reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

mamokruszynki, w aptece jest coś takiego jak gastrolit, dobrze byłoby to podać małej na uzupełnienie elektrolitów, a poza tym woda, kleik ryżowy, kisiel- bez owoców. Mi polecano coca cole, ale tylko tą oryginalną i paluszki słone, ale moja wtedy miała jakieś 2 latka. Aby colę trochę odgazować dodawałam szczyptę soli.
 
reklama
Cześć dziewczyny:-)
Nie wiem czy Was nadrobię ale ja Święta spędziłam w szpitalu, już jest wszystko dobrze:-) spróbuję co nieco opisać na wątku z wizytami;-)
 
Wreszcie dotarłąm na głóny- nie ma to jak zacząć od końca;-)
Witajcie:-)

M mi swojego starego lapka przystosował więc mam kompa- jakiś bo jakiś ale działa:-)
Poza tym wlazłąm na wagę rano z pełną obawą po Świętach a tu niespodzinaka- nnic nie przytyłam- mój organizm nie przzestaje mnie zadziwiać;-) Jak jadłam niewiele i normal nie to tyłam w oczach, a jak w święta i słodkie i tłuste to nic a nic:eek: ale bomba- tak może być już do końca jak dla mnie- +14 to i tak 100%za dużo jak zakładałam na początku:wściekła/y:
Poza tym Julcia nadal chora, a ja wciąż chronię się jak mogę żeby tego nie złapać...
Dzidzia kopie regularnie jak szalona i już przestaje być to przyjemne:sorry2::eek: A bóle brzucha...raz lepiej raz gorzej.

Dorotka-byłaś na tej policji nieszczęsnej- dowiedziałaś się coś konstruktywnego?:sorry2: A jak brzusio w ogóle? Dalej twardnieje? No i co z cholernym kaszlo-przeziębieniem- na ukończeniu zaraza czy dalej CIę męczy?
Shy- witaj po Świętach:tak:

Bishopka-Oby piesek jednak wyzdrowiał na tyle ile to możliwe

Lenka-Dużo miłości zgody i radości. Pięknych chwil, wzajemnej cierpliwości i wszystkiego najlepszego dla Was z okazji rocznicy!

Tiramisu
- sylwestra mieliśmy spędzić u kuzynki ale "opiekunka" mi się sypnęła i nie wiem czy uda nam się dotrzeć na tą imprezę- jak coś to z Julisią a to niepewne bo jeszcze chora:baffled:

mamakruszynki- pomysły dziewczyn jak pomóc małej super, ja dołożę tylko jeszcze dicoflor-probiotyk min, na odbudowę flory w jelitach.

MAJRA- czytasz nas??? Jak Święta??? Co u Was??? Czekamy na wieści!-Oczywiście dobre!:tak:

Oliwka- OMG!!! Co się stało znowu Tobie?! :(

Miłego popołudnia Ciężarówki drogie:-)
 
Ella, byłoby zbyt pięknie, gdyby wszystko na raz było ;-) na kaszel pomogła Flegamina, jestem na finishu, czasem tylko ze dwa razy w nocy kaszlnę...jeśli chodzi o brzunio łykam no-spę profilaktycznie, więc tylko, by się ważył stawiać :dry: a na policję jadę jutro, bo dziś nie miałam jak
 
Hej babeczki u mnie już sylwester za oknem, dają czadu petardami :-)
Ja dzisiaj znowu na zakupach, tym razem udanych, a najbardziej mój K, dwie koszule i sweterek ulubionej firmy z 50% zniżką więc mega happy :-) a i ja zrobiłam sobie parę gifcików :-D
A najbardziej cieszę się na następny czwartek bo umówiłam się na 4d, jestem mega ciekawa!!
White po Twoim filmiku się popłakałam, to nie wiem co będzie jak swojego synka zobaczę ;-)
Lenka gratulacje z okazji rocznicy :biggrin2:
mamakruszynki zdróweczka dla Was!!!
Pianka przyjemnego pobytu u znajomych i szampańskiej zabawy :-D
królewna zdrówka dla Was!!! kurcze przypomniałaś mi o prawku, też mam na stare nazwisko, ale kurczę zdzierstwo, 8 dych??? plus fotki masakra jakaś!!!
Oliwka o boszena co się stało??? mam nadzieję że już ok???:-(
Ella super że waga stoi czyli musisz jeść dużo i tłusto :-p zdrówka dla Juleczki!!!
Dorotka trzymam kciuki za jutrzejszy wypad na komisariat, oby wszystko poszło gładko!!! No i zdrówka dla Ciebie :*

