cześć cioteczki
Migatinka ale sie usmiałam, ąz łezki ocieram ........ Wiesz to może być niezły pomyśl, nocka na nockę raz ja raz Ty i obie pośpimy. Tylko problem by był z karmieniem Tysi, my butlowe cyc pusty jak Sahara

Tysia coraz ładnie śpi taka grzeczniutka się robię, za to moja sie bardzo psuje ale tłumacze to upałami i chyba nadchodzącymi wielkimi krokami ząbkami. Nocka no jako tako budzenie ci 4h a nie jak dotychczas co 2. Dla mnie to i tak sukces. A najważniejsze ze nie budziła sie z płaczem chyba te leki na ząbkowanie pomogły. Daje jej takie ampułki bezsmakowe Camilia. Wczoraj jedna dawka na noc i o niebo lepiej. To jest lek homeopatyczny wiec przedawkować sie tego nie da, tak myślę.
Chłop, mężczyzna dziwne stworzenie ........ brak słów. Moj zrozumiał aluzje i dziś wrecz nakazałam isc do kościoła załatwiac termin chrzcin a ja zajme sie menu w restauracji. Tak tak podzial obowiązków musi byc;-)
Pogoda do D... pada i pada coby za tydzien było juz ok, bo na urlop jedziemy.
Baby cudna noc, oby juz tak zostało. A Ty kobito spij jak możesz a nie nasłu****esz czy wstajesz i patrzysz czy przykryty:-)
Marma to pewnie skok u Przemcia a Kacprowi za gorąco, hmmmmm sama nie wiem tak mi sie wydaje
Kobito a jak to 2 kierunek chcesz zacząć? A co z planami? no wiesz mówiłaś na spotkaniu i co miałaś sie coś pochwalić i nic.
Nati podziwiam za kleszcza, ja sie cholernie boje jak u Wiki go zobacze, tak jak Baby jechałabym na pogotowie. w rodzinie mam 2 osoby chore na boleriozę i są na lekach do konca zycia, a u niech raz lepiej raz gorzej ze zdrowiem.
ok miłego dnia kobitki
Najlepszego dla rocznicowców. Całujemy Wika i Herbatita