Witam sié i ja, przede wszystkim gratuluje rozpakowanym
ja takze czekam i to czekanie mnie dobija
od dwóch dni mam jakies tam skurcze dosc mocne szczególnie w nocy przez co pól nocy nie spie brrr, do terminu zostalo mi raptem 3 dni a jutro na 10 mam wizyte w szpitalu wiéc zobaczymy jak tam sie ma nasza córeczka.
CATTY29 ja do szpitala tez mam daleko musze jechac 70 km i tego najbardziej sié obawiam czy zdáze
to bedzie mój 3 poród wiec obawiam sie ze nie zdáze dotrzec do szpitala i urodze w drodze hahahah
ja takze czekam i to czekanie mnie dobija
od dwóch dni mam jakies tam skurcze dosc mocne szczególnie w nocy przez co pól nocy nie spie brrr, do terminu zostalo mi raptem 3 dni a jutro na 10 mam wizyte w szpitalu wiéc zobaczymy jak tam sie ma nasza córeczka.CATTY29 ja do szpitala tez mam daleko musze jechac 70 km i tego najbardziej sié obawiam czy zdáze
to bedzie mój 3 poród wiec obawiam sie ze nie zdáze dotrzec do szpitala i urodze w drodze hahahah
szła bym na spacer bo jest tak ślicznie ale samej sie nie chce
.Bo moge teścia sciagac ale moze byc tak ze będzie akurat w pracy i nie moge na niego wtedy za bardzo liczyć.Choć pocieszam się ze przy trzedcim jednak zdążyłam bo mimo ze wody odeszły to skurczy nie miałam baardzo długo i spokojnie mogłam do szpitala bez stresu jechac a synek urodził sie dopiero po 12 h od odejścia wód
ja już na rzęsach staję i nie wiem jak te skurcze wywołać... męczą mnie takie nieregularne skurcze tylko, a że mieszkam 5 min spacerkiem od szpitala to każą mi wracać do domu...już sama sobie zaczynam współczuć
ATobie kiedytermin minął???