reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniowki 2015

reklama
babydust, no tak ułatwiona sprawa przy kolejnych dzieciątkach :) To moja pierwsza ciąża, mieszkamy z mężem w jego rodzinnych stronach od ponad roku. U ginekologa bywam niestety rzadko a i nie zauwazylam super wyboru :< i sami faceci. Mam nadzieje, ze niedlugo uda sie podjac jakas decyzje bo wolałabym nie zmieniać na innych w trakcie prowadzenia ciąży :(
 
To znaczy, że dzieciątko w brzuchu po wzięciu No-spy ssie kciuk czy właśnie odwrotnie?
I czy właśnie powinno ssać kciuk w brzuchu czy nie?
Bo tego nie załapałam ;)
___________
Ja w każdej ciąży miałam innych lekarzy. Tym razem nie będzie inaczej.
 
To znaczy, że dzieciątko w brzuchu po wzięciu No-spy ssie kciuk czy właśnie odwrotnie?
I czy właśnie powinno ssać kciuk w brzuchu czy nie?
Bo tego nie załapałam ;)
___________
Ja w każdej ciąży miałam innych lekarzy. Tym razem nie będzie inaczej.

Ramailuja, ssie kciuk w brzuszku, nawet mozna znalezc zdjecia z usg, gdzie to widać :) To naturalny odruch, który sprawia, ze dziecko rozwija aparat mowy. Jak bierze sie srodki rozkurczajace w zbyt duzych ilosciach to dziecko staje sie leniwe i tego nie robi- nie ssie palca :)
 
Zatem coś mi tu nie pasuje.
W drugiej ciąży brałam No-spę, ale moja córcia do tej pory nie chce zrezygnować ze ssania kciuka, ku mojemu wielkiemu smutkowi :(
Ma już 4 latka... Nic nie pomaga.
A smoczek odrzucała od początku :(

Pierwsza córka ssała smoka i łatwo było zakończyć temat.
Gdy miała 1 rok i 3 miesiące, sama wyrzuciła go do śmieci, po zastosowaniu pewnej metody.
Cały proces trwał może miesiąc, nie więcej :)

Ale polegało to na skracaniu smoczka... Zatem kciuk jest nie do oduczenia, jak dla mnie :(
 
Ramailuja moj synek tez mial rok i 3 miechy jak odstawilismy smoka :)) w 3 dni po klopocie. A dalam dlatego ze wlasnie ssal kciuka i nie chcialam zeby sie przyzwyczail bo wlasnie bym miala taki sam problem jak Ty. Ze smokiem tez nie bylo kolorowo bo wszystkie wypluwal. Praktycznie co pare dni kupowalam inny rodzaj. M jak mnie w domu widzial z nowym zakupem to wyklinal :)) az w koncu trafilam w ten idealny :)
Moze postaraj sie za bardzo nie wkrecac i nie zmuszac corki do odrzucenia kciuka bo moze to miec gorszy efekt. Podobno dzieci same z tego wyrastaja. Francuzi na przyklad maja to gdzies i te dzueci 5-cio, 6-scio letnie ssa kciuki albi smoczki. Szok!!

Ja w pierwszej ciazy od razu bralam femibion. Teraz biore tutejsze witaminy i czekam na przesylke wlasnie femibionu. Bylam bardzo zadowolona :)
 
Ja właśnie staram się nie naciskać, jednak codziennie mówię: "...nie ciumkaj..." ;)

Żeby było śmieszniej, starsza córka, korzystając z tłumacza google, napisała tam też te polecenie i czasem włącza siostrze, jak jej się nie chce gadać ;)
 
Ramailuja, to o czym pisałam wyżej nie ma żadnego znaczenia jesli chodzi o ssanie smoczka czy jego odstawianie a związane jest z rozwojem aparatu mowy, czyli ma wpływ na to, czy dziecko będzie miało jakies problemy logopedyczne. Dla mnie to logiczne, bo sporo mi o takich rzeczach tłukli na studiach, ale kiedyś sie przydaje. Oczwiscie na to, jak mówi nasze dziecko działa mnostwo czynnikow ( przebyte chorobe neurologiczne np. zapalenie opon mózgowych) a także przyzwyczajenia gwarowe. Temat rzeka. w kazdym razie no-spy nalezy sie wystrzegać i brac nie za czesto :)

Natomiast odstawianie smoczka ma rózne przyczyny, które najczęściej związane są z rozwojem emocjonalnym ( psychicznym dziecka). Może to być nawet szczególne przywiązanie do matki lub nie zanikająca labilność emocjonalne. Możemy znacząco wpływać na zachowania. Ja u swojej podopiecznej odstawiłam smoczek konsekwentnie, ale żartobliwie. Mama natomiast miała z tym wczesniej wielki problem mimo, ze byla psychologiem rozwojowym dziecka z ogromną wiedzą. maluch zawsze inaczej sie zachowuje przy Mamie i to normalka , ale na każde dziecko przychodzi czas jesli chodzi o takie zmiany ( jak rowniez trening czystosci, karmienie, siusianie). Jeśli chodzi o smoczek to raczej tak do 2,5 lat max :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ramailuja, zmień koniecznie metodę bo ona najwidoczniej zamiast oduczać zachodzi tzw. wzmacnianie tego zachowania. Tak jak wspomniała Tabasia :) Może to dzieciaczka stresuje i dlatego żadnych postępów? Gdybyś napisała całą historię metod zastosowanych mogłabym jakoś pomóc a teraz na ślepo mogę tylko powiedzieć, że zazwyczaj radze rodzicom, aby przy roznych zachowaniach przestali na nie zwracać uwagę i udali, ze tematu nie ma. Myślę, że zmiana nastąpi. Oczywiscie konsekwencja ze strony wszystkich domowników to obowiązkowy warunek :)

Ps: Z wykształcenia, zawodu i zamiłowania pedagog i nauczyciel :)
 
reklama
Nie pisałam Wam wczoraj ale byłam u lekarza i dał mi termin na 8.09...dzis poszłam do takiej kliniki i powiedziałam ze mnie brzuch bardzo boli itd i zrobili mi usg ☺️ Widziałam tego koralika, chyba ciąża jest młodsza niż myslalam...w pon bede miała wyniki hcg to bede wiedzieć. Dodatkowo mam cyste na jajniku i sie stresuje co to. Możliwe, ze drugi zarodek rozwija sie w jajniku? Lekarka kazała czekać na bete i za tydzień sprawdzić. Bede chodzić do niej bo w poprzedniej ciazy ja chciałam ale miała odległe terminy i wzięłam inna. Tu chyba z 20 lekarzy pracuje także wybór jest :)
 
Do góry