grzechotka
Grudniowa mamusia Kubusia
mój synek tez tak robił co dwa dni i to z trudem jak mu bardzo nie szło i sie męczył pomagałam mu troszke termometrem albo troszeczke mydełka w pupkę włozyć ale to wyjatkowo jak już widziałam że samo nie pójdzie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

Kochana widoczny śluz w kupce,ulewanie lub wymioty mogą być objawem nietolerancji pokarmowej.Może wprowadziłaś coś do diety ostatnio,co może uczulac.Na prawdę nie chce straszyć,ale u nas tak zaczęła sie alergia pokarmowa na białko mleka i jajek kurzych.Dopiero potem była wysypka(choć nie zawsze sie pojawia).Przeanalizuj swój jadłospis,odstaw podejrzane produkty i obserwuj.Cześć. Wyciągam znów wątek kupkowy, bo nigdzie nie znalazłam odpowiedzi na moje wątpiwości...
Jestem mamą ponad 6-tygodniowej córeczki. Karmię ją piersią. Od jakiegoś czasu mała bardzo stęka, pręży się aż robi się czerwona na buzi, podnosi wyprostowane nóżki w górę albo naprzemian je podkurcza i płacze , jakby nie mogła zrobić kupki. (Zagazowana nie jest, bo podaję jej infacol, brzuszek ma miękki, po jedzeniu prawie zawsze ładnie się jej odbija, a bączki wylatują bez problemu.) Po męczarni, podkurczaniu nóżek, kładzeniu na brzuszku, masowaniu itp. w prawie ciągłym płaczu i prężeniu się mała po kilku godzinach bez problemu i jakiegokolwiek stęknięcia robi kupkę, widać, że jej ulżyło, ale za godzinę lub może trochę dłużej akcja zaczyna się od nowa i tak do wieczora, po kąpieli i usypianiu, czasem tez z prężeniem, do rana jest ok.
Kupka ma normalną konsystencję, musztrdowy kolor, grudki, a od jakiegoś czasu zauważyłam, że jest też chyba śluz (takie ciągnące się jakby z białka kurzego nitki).
Ja juz psychicznie nie daje rady bo sama jestem prawie cały dzień z małą. Przez to prężenie mała często ulewa, a nawet wymiotuje (wczoaj poszło jej też noskiem) aż strach ją na chwilę zostawić, żeby się nie zakrztusiła. Na wadze ładnie przybiera, przez pierwszy miesiąc 2 kg.
Wiecie co można na to poradzić i co to może być?

Kochana widoczny śluz w kupce,ulewanie lub wymioty mogą być objawem nietolerancji pokarmowej.Może wprowadziłaś coś do diety ostatnio,co może uczulac.Na prawdę nie chce straszyć,ale u nas tak zaczęła sie alergia pokarmowa na białko mleka i jajek kurzych.Dopiero potem była wysypka(choć nie zawsze sie pojawia).Przeanalizuj swój jadłospis,odstaw podejrzane produkty i obserwuj.![]()
Hmmm...naprawdę trudna sprawa.A może na jakichś czas zrezygnuj z soku jabłkowego i porzeczki...Z mięska najbezpieczniej jeść indyka.ale ja ostatnio nic nowego nie jem... juz bardziej szalałam z jedzeniem zaraz po powrocie ze szpitala, bo i jajecznica była i smażone i małej nic nie było... nawet byłam już na ścisłej diecie:ryż, makaron, sok jabłkowy i porzeczkowy, ziemniaki i marchewka oraz gotowany drób i żadnej różnicy nie było...
