reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

Co do bólów głowy to mnie strasznie boli na zmianę pogody, ciśnienia...masakra staram sie nic nie brać tylko przespać ale nie zawsze sie da więc wtedy biorę apap i próbuję zasnąć.
 
reklama
hej dziewczynki :-)

mnie dzisiaj głowa boli, więc niestety teoria, ze w ciazy nie boli główka nie sprawdza się,

ja jestem w 16 tygodniu i nie wiem czy czuję ruchy, niby jestem szczupła dzięki czemu wcześniej powinnam coś wyczuć, ja tylko poczułam raz takie gilgotanie od wewnatrz i tak jakby mi motylek latał :rofl2: mozliwe, ze to jest to, dzidzia jeszcze jest delikatna i nie ma mocnego przyłozenia :-p więc mnie to jedynie gilgocze
 
Hej. Mnie tez glowa boli. czasami mam ze przez tydzien, dzien w dzien mnie boli i nie przestaje.dokturka powiedziala ze bol glowy w ciazy to normalne, niektore kobiety bardziej odczuwaja ta dolegliwosc a niektore mniej.Trzeba duzo wody pic i jesc regularnie to bol glowy moze ustac.
Dzis jest moj 17 tydzien i tez powinnam juz czuc ruchy, ale jak Soniu piszesz mam gilgotanie i babelki i motylki w brzuchu to sa wlasnie ruchy dzidziusia :))
 
Hej dziewczyny.
Wczoraj tylko poczytałam ale nie miałam siły pisać, jakoś mi znowu ostatnio częściej mdłości dokuczają, a już myślałam, że przeszły. Mam problem z jedzeniem na nic nie mam ochoty, jem bo trzeba i mdłości wracają.

Do tego wczoraj pół dnia z przerwami bolało mnie w dole brzucha, po prawej stronie, a właściwie nie ból, a kłucie i No-spa praktycznie nie pomogła, dzisiaj leżę plackiem a jak tylko coś podniosę nawet napój 2l o od razu czuję jak mnie kłuje. co to jest dziewczyny bo dostaje nerwicy. Od razu łapią mnie czarne myśli.
 
Sonia ja miałam też takie delikatne gilgotanie z 4 i 2 dni temu i też się zastanawiam czy to już było to, jak tak to strasznie śmieszne uczucie:)
 
Hej dziewczyny.
Wczoraj tylko poczytałam ale nie miałam siły pisać, jakoś mi znowu ostatnio częściej mdłości dokuczają, a już myślałam, że przeszły. Mam problem z jedzeniem na nic nie mam ochoty, jem bo trzeba i mdłości wracają.

Do tego wczoraj pół dnia z przerwami bolało mnie w dole brzucha, po prawej stronie, a właściwie nie ból, a kłucie i No-spa praktycznie nie pomogła, dzisiaj leżę plackiem a jak tylko coś podniosę nawet napój 2l o od razu czuję jak mnie kłuje. co to jest dziewczyny bo dostaje nerwicy. Od razu łapią mnie czarne myśli.

To leż dziewczyno lepiej i nic nie dźwigaj a jak jesteś niepewna to idź do lekarza. Najgorsze jest to, że trudno odróżnić bóle, które są normalne, a które nie
 
ewela mozliwe, ze dzidziuś wykonał serię niesamowitych ciosów, a my tu się z niego naśmiewamy ;-) ja ogólnie na razie patrzę na te uczucia z przymrózeniem oka, jeszcze wszystkie się doczekamy powaznych, pewnych ruchów

moniabir ja parę dni temu miałam kłucie z prawej strony, konkretnie z prawej az prawie po boku, ból ostry, raz dłuzszy, raz krótszy i tak z 10 razy potem przeszło, we wtorek zapytam o to lekarza, ale myślę, ze nie masz co się martwić, skoro nospa nie pomogła, to znaczy, ze to nie były jakieś skurcze, tylko macica się rozpycha
 
jeżeli chodzi o jedzenie, to słodycze były oprócz kawy jedyną niezdrową rzeczą od której też się nie mogłam odzwyczaić. no i to że przestały mi smakować było moim pierwszym objawem ciąży. do tej pory nic słodkiego mi nie smakuje, tylko czasami jak dzidziuch ma dobry dzień to pozwala mi zjeść coś w stylu drożdżówki z kruszonką, ale nic słodszego, np. sernik jest już za słodki, lody również, nie wspominając o czekoladzie albo batonach. za to owoce jem non stop -szczególnie jabłka - kilogramami. no i codziennie mamy na obiad jakąś zupę, chociaż przed ciążą zupę gotowałam średnio z raz w miesiącu ;)
 
reklama
Do góry