Kwietniowe mamy 2026 🍼

[white_lotus]

Mnie też puściła i się zestresowałam baaaardzo bo już zdążyłam przeczytać że się nie powinno. Ale to nowe zalecenia więc nie panikowałam

Juz zapytalam Dżepetta! Ja nie proznuje

 

[white_lotus]

Ale ja mam to samo, już sobie myślę, jak na następnej wizycie powiedzieć mojemu lekarzowi, żeby tylko nie puszczał serduszka

I to serce napierdala w tle a ja czuje ze plone na twarzy ze stresu

 

[Lunaa09]

U mnie nie puścił Anię ten prywatny ani na nfz, ale w sumie ja się już tak tym nie jaram ważne, że bije, nie wiem nawet ile, ale im mniej wiem tym lepiej

 

[niezapominajka876]

Ale stary mnie wkurzył. Leży i mówi “boże, ty będziesz na WOLNYM do kwietnia 2027, co ty będziesz tyle czasu robić? Może znajdź sobie jakieś zajęcie i kasę zarobisz”
Jak to co będzie robić? Najpierw kuźwa tworzyć człowieka a potem starać się żeby ten mały człowiek przeżył.

 

[white_lotus]

U mnie nie puścił Anię ten prywatny ani na nfz, ale w sumie ja się już tak tym nie jaram ważne, że bije, nie wiem nawet ile, ale im mniej wiem tym lepiej

Ja sie nie spodziewalam, ze pusci. Po prostu Marek to zrobil

 

[white_lotus]

Ale stary mnie wkurzył. Leży i mówi “boże, ty będziesz na WOLNYM do kwietnia 2027, co ty będziesz tyle czasu robić? Może znajdź sobie jakieś zajęcie i kasę zarobisz”
Jak to co będzie robić? Najpierw kuźwa tworzyć człowieka a potem starać się żeby ten mały człowiek przeżył.

Odpowiedzialabym krotko i inteligentnie - gowno.

 

[niezapominajka876]

Odpowiedzialabym krotko i inteligentnie - gowno.

On myśli że z dzieckiem jest tak łatwo, weźmiesz na kolana, zrobisz jakąś pracę zdalna i kasa spływa… co chwilę słyszę “nie no nasze to będzie spało całą noc” oj biedny się przejedzie, tym bardziej że ja jestem lekka zołza i na początku na pewno będzie wstawał ze mną na komputerze też sobie już tak nie pogra jak teraz, bo po pracy będzie czekać dziecko

 

[white_lotus]

On myśli że z dzieckiem jest tak łatwo, weźmiesz na kolana, zrobisz jakąś pracę zdalna i kasa spływa… co chwilę słyszę “nie no nasze to będzie spało całą noc” oj biedny się przejedzie, tym bardziej że ja jestem lekka zołza i na początku na pewno będzie wstawał ze mną na komputerze też sobie już tak nie pogra jak teraz, bo po pracy będzie czekać dziecko

Trzymam kciuki, zeby tak bylo. Ja tez mowie, ze nie ma ze boli.

 

[Lunaa09]

Cieszę się, że mój jest w wieku takim że go gry nie jarają, ani komputery, ale też wychowuje dzieci juz od lat, więc wie z czym to się "je".

 

[unikke1]

Mój mąż za to oszalał, już stworzył excela i zapisał wszystko co musimy kupić, pododawał do ulubionych na allegro książki o dzieciach, mówi że musi spisać moje wszystkie wyniki badań. Pokój wymierzył, mówi że do końca roku chce wszystko kupić i aby pokój był wykończony. Najlepiej to już by wyrzucił moje biurko z tego pokoju i ogarniał….