agrafka07
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2017
- Postów
- 1 641
Dziewczyny, a do lekarza chodzicie z NFZ czy prywatnie?
Prywatnie i niestety będę płacić 250zł za wizytę.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziewczyny, a do lekarza chodzicie z NFZ czy prywatnie?
Na NFZ, w razie ciąży mam wybrany szpital w Katowicach, gdzie normalnie kilka tysięcy płaci się za poród, są nawet warianty vipDziewczyny, a do lekarza chodzicie z NFZ czy prywatnie?
Co to za szpital? I jaki lekarz?Na NFZ, w razie ciąży mam wybrany szpital w Katowicach, gdzie normalnie kilka tysięcy płaci się za poród, są nawet warianty vipale jak chodzisz gdzieś do ich lekarza to poród w tym szpitalu masz za darmo, bardzo dużo babeczek się tam zjeżdża nawet po 100km przyjeżdżają. A niedaleko mnie jest przychodnia właśnie z ich lekarzem☺
Łubinowa 3,Juszczyk przyjmuje w Lędzinach, ale jak wejdziesz sobie na ich stronę to tam dużo lekarzy jest, można sobie popatrzeć gdzie który przyjmuje i czy na NFZ. Moja szwagierka rodziła miesiąc temu i położna jej cały poród co chwilę pochwe masowała, żeby nie pękła, no i nawet nie musieli jej nacinać, wszystko fajnie, na koniec znieczulenie sobie wzięła bo już sił nie miała, urodziła za 3 podejściem po podaniu oksytocynyCo to za szpital? I jaki lekarz?
O super, ja to cesarkęŁubinowa 3,Juszczyk przyjmuje w Lędzinach, ale jak wejdziesz sobie na ich stronę to tam dużo lekarzy jest, można sobie popatrzeć gdzie który przyjmuje i czy na NFZ. Moja szwagierka rodziła miesiąc temu i położna jej cały poród co chwilę pochwe masowała, żeby nie pękła, no i nawet nie musieli jej nacinać, wszystko fajnie, na koniec znieczulenie sobie wzięła bo już sił nie miała, urodziła za 3 podejściem po podaniu oksytocyny
Jedno jest moje a drugie córki hehe ale nie umiem zinterpretowacŁubinowa 3,Juszczyk przyjmuje w Lędzinach, ale jak wejdziesz sobie na ich stronę to tam dużo lekarzy jest, można sobie popatrzeć gdzie który przyjmuje i czy na NFZ. Moja szwagierka rodziła miesiąc temu i położna jej cały poród co chwilę pochwe masowała, żeby nie pękła, no i nawet nie musieli jej nacinać, wszystko fajnie, na koniec znieczulenie sobie wzięła bo już sił nie miała, urodziła za 3 podejściem po podaniu oksytocyny
Napisz jak ci wyszła ta sodaO super, ja to cesarkępoczytam.
Idę robić eksperyment z soda he hehe ☺![]()
Dodałam wyżej foto. Po lewej jest mojej córki 13-letniej, po prawej moje hehe ale nie wiem co to oznaczaNapisz jak ci wyszła ta soda![]()
Myśle, że my to zdjęcie źle widzimy, może to pianki się porobiły?Dodałam wyżej foto. Po lewej jest mojej córki 13-letniej, po prawej moje hehe ale nie wiem co to oznaczau niej się rozpuściło a u mnie są takie białe nie wiem co to to
![]()