Wiecie co a ja się nie zdziwię jak umówię się z koleżanką na spacer w przyszłym tygodniu a ona swojego synka ubierze w grubą bluzę. U nas dziś było akurat, bez upału, trochę wiaterek wiał, ale młody miał na body ubraną bluzkę z krótkim rękawkiem i spodenki takie 3/4. Nie był zgrzany. Skarpetki też miał, zresztą czasem to on je ściągnie sobie, ale jak jest cieplej, czyli upał to mu nie zakładam, dzisiaj w domu był w skarpetkach, ale stopki miał spocone.
Rachell to może przyjedziesz do mnie i mi na balkonie kwiatki posadzisz jakieś :-)
DorissŁ jak lata jej głowa do przodu to daj na wstrzymanie jeszcze. Ja jak "sadzam" Kubę to zawsze jest oparty o mnie, chociaż mój główkę trzyma ładnie. Czasem sobie tak siedzimy jak też już nie mam sił nosić. Ale samodzielnie go nigdzie nie sadzam. Będzie czas to Maja sama aż będzie się rwała do siedzenia
Ligotka u nas w sypialni wspólnej póki co już za bardzo miejsca też nie mam, bo stoi wielka szafa, nasze łóżko, łóżeczko Kuby i komoda. Na zabawki planuję kupić na razie skrzynie/pudła plastikowe (muszę coś znaleźć) i powiesić półki ewentualnie. A dzieci i tak nie bawią się wszystkimi zabawkami więc po prostu czasem wystarczy je wymieniać. Chyba, ze są jakieś ulubione. Ale jak chowasz jakąś zabawkę a potem dajesz dziecku to znowu jest "nowa" bo dawno się nią nie bawiło.