reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

dziewczyny co mozna brac w ciazy na bolacy brzuch?? bo mnie zaczal bolec od 8-godzinnego siedzenia w pracy przy biurku. staram sie chodzic tak czesto jak moge (z reszta do wc biegam bardzo czesto) zeby prostowac troche ten brzuszek, ale cos niewiele pomaga... jak juz wracam do domu to czuje jeden wielki skurcz :baffled:
jutro mam wizyte u ginki wiec moze cos mi przepisze, ale chcialabym tez wiedziec co Wy bierzecie na wypadek takich bolow??

a co do oglaszania radosnej nowiny w pracy... myslalam, ze zrobie to po urlopie koncem wrzesnia, ale zaczal sie robic maly kwas, bo na jesien konczy sie moj projekt i na gwalt zaczynaja szukac ludziom nowych stanowisk... no i chyba zeby juz sobie mna nie zaprzatali glowy, bo i tak nie skorzystam z ich propozycji, to chyba powiem im zaraz po tym jak zobacze bijace serduszko (mozliwe ze w przyszlym tygodniu). od razu tez okresle kiedy planuje isc na L4 zeby mieli jasnosc sytuacji... ale nie bede sie chwalic wszystkim. tylko przelozonej i HRom... poprosze o dyskrecje, a cala reszta dowie sie tak jak planowalam koncem wrzesnia.
mam nadzieje, ze z ta moja ciaza bedzie wszystko w porzadku.

w ogole ostatnio mam kupe stresu w pracy... mam nadzieje, ze to nie wplynie na nasza fasolke :-(
 
reklama
white orchid - bierz no spę!!! ginka moze ci przepisac forte bo one sa na recepte ale zwykla mozesz juz teraz brac, bedzie rozkurczała macicę!!
 
bakteria Napisz jak poszła wizyta. ;-) Ja mam jutro wizytę rano i też się stresuje !

madzioczek Trzymam kciuki,żeby było wszystko dobrze z fasolką ! A co do infekcji to nie możesz iśc do innego lekarza, tak jednorazowo?

Shy Podziwiam,że tyle przeczytałaś haha! Jak ja nadrabiam 3-4 strony to zabiera mi to masę czasu. ;-) Witam!

white_orchid Mi lekarz na ból brzucha przepisał nospe do 6 razy dziennie. Zawsze jak wezmę jedną to po kilkunastu minutach ból ustępuje :tak:
 
Kochane!
Chcialabym pdziekowac wam wszystkim za dobre slowa i trzymanie za mnie kciukow i za moja mala Mrowke.
Dzis wrocilam z dobrymi wiadomosciami-zarodek rozwija sie prawidlowo, zobaczylam juz pecherzyk mozgowy i pulsujace serduszko. Poprzedni lekarz pomylil sie z obliczeniami i napedzil mi stracha, Dzis juz wiemy ze to 6-ty tydzien i 6-ty dzien. Krwiak wykryty w macicy powoli sie wchalnia, wiec jestesmy na dobrej drodze. Kazdej z was zycze duzo wiary i sily, nie przemeczajcie sie dziewczyny i nie stresujcie.
Wszystkie nowe kwietniowki witam rowniez serdecznie :)

P.S. Dzis po raz pierwszy tak naprawde zaczelo mnie mdlic....akurat jechalam autobusem i przyznam szczerze ledwo dalam rade:) A pierwsze tygodnie byly takie spokojne...:)
 
Katarzyna- wspaniałe wieści! Cieszę się ogromnie, że wszystko idzie ku dobremu :tak:

White Orchid
- kładź się plackiem i juz dziś nie wstawaj! I jak masz takie skurcze duże a nie możesz się położyć, lub nie ustępują to absolutnie bierz no-spe jak piszą dziewczyny, tylko nie szalej z nią- bez konsultacji z lekarzem nie bierz więcej niż 3x1. Co do no-spy forte to ja słyszałam, że w ciąży jest zakazana! Porozmawiaj z lekarzem o tym. No i na skurcze dobrze robi też coś naturalnego czyli magnez. Polecam Asmag Forte- ja miałam w ciąży z Julcią zalecane 3x2 tab. Też możesz o tym jutro z ginem porozmawiać. Bo lekarzowi należy ufać ale i czasem trzeba coś zasugerować ;-) A dziś odpoczywaj na leżąco!

ewwe- no jak po wizycie???? Piszże Babo co jest bo tu myślę o Tobie??!!!:tak:

U mnie ból głowy rozkręcił się tak, że musiałam się 1 apapem poratować bo była masakra :zawstydzona/y: ehh..jest dokładnie jak w pierwszej ciąży a mówią że każda ciąża inna:sorry2:
Miłego wieczoru Mamuśki!
 
