Kwiecień 2011

[Morgaine]

acronka kurde mnie się tak bardzo nie spieszy, mogę we wtorek/srodę. byleby nie przenosić!!! i już się każdych dreszczy, każdego pocenia i każdego skurczu trzymam i łudzę że to to, choć w głębi duszy wiem że to nie to:-(
jeszcze wytrzymam tydzień jak nic!!
idę sobie znowu zaparzyć tej piep*** herbaty z liści malin co to NIC NIE DZIAŁA NA MNIE!!!!

lilou bardzo podoba mi się tekst: SKĄD MY MAMY TYLE RZECZY!!!!
heh niedługo będziesz wszystko dokupywać że za mało macie... zawsze tak jest!!!

 

[jankesowa]

morgaine ja w nocy jestem po prostu mokra, okno otwarte kaloryfery pozamykane a Mmoj M biedactwo pod same uszy przykryty i zamarza, w dzien tem mam takie napady e czasem to ze mnie kapie po prostu ale ja mam tak juz od jakiegos miesiaca wiec u mnie to raczej nie oznaka porodu
petinkanadzieje mi kobieto robisz no bo dzis w nocy jak mialam delikatne skurcze to tez mi chlodniej o dziwo bylo moze cos sie ruszy no

Ja nie chce sie przeterminowac i na swieta sie w szpitalu kisic no ludzie litosci.... sprzatanie, przysiady i podlewanie szyjki nie ma innej opcji musi zadzialac...

 

[Beata87]

dzięki wszystkimkochane jesteście
dziewczyny z Warszawy i okolic polecam instytut matki i dziecka na Woli na ul kasprzaka,jak rodzić to tylko tam i opieka dla maluszków cudowna!!!!!!!!!!!!ja wprawdzie tam nie rodziłąm ale przez ten tydzień napatrzyłam się,i wiele dobrego moge powiedzieć o tym szpitalu.
polecam
dzieciakijak to brzmi) śpią a ja się nudze przed tv:-)

 

[antonina01]

ja powiem wam cała ciaże sie masakrycznie pociłam, ciagle mi było wszędzie gdzie nie poszłam duszno, i od paru dni własnie odwrotnie, w nocy sie przykrywam po uszy, w dzień okna przymykam...
jakoś sie nam termoregulacja odwraca, to pewnie tak jak z tym czopem, może być poród za chwile....albo za tydzień ja tam juz sie nie łudze

mnie pewnie weźmie z zaskoczenia, zobaczycie

 

[Morgaine]

antonina my tu wszystkie oznak się dopatrujemy, a wszystkie bierze z zaskoczenia ;-) tak to już jest.... już nawet czekanie nam się niedługo znudzi!

 

[Bachucha]

Ja się dramatycznie pocę nocami od miesiąca co najmniej - a mężowi też czasem zimno
Takie "smarki" też mi się pojawiły, nawet dość sporo, ale do czopa chyba jeszcze daleko.

 

[jankesowa]

Kobity ja musze urodzic bo bede jak wielki hipopotam, wiecie co ja robie z nudow?? "jem i jem i jem" co chwila co innego wcale na to ochoty nie mam a łupie jak szalona.... a potem mi nie dobrze i mam mega zgage po wszystkim....


Ja to mam brak objawow chyba i juz przestalalm jakichkolwiek sie spodziewac...
aenye hop hop rodzisz?? halo???

 

[acronka]

acronka kurde mnie się tak bardzo nie spieszy, mogę we wtorek/srodę. byleby nie przenosić!!! i już się każdych dreszczy, każdego pocenia i każdego skurczu trzymam i łudzę że to to, choć w głębi duszy wiem że to nie to:-(
jeszcze wytrzymam tydzień jak nic!!
idę sobie znowu zaparzyć tej piep*** herbaty z liści malin co to NIC NIE DZIAŁA NA MNIE!!!!

lilou bardzo podoba mi się tekst: SKĄD MY MAMY TYLE RZECZY!!!!
heh niedługo będziesz wszystko dokupywać że za mało macie... zawsze tak jest!!!

Morgaine - no ja się staram w niczym nie dopatrywać symptomów, kurdę, ja spokojnie tydzień jeszcze moge potuptać 2w1. Ale Tobie to się wcale nie dziwię, że już czekasz na tę jedną chwilę...

morgaine ja w nocy jestem po prostu mokra, okno otwarte kaloryfery pozamykane a Mmoj M biedactwo pod same uszy przykryty i zamarza, w dzien tem mam takie napady e czasem to ze mnie kapie po prostu ale ja mam tak juz od jakiegos miesiaca wiec u mnie to raczej nie oznaka porodu
petinkanadzieje mi kobieto robisz no bo dzis w nocy jak mialam delikatne skurcze to tez mi chlodniej o dziwo bylo moze cos sie ruszy no

Ja nie chce sie przeterminowac i na swieta sie w szpitalu kisic no ludzie litosci.... sprzatanie, przysiady i podlewanie szyjki nie ma innej opcji musi zadzialac...

jankesowa - no ja tak właśnie mam - w nocy się ze mnie leje. Co się obudzę to spocona jak mysz. Masakra.

lilou - no niestety przeprowadzki mają to do siebie że odkrywają całe nasz dobytek i rozkładają go na częsci pierwsze. Teraz ci się zdaje że macie dużo rzeczy, a za chwilę się okaże że nie ma tego i tamtego.... no niestety takie życie.

 

[mitaginka]

wróciłam i oczywiscie nie kupiłam staników
nigdzie nie ma usztywnianych staników do karmienia, sa tylko takie wiotkie szmatki, a takie dwa juz mam, bo sobie zamówiłam na allegro
kupiłam za to skórzana kurteczke w orsayu :-) i bazie

powiem Wam, ze jednak niekwestionowanym plusem lezenia było to, ze nie czułam tego cholernego nacisku na pochwe i odbyt masakra

 

[antonina01]

aenye pewnie zaczeła już te zapałki zbierać. Czekam na relacje photo i ewentualne efekty;-)

mitaginka - no własnie mi w zasadzie dokuczają tylko te kłucia w pochwie i nacisk własnie jakby na odbyt. Jak posiedze troche przy kompie i chce wstać to normalnie nie raz pisne i mnie zegnie wpół. Jakieś dziwne mam te objawy...albo ide sobie ide i nagle mnie przeszywa