reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwietniowe mamy 2017

reklama
Dziewczyny nic nie wskazywało tego. Miałam wizytę kontrolną. Jedyne co mnie trzyma w ryzach to to, że mamy już zdrowego synka. Najgorzej będzie w poniedziałek. Teraz jeszcze to do mnie nie dochodzi. Prawdopodobnie krótko po ostatniej wizycie dziecko przestało się rozwijać. Może przez moją chorobę, może dlatego że było za słabe żeby przeżyć nie wiem. Teraz koniecznie chce się zająć sobą, wiem że może zabrzmiec to egoistycznie, ale nie mogę pozwolić sobie na to żeby się dolowac ( już kiedyś dodano temu wpadłam w depresję) . Jak tylko lekarz da zielone światło idę do dietetyka i trenera personalnego. No i zakładam sobie spirale. Nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała jeszcze próbować. Rozmyslam o adopcji, ale może kiedyś się jeszcze odwaze.. To już drugie poronienie i obydwa w tym roku. Życzę Wam dziewczyny dużo zdrowych pociech i nie stresujcie się naszymi poronieniami ok? Na pewno Was jeszcze odwiedzę! Buziaki
 
SUPER!!! Takich wieści nam trzeba! [emoji7][emoji7][emoji7] Pokaż usg :) Są jakieś przypuszczenia co do płci? :)

ckai43r886icswaj.png
Jak już będę w domu to wrzuce zdj a co do płci to jeszcze za wczesnie :)
 
Ale burak... Rzuciłabym mu tym zwolnieniem w twarz :/

ckai43r886icswaj.png
No daj spokoj w dodatku jestem na l4 juz 2 miechy a jeszcze nie dostalam wyplaty za 1 miesiac od niego podobno kolezanka mi przywiezie w kopercie :/ a l4 nawet do zusu nie jest oddane bo podobno nie zus bedzie mi placil a pracodawca tak poinfornowani sa
 
No daj spokoj w dodatku jestem na l4 juz 2 miechy a jeszcze nie dostalam wyplaty za 1 miesiac od niego podobno kolezanka mi przywiezie w kopercie :/ a l4 nawet do zusu nie jest oddane bo podobno nie zus bedzie mi placil a pracodawca tak poinfornowani sa
Nie dostajesz wypłaty na konto? [emoji50] Słyszałam, że pierwszy miesiąc płaci pracodawca, później zus. Musi dostarczyć Twoje zwolnienia żebyś później problemów nie miała albo została bez kasy... :/ Chyba, że nie płaci składek, bo i takie asy się zdarzają... Bądź czujna!

ckai43r886icswaj.png
 
Dziewczyny nic nie wskazywało tego. Miałam wizytę kontrolną. Jedyne co mnie trzyma w ryzach to to, że mamy już zdrowego synka. Najgorzej będzie w poniedziałek. Teraz jeszcze to do mnie nie dochodzi. Prawdopodobnie krótko po ostatniej wizycie dziecko przestało się rozwijać. Może przez moją chorobę, może dlatego że było za słabe żeby przeżyć nie wiem. Teraz koniecznie chce się zająć sobą, wiem że może zabrzmiec to egoistycznie, ale nie mogę pozwolić sobie na to żeby się dolowac ( już kiedyś dodano temu wpadłam w depresję) . Jak tylko lekarz da zielone światło idę do dietetyka i trenera personalnego. No i zakładam sobie spirale. Nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała jeszcze próbować. Rozmyslam o adopcji, ale może kiedyś się jeszcze odwaze.. To już drugie poronienie i obydwa w tym roku. Życzę Wam dziewczyny dużo zdrowych pociech i nie stresujcie się naszymi poronieniami ok? Na pewno Was jeszcze odwiedzę! Buziaki

Popieram Cie w 100%. Skup sie teraz na sobie ! Masz dla kogo zyc. Trzymaj sie cieplo [emoji8]


uwo9yx8danzxt9q9.png
 
Dziewczyny nic nie wskazywało tego. Miałam wizytę kontrolną. Jedyne co mnie trzyma w ryzach to to, że mamy już zdrowego synka. Najgorzej będzie w poniedziałek. Teraz jeszcze to do mnie nie dochodzi. Prawdopodobnie krótko po ostatniej wizycie dziecko przestało się rozwijać. Może przez moją chorobę, może dlatego że było za słabe żeby przeżyć nie wiem. Teraz koniecznie chce się zająć sobą, wiem że może zabrzmiec to egoistycznie, ale nie mogę pozwolić sobie na to żeby się dolowac ( już kiedyś dodano temu wpadłam w depresję) . Jak tylko lekarz da zielone światło idę do dietetyka i trenera personalnego. No i zakładam sobie spirale. Nie wiem czy kiedykolwiek będę chciała jeszcze próbować. Rozmyslam o adopcji, ale może kiedyś się jeszcze odwaze.. To już drugie poronienie i obydwa w tym roku. Życzę Wam dziewczyny dużo zdrowych pociech i nie stresujcie się naszymi poronieniami ok? Na pewno Was jeszcze odwiedzę! Buziaki
Dzielna jesteś! :*

ckai43r886icswaj.png
 
reklama
Nie dostajesz wypłaty na konto? [emoji50] Słyszałam, że pierwszy miesiąc płaci pracodawca, później zus. Musi dostarczyć Twoje zwolnienia żebyś później problemów nie miała albo została bez kasy... :/ Chyba, że nie płaci składek, bo i takie asy się zdarzają... Bądź czujna!

ckai43r886icswaj.png
Dostawalam zawsze kase do reki. Tez wlasnie tak slyszalam a dzis mi namieszali tak ze masakra skontaktowalam z ze znajona ksiegowa i okazalo sie ze zus wysyla pracodawcy a ten mnie no katastrofa jakas moja ksiegowa z pracy mowi co innego a czytalam jeszcze inne wypowiedzi jestem glupia z tego wszystkiego oczywiscir w przyszlym tyg zadzwonie do ksiegowej zapytam czy cos sie wyjasnilo i zobaczymy
 
Do góry