Witam nowe Mamusie :)

Perslka86- nie dąsaj się, jest tu nas tyle, że nie da się odpowiedzieć każdemu i nie sądzę, żeby którakolwiek z nas miała preferencje do konkretnych osób. Ja bóle podbrzusza jeszcze miewam. Ale teraz już raczej zdarzają się niż są ciągle.

Madiu - Nie wiesz czy nie wypapla, mojej koleżanki syn jako jedno z pierwszych słów powiedział łyżeczka, kto wie może Twój powie np. braciszek :-D

mamakruszynki
– mam podobnie, nie zakładam suwaczka, nie wymyślam imion, nie wiem kiedy uwierzę na tyle, żeby zacząć przygotowania

cytrusik – strasznie się cieszę, ze powiedziałaś mężowi. Mój tak się cieszy i czuje się taki odpowiedzialny, szkoda by mi było mu to odbierać. Fakt faktem, że faceci gorzej przyjmują złe informację (w razie niepowodzenia). ja po pierwszej (nieudanej) inseminacji poszłam po wyniki z mężem, było mi strasznie przykro jaki mąż był załamany, ustaliliśmy, że na kolejne wyniki będę chodziła sama.
Owulacja była jedna, ale implementacja jednego i drugiego pęcherzyka mogła chyba być w różnym terminie, w końcu to niezależne byty… ale to jak na razie moja teoria. Jutro podpytam, bo idę po skierowanie na badania (niestety nie chcą zrealizować mi skierowania w limie od zewnętrznego lekarza)

Antag- ja reklamówkę już noszę, raz mi było słabo, ale to po nieprzespanej nocy. A piersi to masakra, ja przed ciążą miałam F, mam nadzieję, że alfabetu mi wystarczy…

klaudoss – a na co dokładnie te czopki? Mam czasem zaparcia, więc interesuje mnie ta kwestia

krolewnazmarcepana- gratulacje, ale nas przetrzymałaś z tą informacją. 14,5 to raczej rozmiar pęcherzyka, samo ciałko pewnie coś koło 4 mm

Aneta_85 – trzymam kciuki, myśl pozytywnie;-)

Ewwe
- trzymamy, trzymamy :tak:

Ella1 – ta głowa to może być od pogody, mnie też dzisiaj też łupało

KatarzynaSw – gratulacje, super wieści;-)
 
Dziekuje za mile przyjecie i rowniez witam nowe mamusie!!!!!!!:-)

Przeczytalam nowe posty ale nie dam rady odpisac, bo modem mi padl, i siedze na balkonie i kradne neta od sasiada:zawstydzona/y: Cholerka ledwo mi dziala. w piatek mam miec nowy modem. Wiec dziewczynki postaram sie wpadac, ale i tak myslami bede z Wami:tak: i od soboty na dobre zagoszcze na tym watku:tak:.

Samych dobrych widomosci po wizytach:-) trzymajcie sie!!
 
Jeszcze apropos lekarza - myślałam że będę sprytna jak znajdę sobie jakiegoś lekarza w LIMie (gdzie mam pakiet), ale pierwszy możliwy termin do lekarza o dobrych opiniach to 15 pażdziernik, do lekarza na chybił trafił 4 warześnia.

W takich momentach wolałabym mieszkać z Pcimiu Dolnym, zamiast tej cholernej stolicy, na którą się nie prosiłam.

Dzisiaj koleżanka mi powiedziała, że w takim Piszu w szpitalu rodzi się jedno dziecko na 2-3 dni, a ja się zastanawiam czy do szpitala mnie przyjmą:-D
 
reklama
Do góry