare zlota :-)
Po prostu liczy sie tak, bo miesiaczke kazdy wie, kiedy mial, a jajeczkowanie juz nie kazdy. I dlatego ciaza trwa 40 tyg, a nie 38 :-)
Zreszta wedlug miesiecy ksiezycowych (10 miesiecy razy 28 dni.... czyli dokladnie 40 tygodni), to jeszcze bardziej ma sens, bo caly okres oczekiwania na dzidziousia to 10 rowniutkich najbardziej standartowych 28-dniowych cykli. zreszta do ciazy organizm przygotowuje sie juz wczesniej, a nie tylko w momencie zaplodnienia.
Lekarze zawsze podaja tygodnie ciazy, a nie realnego zycia plodu.... nawet na USG sa doliczone te dwa hipotetyczne tygodnie.
 
dzieki za wyjasnienia teraz juz rozumiem ;D chodzilo mi o wiek plodu bo chcialam poczytac w necie jak wyglada moja fasolinka teraz a sama juz sie wtym odliczaniu pogubilam ;D :laugh: teraz juz wiem o co chodzi
 
cześć dziewczyny- strasznie mnie korciło do Was cosik naklikać bo my to takie " bratnie dusze " jesteśmy bo.. ja jestem lipcowa mamusia 2005!
Oj rozumiem wasze liczenie każdego dnia , czas tak szybko leci i ani sie obejrzycie jak będziecie tulić wasze maleństwa w ramionach.
Cieszcie się teraz każdą chwilą ciąży bo potem będziecie ją wspominac z łezką w oczku, życze wam szczęślwego dobrnięcia do końca i trzymam kciuki :-* :-*
 
reklama
o witaj elfiko ;D
elfiko pisze:
cześć dziewczyny- strasznie mnie korciło do Was cosik naklikać bo my to takie " bratnie dusze " jesteśmy bo.. ja jestem lipcowa mamusia 2005!
Oj rozumiem wasze liczenie każdego dnia , czas tak szybko leci i ani sie obejrzycie jak będziecie tulić wasze maleństwa w ramionach.
Cieszcie się teraz każdą chwilą ciąży bo potem będziecie ją wspominac z łezką w oczku, życze wam szczęślwego dobrnięcia do końca i trzymam kciuki  :-* :-*
jest dokładnie tak jak elfiko pisze !!! tęskni się tęskni!!
pozdrawiam :)
 
Do góry