reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Kwietniówki 2010!!!

Dzieki dziewczyny za trzymanie kciuków :-)

Zdalam na celujący :-D:-D:-D To był jeden z moich dwóch egzaminów doktorskich. Nawet kurcze nie wiedziałam, że mogą mi dać wyżej niż bardzo dobry. Po egzaminie moja pani promotor powiedziała komisji że mam małe dziecko i mimo tego świetnie się przygotowałam :-)

No ale tylko ja wiem ile stresu i przemęczonych wieczorów po uśpieniu małego ssaka mnie to kosztowało :-) No ale Wam akurat nie muszę tego tłumaczyć - wszystkie wiecie co to znaczy wyjący niemowlak :-)
 
reklama
Nata, to Twoje ciało i Twoje zycie - a to co robi lekarka to terror laktacyjny. Nie ma prawa cie poniżać.

Mnie się kiedyś wydawało, że nie można mieć za mało pokarmu, ale ostatnie 2 dni pokazują że coś jest nie tak.
Albo moje dziecko nagle zwiekszyło zapotrzebowanie, albo ja ze stresu zwiazanego z egzaminami stracilam częściowo pokarm :-(

Wczoraj ryczała po nakarmieniu piersią dwa razy - za kazdym razem dałam butlę i wypiła bo 70 ml Bebilon Pepti. Dziś po wieczornym karmieniu to samo - uspokoiła się po dodatkowych 70 ml sztucznego mleka.

W czwartek ide do pediatry - chyba nie mam wyjscia i juz teraz musze ją zaczac dokarmiac :-(
 
dziewczyny nie marudzić lepiej jak za gorąco niż za zimno ..
Ja tam kocham upały dzis siedziałam sobie na tarasie - na połowie mam winogrono więc jest cień , mały się chlapał w baseniku , mała kimała w kołysce ja się opalałam .. no jak w raju mówie wam :)

Nata - co za ... po...... na baba normalnie brak słów . nie rycz babo bo nie ma co przez taką głupią krowe co nie ma racji


13 - twoja od plesniawek też nie zła .. ja tez mam w takim razi syf bo Szymek kiedyś miał he he
 
Jak tu urodzinowo:-) letni wysyp :-)
Wogole to też macie takie wrażenie,że pełno mamusiek się wysypało? albo ja poprostu dopiero zaczełam je zauważać gdy trzeba się minąć wózkami...

Ale się podbudowałam :-) czyli nie tylko ja żelazko odstawiłam. A już myślałam o sobie jak o leniwej i wyrodnej :zawstydzona/y:

Kurcze..dziewczyny czy mogę mieć za tłuste mleko? jestem zszokowana tempem przybierania na wadze mego brzdąca.. No fakt, tatuś raczej obfitych krztałtów, ale myślałam,że dziecię jakoś przed tym uchronię a tu lipa. Rośnie jak grzyby po deszczu. szkoda, że w szerz :baffled:

forget - Gratki!!!
 
U mnie prawie to samo, z tym że my, a w zasadzie mąż, prasujemy- jakoś lubię wyprasowane ciuszki, szczególnie jak nie ja to robię :-D



:tak: wiem coś o tym :tak: co ja się namęczyłam, żeby wymyśleć prezent dla Kubusia- tym trudniej, że zwierzęta już mamy, a taka rybka mogłaby zginąć z łapek kotka albo pieska :-D Stanęło na kolejce- stacyjkowo, czy inna ciuchlandia.

Jutro wielki dzień- Kuba kończy 3 latka!!! Jeny, dziewczyny jak ten czas leci, przecież ja dopiero chodziłam z nim w ciąży!!!!!!!!!!!!!!!! Chwytajcie każdy dzień, bo się człowiek nawet nie oglądnie a nasze dzieci będą miały swoje pociechy :tak:

A dziś spacerek za spacerkiem, a teraz coś na deszcz się zbiera :-(

Właśnie dzisiaj przy okazji pobytu w centrum Rybnika zakupiłam prezent dla Janka... książkę.
 
Forget przy stresie faktycznie dochodzi do zastopowania produkcji mleka, ale jak tylko się odstresujesz to wszystko wróci do normy. Przerabiałam to z Jankiem jak miał 6 tygodni. Dostał się do szpitala no i się strasznie zestresowałam. Oczywiście mleko mi sie nie produkowało i trzeba było w ogóle dokarmiać przez cały dzień... ale potem wszytko wróciło do normy
 
Całę szczęście mam 5 minut na staw, więc nie odczuwa się tak bardzo ciepła. Właśnie zaraz zamieszczę fotko z dzisiejszego spaceru.

Dziś zauważyłam, że dupcia mojej małej jest delikatnie odparzona. Sudocrem poszedł w ruch. Do tej pory nas to omijało. Zastawiam się czy jest to spowodowane upałami?
Ze 3 razy przebierałam małą na dworze. Może ją zawiało?
 
Witam się po długiej przerwie...

dziewczyny czy wasze maluszki juz ładnie podnoszą głowki??? kurcze moj nikul coś leniwy raz po razm u sie uda..

Widzę, że Nikuś z tego samego dnia co Justka:-) mała czasami podnosi główkę, ale że jest najczęściej już zmęczona, więc tylko na boki przekręca:tak: im częściej się kładzie, tym dziecko robi w tej kwestii większe postępy...

Tutejsze matki maja w zwyczaju okrywanie dzieci grubymi kocami - bo moze je zawiac, taaaaaaaa. meksykanskie niemowleta sa nieslychanie spokojne, bo ledwie zyja...

