reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwietniowe mamy 2026 🍼

Nie wiem czy jesteście w lepszej sytuacji bo już wiecie co Was czeka czy w gorszej bo wiecie co Was czeka :D
To moja pierwsza ciąża i myśląc o porodzie czuję delikatny stresik :D
Kiedyś myślałam ze od razu będę kombinować cesarkę, ale jak czytałam niektórych relacje ze 3 tyg się leży i wszystko boli to jakoś mi przeszło, wiadomo jak bedzie trzeba to nie będzie wyjścia, ale ten temat wydaje mi się narazie jakiś odległy :D
Ja sobie cesarki nie wyobrażam, paraliżuje mnie myśl o wbijaniu igły w kręgosłup. 🙃 dlatego zzo też u mnie odpada 😂
 
reklama
Mój mąż chce dzisiaj abyśmy pojechali zobaczyć już wózki. Bo mam lepszy dzień, i po prostu aby się zorientować. Co Wy o tym myślicie, nie za szybko? Jakoś tak się boję
Ja bym jechała. Pojeździj sobie różnymi po sklepie i zobacz jak się prowadzi. Do starszego dziecka miałam taki ciężki wózek kloc, że żałowałam często że nie miałam jak wybierać
 
Nie wiem czy jesteście w lepszej sytuacji bo już wiecie co Was czeka czy w gorszej bo wiecie co Was czeka :D
To moja pierwsza ciąża i myśląc o porodzie czuję delikatny stresik :D
Kiedyś myślałam ze od razu będę kombinować cesarkę, ale jak czytałam niektórych relacje ze 3 tyg się leży i wszystko boli to jakoś mi przeszło, wiadomo jak bedzie trzeba to nie będzie wyjścia, ale ten temat wydaje mi się narazie jakiś odległy :D
Nie ma co się źle nastawiać na poród naturalny. ja urodziłam normalnie, bez znieczulenia, bez pęknięć duże dziecko potem od razu było mleko i szybko wróciłam do formy. Także to nie jest tak że każdy poród to jest jakaś trauma na całe życie i tortura był ból ale to się od razu zapomina jak już dziecko jest na świecie
 
Wbijanie igły nie było takie straszne przed cc! W sumie najgorzej wspominam moment po cesarce jak bolało a potem trzeba było wstać i iść do toalety i inne takie atrakcje! Rekonwalescencja po SN dużo lepsza więc nie polecam brać cesarki na życzenie jak nie ma wskazań albo bardzo silnych obaw psychicznych. Poza tym każdy kolejny poród przez cesarkę to większe ryzyko kompilacji!

I w sumie drugi poród wspominam dobrze w miarę, oprócz może szycia… warto rozeznać się wczesniej o szpitalu, jakie sa formy znieczulenia. Ja całkiem polecam gaz, fajnie działa na skurcze.

Ja bym jechała unikke się porozgladac, myślę że oglądać jak najbardziej warto już bo będziesz miała na spokojnie większe rozeznanie znaleść coś co najlepiej pasuje w danym budżecie!

Hah, jak pomyślę że 2 tyg temu prawie myślałam o aborcji przez te mdłości i okropne uczucie a teraz się czuję jakbym nie była w ciąży to takie cudne uczucie!

Tylko do dzieci mam krótki lont i małą cierpliwość niestety!
 
Nie ma co się źle nastawiać na poród naturalny. ja urodziłam normalnie, bez znieczulenia, bez pęknięć duże dziecko potem od razu było mleko i szybko wróciłam do formy. Także to nie jest tak że każdy poród to jest jakaś trauma na całe życie i tortura był ból ale to się od razu zapomina jak już dziecko jest na świecie
No właśnie, dlatego narazie nastawiam się że wszystko pójdzie ok, wiadomo że raczej na necie opisuje się jak coś wlansie pójdzie źle albo jest trauma, a jest dużo przypadków kiedy wszystko idzie dobrze 🌸
 
No właśnie, dlatego narazie nastawiam się że wszystko pójdzie ok, wiadomo że raczej na necie opisuje się jak coś wlansie pójdzie źle albo jest trauma, a jest dużo przypadków kiedy wszystko idzie dobrze 🌸
Ja ze swojego przykładu tylko proponuję rozeznać się jak może wyglądać cesarka bo ja szłam na naturalny poród a skończył się cesarka i byłam trochę zaskoczona jak to wygląda! Myślę że bym się czuła lepiej jakbym o tym wcześniej poczytała. Bez stresu, po prostu się rozeznać
 
Wbijanie igły nie było takie straszne przed cc! W sumie najgorzej wspominam moment po cesarce jak bolało a potem trzeba było wstać i iść do toalety i inne takie atrakcje! Rekonwalescencja po SN dużo lepsza więc nie polecam brać cesarki na życzenie jak nie ma wskazań albo bardzo silnych obaw psychicznych. Poza tym każdy kolejny poród przez cesarkę to większe ryzyko kompilacji!

I w sumie drugi poród wspominam dobrze w miarę, oprócz może szycia… warto rozeznać się wczesniej o szpitalu, jakie sa formy znieczulenia. Ja całkiem polecam gaz, fajnie działa na skurcze.

Ja bym jechała unikke się porozgladac, myślę że oglądać jak najbardziej warto już bo będziesz miała na spokojnie większe rozeznanie znaleść coś co najlepiej pasuje w danym budżecie!

Hah, jak pomyślę że 2 tyg temu prawie myślałam o aborcji przez te mdłości i okropne uczucie a teraz się czuję jakbym nie była w ciąży to takie cudne uczucie!

Tylko do dzieci mam krótki lont i małą cierpliwość niestety!
Ogólnie przy porodzie naturalnym chyba stresuje mnie ta cała akcja, że zaczynają się skurcze, odchodzą wody, nie wiadomo za ile się zacznie itd, ale może mam jakieś podejście „filmowe” w tym temacie 🤣
 
reklama
Do góry