reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kulinaria

możesz też kupić Oetkera "Tort jogurtowy na zimno". moja mama zawsze robiła spód sposobem naszych znajomych Holendrów, czyli 2-3 paczki herbatników (w zależności od wielkości tortownicy) pokruszyć lub zmielić na maszynce do mielenia, dodać roztopione pół kostki masła i wymieszać z herbatnikami. wyłożyć na okrągłą blachę, docisnąć, żeby było prosto, wstawić na 20 min do lodówki. na to masa jogurtowa, a na wierzch galaretka z owocami :-)

A te mase jogurtowa to jak sie robi?
 
reklama
możesz też kupić Oetkera "Tort jogurtowy na zimno". moja mama zawsze robiła spód sposobem naszych znajomych Holendrów, czyli 2-3 paczki herbatników (w zależności od wielkości tortownicy) pokruszyć lub zmielić na maszynce do mielenia, dodać roztopione pół kostki masła i wymieszać z herbatnikami. wyłożyć na okrągłą blachę, docisnąć, żeby było prosto, wstawić na 20 min do lodówki. na to masa jogurtowa, a na wierzch galaretka z owocami :-)

Mniam,też brzmi pysznie:-):-):-).
 
kupujesz ten "tort jogurtowy" i tam jest taki proszek, który mieszasz mikserem z jogurtami i chyba mlekiem (musisz zobaczyć w instrukcji) :-)
 
Zrobilam tort jogurtowy. Tyle, ze troszke go zmodyfikowalam.
Spod: Herbatniki maslane zgniotlam na drobno i polaczylam z roztopionym maslem. Wylozylam ta masa dno tortownicy i wlozylam do rozgrzanego piekarnika na 8-10 min. Jak spod ostygl posmarowalam go nutella (trudne to bylo, bo sie troszke okruchy rolowaly).
NA ten spod wylozylam ta mase z "tortu jogurtowego" Oetkera.
Na mase jogurtowa duzo truskawek i zalam to galaretka truskawkowa.
REWELACJA.
 
monisia ciasta z kremem nie za bardzo nadają się do przedszkola. Tak samo ciasta czekoladowe, bo po pierwsze marzą a po drugie mało które dziecko lubi. A wafelki myślę, że spokojnie mogłyby być :-).

Ja ostatnio odkryłam ciasto, które chyba będę do przedszkola robić:

3-4 banany ( im dojrzalsze tym lepsze) rozgniatamy w misce, dodajemy do tego 1/3 szkl. rozpuszczonego masła, mieszamy, potem szklanka cukru, roztrzepane jajko, cukier waniliowy, mieszamy, potem szczypta soli i łyżeczka sody, mieszamy, na koniec 1,5 szkl mąki. mieszamy, wylewamy na blaszkę wysmarowaną masłem i obsypaną bułką. Pieczemy w 180 stopniach przez ok. 40min. Nie wychodzi tego dużo, bo to na taką formę do keksa, ale pycha.

Szybkie, dość wilgotne ale nie mażące.
 
monisia ciasta z kremem nie za bardzo nadają się do przedszkola. Tak samo ciasta czekoladowe, bo po pierwsze marzą a po drugie mało które dziecko lubi. A wafelki myślę, że spokojnie mogłyby być :-).

Ja ostatnio odkryłam ciasto, które chyba będę do przedszkola robić:

3-4 banany ( im dojrzalsze tym lepsze) rozgniatamy w misce, dodajemy do tego 1/3 szkl. rozpuszczonego masła, mieszamy, potem szklanka cukru, roztrzepane jajko, cukier waniliowy, mieszamy, potem szczypta soli i łyżeczka sody, mieszamy, na koniec 1,5 szkl mąki. mieszamy, wylewamy na blaszkę wysmarowaną masłem i obsypaną bułką. Pieczemy w 180 stopniach przez ok. 40min. Nie wychodzi tego dużo, bo to na taką formę do keksa, ale pycha.

Szybkie, dość wilgotne ale nie mażące.
Mniam,no chyba sie skuszę i spróbuję je zrobić.Mam nadzieję,że wyjdzie;-)!!!

Dziś na obiad szparagi w szynce z sosem holenderskim... i młodymi ziemniaczkami... Taaaaaakkkk

Mmmm..pychota,a ja na dziś robiłam rybę po grecku,bo już chodziła za mną od x czasu:tak::-)
 
monisia ostatnio mój 4 letni synek go łyżką mieszał, tylko mu rozmiażdzyłam banany widelcem i wyszło :-), a ja daję łyżeczkę proszku do pieczenia zamiast sody (ona jest w orginalnym przepisie) bo mój m. źle znosi czystą sodę w wypiekach ;-).
 
ZAPIEKANE GNIAZDKA POMIDOROWO- SZPINAKOWE

składniki:

szpinak w liściach/ mrożony
pomidory (lub z puszki, bez skórki w kostkach albo przecier)
makaron "gniazdka" / opcjonalnie kazdy inny rodzaj :)
serek topiony śmietankowy
ser feta
ser żółty tarty
śmietana 18%
czosnek
cebula
zioła
przyprawy
masło

wykonanie:

masło rozpuścić w garnku, wrzucić szpinak, jeśli jest mrożony to poczekać aż się rozmrozi na maśle i wymiesza z nim, dodać dwa trójkąciki serka topionego śmietankowego, 1/4 kostki Fety (czyli ok 2-3 łyżki), ząbek wyciśniętego czosnku, śmietanę i przyprawy - zioła, pieprz - nie dawać soli, bo sery są słone, na koniec wsypać ok. pół szklanki startego żółtego sera, całość zamieszać i zostawić na małym ogniu, żeby smaki się przeszły

na patelni podsmażyć wyciśnięte 2 ząbki czosnku, a następnie dodać cebulę i zeszklić, wrzucić pomidory (dolać trochę dobrej oliwy) i dusić aż sos będzie miał w miarę jednolitą konsystencję, dodać Vegety i pieprzu, no i obowiązkowo ziół

ugotować makaron - twardziej niż al dente

naczynie żaroodporne nasmarować oliwą, na dnie poukładać gniazdka (niestety rozwalają się podczas gotowania i trzeba na nowo formować z nich gniazdka, wersja dla leniwych - po prostu wrzucić makaron - smakuje tak samo, tylko tak ładnie nie wygląda )
każde gniazdko oblać obficie sosem pomidorowym, a potem ułożyć na nie szpinak, całość posypać tartym serem i zapiekać w tem. 190C ok. 20 minut

smacznego!


Ja jeszcze ułożyłam na wierzchu mozzarellę i posypałam to oregano :-p:-p:-p pyszne!!!
 
reklama
Do góry