Nic dziwnego:-D:-D:-D przepraszam, ale opis mnie powalił:zawstydzona/y:
Ja to jakaś jestem wyrodna bo ja jem wszystko ..
Małej nic nie jest , problemy z brzuszkiem jakie miała okazły się źle pracującymi jelitami a nie gazami czy tym co ja jem że dla niej be ..
I tak z cudów zakazanych jadam truskawki , chinola ( mięsko w 5 smakach , kurczaka w cieście kokosowym , sajgonki itp )
mc donalda ( shake , ciestka , mc chickeny )
jadam kotlety smażone .. kurde w sumie jem wszystko oprócz kapusty , bigosów i tym podobnych rzeczy .
Nie pijam gazoanego .. oh jakbym wychyliła jakąs coca cole .. pizzy nie jadam ale myślę że się pokusze na taka w domu robioną bo w sumie po spagetti nic jej nie jest

Aniam, ja wcinam wszystko. Wczoraj pochlonelam kawalek pizzy i cos co sie nazywa calsone, czy jakos tak - pycha.... Do tego piwenko. Mniam! A dzis spaghetti, na wloszczyzne mnie wzielo, a co! Po obiadku truskawki w smietanie - pysznosci. Konstancja nie protestuje, nigdy nie protestowala :-)

Ale wam zazdroszczę... u nas niestety nic z tych rzeczy nie przeszło...:-(


CO robicie z dziecmi jak w ciagu dnia nie spia???
Kurcze ja to mam chyba zryty beret, ale zawsze jak musze zostawic ja sama , bo np nie spi, i lezy w salonie na bujaczku, a ja zaraz obok w kuchni obiad robie to mam wyrzuty sumienia ze sie nia nie zajmuje, nie zabawiam, nie czytam, nie spiewam i inne takie, a przez to Mala ma smutne dziecinstwo:dry::eek:


No to ja jestem rozdarta podwójnie, bo jak jestem z jedną, to mi się wydaje, że za mało czasu spędzam z drugą córcią... i na odwrót... a czasami, że starsza mnie ma za mało, bo ciągle jestem z Justka... no i takie są te nasze bolączki:-(

No, to ja też maiłam mieć szczepienie wczoraj, ale nie dali mi karty przy wypisie, bo mieli ją przesłać pocztą do ośrodka... a teraz się zagubiła:wściekła/y: nie wiem czy na odpis mi zaszczepią małą:confused:

wrócilismy od pediatry - Julce ropiało oczko - przemywalismy, ale wolałam się upewnić, dostała krople, ale niw o tym chciałam napisać.
Pediatra zapytała czy karmię piersią - odpowiedziałam że już nie - bo nie mam pokarmu, a nawet jak miałam to Mała się nie najadała, płakała - usłyszałam, że to patologia od samego początku, a także to że patologią jest sam fakt, że Julka jest wcześniakiem i że sama doprowadziłam do tego, że małej ropieje oczko, bo gdybym karmiła piersią to taka sytuacja nie miałaby miejsca. Nic siedze i płacze

Aż sie krew gotuje, że ludzie o takich poglądach zostają pediatrami
:angry: mam nadzieję, Nata, ze Ci już przeszło:tak:

My dzisiaj bylismy u pediatry i maly przybral tylko 340g w ciagu trzech tygodni,a ja mam dola z tego powodu :(

Nie martwiłabym się tak... a najlepiej sprawdzić na siatkach centylowych czy to znaczny spadek, np. z 50 centyla na 25:tak:

No, to ja też maiłam mieć szczepienie wczoraj, ale nie dali mi karty przy wypisie, bo mieli ją przesłać pocztą do ośrodka... a teraz się zagubiła:wściekła/y: nie wiem czy na odpis mi zaszczepią małą:confused:
Poza tym u mnie jest odwrotnie, bo mała nie śpi długo na dworze, a w domu przesypia ponad godzinę:baffled: za to wieczorem nauczyła się już sama zasypiać... co za ulga:-D

No to tyle na początek... mam nadzieję, że dzieciaczki dadzą nam pospać, a może nawet przespać tę nockę:confused:
Dobrej nocki:-)



 
reklama
Co robicie z dziecmi jak w ciagu dnia nie spia???
tez mam ten dylemat. jak Maly lezy i patrzy sie w sciane to mysle, ze go zaniedbuje, bo coz on biedny zapamieta z tego dziecinstwa- ze nikt sie nim nie zajmowal, nie bylo zabawek i musial w sciane patrzec?:szok::-(

Wczoraj Sz przywiozl mi chuste z Pl i dzis uczylam sie jej wiazania. Czy Wam tez tyle zostaje tego wolnego materialu?:szok: bo ja moge sie nim jeszcze raz obwiazac... nie wiem, czy cos zle wiaze czy jak:confused: ale robie tak, jak na instrukcji wiec chyba dobrze... a moze ja po prostu taki kurdupel jestem i to dlatego:-D

Moj syn ukochany juz ktorys wieczor chce jesc do 1-1,5godz!:szok: i to nie pociamkac, tylko jesc. juz nie wiem co o tym myslec... czy on sie przez dzien nie najada, czy ja mam jakies lewe mleko w dzien, a w nocy lepsze (bo spi 3-6godz, zalezy od nocy). Teraz spi, wiec ja tez zmykam, bo za kilka godz pobodka;-):-)
 
Do góry