reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwiecień 2009

Hejka dziewczyny!!!

Nareszcie mam swoją córkę wstała normalnie po 6 i dała normalny koncert...jak ja kocham powrót do normalności.
Wczoraj pytałam sie mojego K czy zna chorobę która obiawia się tylko spaniem i jedzeniem u niemowląt,odpowiedział że nie ale on tak ma jak jest po piwku wiec może Tina też coś piła????U mnie szpital dziecięcy Oliwia smarkata,Kacper poległ z gorączką jedynie Konstancja ma tylko wysypkę:-D:-D

Moje dzieciątko dzisiejszy ranek jakieś niespokojne:baffled:. Zaraz wybieram się do sklepów kupić balerinki dla starszej, ale u nas są normalnie cholerne sklepy - albo nie ma jak wjechać, a mam ciężki wózek, albo jest naklejka - zakaz z wózkami, tylko te z klasą są przystosowane, więc polowania na buty mam ograniczone:zawstydzona/y:.
Dziś zauważyłam u malutkiej kupę zielono - żółtą, ale zobaczyłam ją po pewnym czasie - czy kupa żółta może zmienić kolor na pieluszce na zielony??

Ja też mam problem ze sklepami,albo wąskie bramki i wejścia albo schody...
A kupa się utlenia po pewnym czasie z żółtej na zieloną...
 
reklama
Szwedka - ja słyszałałam, że kupy się utleniają i robią zielone jak poleżą. U mnie to się sprawdza - jak nie sczaję kupy to jest zielona później. Zostaw sobie pieluszkę z kupką i sprawdź po godzince kolorek :) Zielone kupy generalnie raz na jakiś czas też mogą być i nie trzeba się martwić :)
 
Hej kobitki. Moja mala dzis obudzila sie o 5.20 i wraz ze starsza siostra postanowily juz nie spac. A ja sie po 24 polozylam i jeszcze od 2.30 do 3.30 z Ninka siedzialam wiec ledwie na oczy widze. Ale ciesze sie z wizyty u lekarza - Oli juz praktycznie zdrowa a Ninka ma tylko katar niewielki a w zasadzie geściejsza wydzieline. Niestety doktor zakazala chwilowo spacerowac ale najwazniejsze ze z dziewczynkami ok. No i moja mama sie wykurowala wiec jutro wraz z mezem i moim malym braciszkiem przyjada na weekend zobaczyc Ninke :-) Musze wiec szybko sie za ogarnianie chalupy zabrac dopoki dziewczykni zasnely (Ninka zasnela dopiero godzine temu a nie spala od 5.20 rano :szok:) .
A co do kupek moja ma czasem zielonkawa ale jakos sie specjalnie nie przejmuje, poki sluzu nie ma, kolek ani boli brzucha. Jak sie zacznie cos wiecej to i martwic sie zaczne
 
Witajcie!!!

Ja dziś miałam trochę stresa - do południa musiałam złożyć papiery na uczelni, Anią miał się zajać tatuś, a okazało się, ze nici z wcześniejszego powrotu z pracy. A za oknem deszcz i silny wiatr. No i musiałam zostawić Anię z moim ojcem. Bałam się jak to będzie, bo jeszcze nigdy tak jej nie zostawiałam. Najwyżej na godzinkę z Mamą, ale dziś nie czuła się na siłach.
Dziadek świetnie dotad spisywał się na spacerach, ale to co innego - mała zazwyczaj grzecznie w wózku spała.
Ale jak zwykle - okazało się, że strach ma wielkie oczy - wracamy po półtorej godzinie, podczas której ja chyba z milion razy patrzyłam na komórkę, czy nie dzwonił, czy wszystko OK, a oni sobie świetnie poradzili - dziadek z wnusią :happy:

Teraz Aneczka zasnęła smacznie w towarzystkie naszej kotki ;-)

O rany, mój Karol ma dziś równo dwa miesiące:-), ale zleciało, aż łezka się w oku kręci na samo wspomnienie porodu, i w ogóle początków, był taki malutki, a jak sie zmienił w przeciągu tego czasu.

Dzis Filipek konczy miesiąc... ludzie jak ten czas szybko leci :szok::szok:
Całuski dla Waszych małych mężczyzn - rzeczywiście czas bardzo szybko leci!
Ja dopiero co odliczałam dni od urodzinek Ani, teraz przechodzę na tygodnie, a lada chwila stuknie pierwszy miesiac... i kolejne...

Idę wykorzystać czas że Ania śpi i za jakiś obiad się wezmę.
Narazie!!!
 
no fakt z tymi sklepami -ja tym sposobem mam problem by kupic sobie głupi chleb (w sklepie osiedlowym wózek sie nie zmiesci) a do marketu za daleko

diabliczka -ale super- i zazdroszcze -szkoda że moja niunia nie była z babcią na spacerze- ale u nas zero zainteresowania w tym kierunku od strony babc
 
diabliczka -ale super- i zazdroszcze -szkoda że moja niunia nie była z babcią na spacerze- ale u nas zero zainteresowania w tym kierunku od strony babc
Ja rownież. Moja mama mieszka 300km ode mnie i dopiero teraz przyjedzie na 1,5 dnia zobaczyc mala, ojciec był, dał prezent i pojechał (on strasznie zajety biznesem wiec czasu nie ma), a tesciowie chetnie nas na weekend ugoszcza co by dzieci zobaczyc ale zeby sie zajmowac nie trzeba bylo :-) Taki nasz los :-)
 
helo!!
moje dziecko po raz pierwszy w zyciu nie dalo mi spac w nocy,co chwila cos bylo nie tak.W koncu wzielam go sobie na klate i tak zasnelismy ale pozniej musialam go odlozyc do lozeczka i znow sie zaczelo kwekanie.Dzis w dzien spania nie bylo wiec licze ze moze pospi:tak:
ale pogoda-nie bylo spaceru a nie lubie jak sie dziecko w domu kisi-mam nadzieje ze jutro sie cos uda
 
reklama
To ja jestem w tej dobrej sytuacji że na mamę zawsze mogę liczyć i świetnie sie z nią dogaduję.Nawet zaoferowała się że przyjedzie do Tiny a ja pójdę do fryzjera:tak::tak:.A moja teściowa....to temat rzeka nie jest zła bo się nie wtrąca ale wnuczkę widziała2 razy i zero zainteresowania(mężowi jest przykro).Więc dobrze że mam mamę....:-D:-D
 
Do góry