Idę robić sałatkę bo wybieramy się do przyjaciół i mamy spotkanko w sprawie sylwka, musimy ustalić co kto i jak :biggrin2:

Miłego wieczorku ciężaróweczki :* buziaki
 
Witam po świętach, nadrobiłam trochę wczoraj, trochę dzisiaj, ale że nie odpisałam od razu, to już nie pamiętam....

Dotka ale pech z tym allegro, mam nadzieję, że uda się wszystko odkręcić
Oliwka ojej, biedactwo, dobrze że szyjka się wydłużyła



A u mnie kiepsko z humorem, strasznie się ścięłam z moim M na drugi dzień świąt (w efekcie również z teściową) i na razie się nie odzywamy do siebie, albo warczymy. Jestem na niego wciąż wściekła jak diabli, a najgorsze, że znowu trzeba jechać do teściów, bo tam chrzciny, a mój M chrzestnym ma być. A ja najchętniej nigdzie bym nie jechała:dry:
 
Witam piękne Panie, w końcu udało mi się doczytać do końca. Tyle żeście naskrobały ,że pozdrowię Was tylko ogólnie i zdrowia pożyczę znowu;-) , bo coś chyba wciąż nam wszystkim go brakuje.
ja na wagę po obżarstwie nie wchodzę- bo już i tak mam deprechę z racji moich +15kg.:zawstydzona/y:
 
Witajcie kochane...mnie dopada jakas hormonalan huśtawka ;/ wczoraj ostro pokłóciłan się z mężem... ogólnie siedzenie w domu mnie dobija sprzatanie zmywanie obiad zajmowanie się chorą Mają i tak codziennie ;( perspektywa zamulania na sylwestra i zero planów na weekend wykańczają mnie:/ Nie nawidze siedzieć tak w domu strasznie mnie to męczy ;/

Ella zdrówka dla Julki. Mam nadzieję że cię nie dopadnie my też walczymy z przeziębieniem

phelania powodzenia w walce z zusem

Aaaa a co kochana nam też się należy ;) hihi


Lenka Wszystkiego Najlepszego z okazji rocznicy

myszka powodzenia

mamakruszynki zdrówka dla was .. nie wciskaj małej jedzenia na siłę najważniejsze żeby piła

Pianka udanej zabawy ;)

Krolewna zdrówka dla rodzinki

dotka powodzenia


Alex w koncu i ty zalapalaś się na zakupki ;) super. mam nadzieję że synuś pięknie będzie współpracował

oliwka lece na watek nadrabiać... kurcze kochana uwazaj na siebie

nef oj doskonale cię rozumiem.
 
reklama
muro- +15? Wow:-D A myślałam że to ja jestem rekordzistką z tym +14:-D:szok::-D Nie przejmuj się- damy radę po. Mój organizm też sobie jaja ze mnie robi:angry:

Co do huśtawek hormonalnych to coś w tym jest- ja od kilku dni też chodzę jakaś dziwna- w jednym momencie idylla spokoju i opanowania a sekundę później wydzieram się i "morduję" wszystko dookoła:zawstydzona/y:
Dziś nas Julik tak z równowagi oboje wyprowadziła że masakra- trzeci dzień z rzędu nie je obiadu- nienawidze wyrzucać jedzenia a jako że przeziębiona to nikt tego za nią zjeść nie może- generalnie moje dziecko żyje na porannym kubku mleka z kaszą manną i kaszce sinlac na kolacje- jak niemowle:dry: ehhhh...szkoda gadać- jak którejś z Was się trafi taki rzygający niejadek jak nam to już współczuję:sorry2:

M pojechał na basen odreagowac złe emocje a ja sobie leżę, zapaliłam świeczuchę i ogładam jakiś film w TV;-) Miłego i spokojnego wieczoru Wam życzę.
 
Do góry