a u nas noc jak marzenie :-)
Martynka spała od 20:30 do 6:30 BEZ żadnej pobudki!
a dzisiaj to cholerne szczepienie :-(
nati mamy czarną, na razie założył na jednym oknie
nela jak mała?
ducha wiem, jak takie podniesienie główki cieszy, u nas jedna jaskółka wiosny niestety nie uczyniła i zobaczymy, co dziś powie lekarka...
Martynka spała od 20:30 do 6:30 BEZ żadnej pobudki!

a dzisiaj to cholerne szczepienie :-(
nati mamy czarną, na razie założył na jednym oknie
nela jak mała?
ducha wiem, jak takie podniesienie główki cieszy, u nas jedna jaskółka wiosny niestety nie uczyniła i zobaczymy, co dziś powie lekarka...