Ewitka
Majowo-lutowa mama
A w jakiej części Niemiec mieszkacie? Zgadza się, że Niemcy są zdecydowanie bliżej od Anglii, co widać w wakacje nad polskim morzem albo Sudetach, gdzie mozna spotkać "tlumy" niemieckich turystów i że w Polsce źle się dzieje, jak się nie ma sensownej pracy, że jak się już lepiej zarabia to albo się przesiaduje całymi dniami w pracy, albo następuje zachłyśnięcie dużą kasą i sodóweczka odbija nowobogadzkim do głowy.
Przynajmniej zapracujecie sobie na godziwą emeryturę, z której będzie was stać na wakacje, bo u nas nawet jeśli teraz się w miarę dobrze zarabia, to z tego emerytury dostanie się ze 30-40% i to jest najbardziej absurdalne w tym kraju!
Przynajmniej zapracujecie sobie na godziwą emeryturę, z której będzie was stać na wakacje, bo u nas nawet jeśli teraz się w miarę dobrze zarabia, to z tego emerytury dostanie się ze 30-40% i to jest najbardziej absurdalne w tym kraju!
Ewitka z emeryturą masz racje , jeszcze te stare kopalniane emerytury były sensowne w PL a teraz to już nawet śmiesznym nie można nazwać . No i ta polityka pro rodzinna . Tutaj do 18 roku życia nie płace za lekarstwa dla Leny , nawet czopki czy głupi syrop ci lekarz wypisuje na receptę . Do tego rodzinne 184 euro za które możesz zawsze dzieciaka okupić a potem jeśli się uczy to zostaje mu to rodzinne i może sobie za to np, wykupić bilet miesięczny czy **** wie co . No i jedna wypłata męża jeśli ma już normalną i sensowną prace pozwala na utrzymanie, wynajęcie mieszkania i odłożenia kasy. I chodź w Pl biedy nie mieliśmy i M dobrze zarabiał to z jednej było nam ciężko a nie wynajmowaliśmy mieszkania .