reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kupki-temat rzeka

Moja 6 tygodniowa córeczka jest wcześniaczkiem. Od oczątku jest karmina mlezkiem modyfikowanym Bebilon Nenatal Premium (dla wcześniaków z niską wagą urodzeniową - mała po urodzeniu ważyła 1700g). Przez miesiąc pobytu w szpitalu nie było żadnych problemów z oddawaniem stolca, Hania robiła kupę codziennie albo raz na dwa dni. Problem zaczął się teraz, niby robi kupę (najczęściej raz dziennie) - żółtą, konsystencją przypominającą dobrze wyrobioną plastelinę (kupa nie jest sucha), a wielkość jak 5-złotówka lub jak nie duża śliwka węgierka. Pomimo to cały dzień się strasznie pręży, napina jak do zrobienia kupy, aż się robi czerwona na buzi i strasznie przy tym płacze. Wiem, że powinnam dopajać maluszka na ponieważ pije mleko modyfikowane ale maja dzidzia nie chce pić ani samej wody, ani z glukozą ani herbatki z kopru włoskiego - weżmie kilka łyczków i zaczyna wypychać smoczek z buzi i wypluwać to co wyssała. Poza tym lekarz pediatra powiedział, że najlepsza jest sama woda, bo glukoza lub herbatka mogą powodować bóle brzuszka.
Może należałoby zmienić jej mleczko ( w szpitalu powiedzieli, że jak dojdzie do 3000g to mamy przejść na Bebilon 1). Teraz mała waży 2980g ale lekarze polecają Bebilon Pepti.
Jak przekonać małą do picia czegoś innego niż mleczko. I kiedy ją poić kiedy ona budzi się na jedzenie. Nie mam możliwości poić jej na śpiąco ponieważ nie ma wtedy zbyt dużego odruchu ssania a poza tym języczek w pysiu ma wiecznie podniesiony do góry.
Podpowiedzcie co robić. Serce mi się kraje kiedy widzę jak ona się męczy.
 
reklama
Klara nie wiem jak Ci pomóc... :sorry2: hmm... z tego co wiem to jak kupa jest żółta i codziennie to chyba nie jest zaparcie.:sorry2: Może dziewczyny Ci pomogą. :tak:
Spróbuj może jeszcze z rumiankiem. Hipp ma taki do zaparzania w torebkach tylko nie wiem od którego miesiąca. W nim nie ma cukru i brzuszek nie powinien bolec.:tak: Też można go podawac, tylko pamiętaj że rumianek rozluźnia brzunio i kupka może byc zielona... :tak:
A jak córcia nie bardzo chce pic to nic na siłę. Dawaj po troszku co jaki czas, zawsze cos tam łyknie, może próbuj troszeczkę łyżeczką dopajac. :dry:
Wejdź na wczesniaczki może któras z mam miała podobny problem... :-)

Co do Pepti, to u nas te mleczko spowodowało straszne zaparcia. Dodam że mała je piła tylko przez dwa dni, bo musiałam ją odstawic od piersi ze wzgledu na żółtaczkę. :tak:

Pozdrawiam. :-)
 
klara76 u małych dzieci występuje też tzw dyschezja, czyli takie stękanie, prężenie a czasem piskliwy krzyk poprzedzający oddanie miękkiego stolca. Nie wiem czy można tu wklejać linki więc może wpisz sobie dyschezję w google i poczytaj. :-)

Moja Maja miała właśnie taki problem. Potrafiła kilka godzin się prężyć i stękać a potem wychodziła żółta, płynna kupka. Dawaliśmy jej taki syrop Debridat, ale nam raczej nie pomógł... chociaż na niektóre dzieci działa :tak:
Tylko widzisz, moją córcie nic przy tym nie bolało i nie płakała... Chyba najlepiej by było jakbyś skonsultowała to z pediatrą albo gastrologiem.

A co do pojenia to ostatnio uczyłam Maję pić. Karmię piersią i zaczęłam wprowadzać stałe pokarmy, które mała je chętnie ale picie jej nie podchodziło :no: Samą wodą się krztusiła, soczek jabłkowy był bleee, więc trochę ją oszukałam - odciągnęłam trochę swojego mleka i rozcieńczyłam go mocno wodą, tak żeby picie miało tylko smak mleczka:happy2: Poszło super :-) Oczywiście traktowałam to jako napój a nie jak posiłek. Maja się przyzwyczaiła i teraz wszystko ładnie pije :tak: Może też tak spróbuj z mlekiem modyfikowanym... Szczerze mówiąc nie słyszałam, żeby ktos tak robił ale... mi pomogło a Twoja córcia powinna pić i chyba w tym przypadku cel uświęca środki ;-)

Pozdrawiam
 
Kobitki poradźcie bo ja już zgłupiałam. Mała cały dzień nie robiła kopy mały bobek wyleciał tylko. Z ta kupa jest problem już od dwóch dni wczoraj jeszcze coś tam walnęła a dziś lipa. Przeszukałam forum i wypróbowałam juz śliwki, jabłuszka, herbatkę koperkową i na lekki brzuszek po takiej dawce to już powinna wylecieć a tu nic. Nie chce pakować w nią żadnych czopów ale juz sama nie wiem . Boje sie tej nocy jak diabli bo jak ta kupa zacznie ja męczyć to w nocy będzie płacz. Co prawda wybija nam sie jedynka ale przy ząbkowaniu to raczej rozwolnienie. je ładnie , brzuszek nie jest twardy czy ja panikuje?
 
A czy Twoja niunia róbuje kupke zrobić? Płacze? Pręży się? Boli ja brzuszek? Widać,że chce a nie może? Bo jeśli nie to nie masz się czym martwić. Dzieci nie muszą robić kupki codziennie. Ile ma Twoja mała?
Mój Alek czasem też po 2 dni nie robi nic, a potem nawali jak stare chłopisko ;)
 
wiesz co jak próbowała to wylazł ten pożal sie bob.No właśnie nie płacze , nie pręży sie i brzuchol nie boli a jak mówię " rób gównicho" to sie śmieje. Mała ma 7 miesięcy do tej pory była co dziennie
 
Ja bym na Twoim miejscu poczekała do jutra bo widocznie nic jej nie dolega skoro nie płacze itp. może jej się teraz poprzestawia i będzie robiła co 2dni? A może dostała dziś coś innego do jedzenia i stąd takie efekty?
 
Moze maluszek nie chce kupy zrobic tyle ile zawsze.Jesli dzis dalas jej sliwki czy te herbatki, to do jutra powinno pomoc.Moja mala tez czasem miewa zaparcia i takie male bobki ,wtedy daje wiecej owocow,sokow i pomaga:tak:zazwyczaj na drugi dzien robi juz calkiem spooro i normalnie;-)mysle ze nie masz sie co martwic skoro dziecko zachowuje sie normalnie .
 
reklama
Do góry