reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

no u mnie nocka bezsenna :( oczywiście pierońskie nogi :( już wysiadam psychicznie i z rana jakiegoś doła złapałam
chyba zaraz wezmę się za sprzątanie, żeby się zająć czymś pożytecznym
miłego dzionka, może dzisiaj jakiś kolejny malec dołączy?:))))
 
reklama
jak Was czytam, że nie możecie spać w nocy to przypomina mi się ciąża z Olafem :) też tak miałam i o 2 czy 3 potrafiłam na forum siedzieć bo spać nie mogłam :) Teraz, jak mam rocznego smyka śpię jak dziecko :))) i nawet Filip uciskający pęcherz mnie nie budzi :)))
Już niedługo dziewczynki i w nocy na karmienie wszystkie będziemy wstawały co 3 godz. :))))
 
Witam kobietki z rana ja dopiero wstałam:szok: ale tak cuuudownie mi się spało:-D Teraz małż mi śniadanko robi ;-) jedyny mankament to to że wstałam i spuchłam znów jak nie wiem i brzusio pobolewa a wczoraj to cały dzień się stawiał jak szalony:blink:
 
Witam:tak: JA w weekend sama w domu, bo K. w pracy. Jutro wieczorem natomiast wpadną znajomi i będę miała trochę rozrywki:-p
Viki, jeszcze raz gratuluję, a córeczka śliczna:-)
Zanbab, gratulacje. Karolek słodki:tak:
Ewelinka, trzymam kciuki za bezproblemowy i łatwy poród.
Ja zaraz idę na spacer, potem ogarnę domek, choć mi się nie chce:-p
 
Ja wczoraj przez 2 godziny miałam skurcze co 2 minuty,wzięłam 2 no-spy i relanium,to się trochę uspokoiło.Dziś znowu mnie coś kręci,jak nie przejdzie,to pojadę na ip żeby mnie zbadali,bo się boję,że przegapię poród i urodzę gdzieś w drodze:-(A lekarz dał mi wczoraj zwolnienie do 20 lutego i mówił,żebym się nie spieszyła:biggrin2: Ja się śmiałam wczoraj do Piotrka,że mały to czekał żeby rodzeństwo wyjechało(bo dzieci pojechały wczoraj na tydzień do swojego taty),żebym się nie musiała martwić o zapewnienie im opieki;-)
 
cześć dziewczyny :) nie wiem czy mnie pamiętacie..
zawiadamiam, że jeszcze nie urodziłam, często o Was myślę, ale niestety nie mam czasu tu zaglądać..
trzymajcie się wszystkie cieplutko! :*
 
ligotka: Jakbym o swoim mezu czytala. Jak tylko wstane na siku to on od razu na moja polowe :-) A niestety nie idzie go dobudzic tak latwo. A my mamy takie lozko (w zasadzie taka sofa rozkladana) ze moja polowa jest na piance, a jego na sprezynach i ja na tamtej stronie nie umiem spac. Ale on ma sen taki, ze moglabym mu nad glowa grac na trabce a on nic! Wiec musze sie dobrze postarac, zeby go spowrotem przelozyc. No zobaczymy jak dziecko na swiat przyjdzie... Hehe :tak:

margoz: Kochana moja! Jak ja Cie dobrze rozumiem! Jak mialam najbardziej nasilone te bole to w ogole nie spalam w nocy. Bylam tak rozdrazniona, ze siedzialam i plakalam, doslownie o wszystko... Jezeli nie masz zadnych przeciwskazan to zazyj sobie na noc Apap na te nogi, moze uda ci sie zasnac. Uwierz, ze konsultowalam Apap chyba z 5 lekarzami. Ja wiem, ze nie jest szkodliwy, ale ja przez jakis tydzien zazywalam go 3X1 (inaczej bym sie nie ruszyla chyba). Dzidzius wie, ze Cie boli i ze nie spisz. I to tez nie jest dobre dla niego...

Tak jak pisalam zazylam jeszcze na noc No-Spe i troche przeszlo. Ale dzis znow czuje ze zaczyna twardniec. Poczekamy, zobaczymy. Jak bedzie tak samo jak wczoraj to dzis pojedziemy na IP. Bede pisac jak cos do Was.

Buzi ;-)
 
Ostatnia edycja:
ligotka: Jakbym o swoim mezu czytala. Jak tylko wstane na siku to on od razu na moja polowe :-) A niestety nie idzie go dobudzic tak latwo. A my mamy takie lozko (w zasadzie taka sofa rozkladana) ze moja polowa jest na piance, a jego na sprezynach i ja na tamtej stronie nie umiem spac. Ale on ma sen taki, ze moglabym mu nad glowa grac na trabce a on nic! Wiec musze sie dobrze postarac, zeby go spowrotem przelozyc. No zobaczymy jak dziecko na swiat przyjdzie... Hehe :tak:

margoz: Kochana moja! Jak ja Cie dobrze rozumiem! Jak mialam najbardziej nasilone te bole to w ogole nie spalam w nocy. Bylam tak rozdrazniona, ze siedzialam i plakalam, doslownie o wszystko... Jezeli nie masz zadnych przeciwskazan to zazyj sobie na noc Apap na te nogi, moze uda ci sie zasnac. Uwierz, ze konsultowalam Apap chyba z 5 lekarzami. Ja wiem, ze nie jest szkodliwy, ale ja przez jakis tydzien zazywalam go 3X1 (inaczej bym sie nie ruszyla chyba). Dzidzius wie, ze Cie boli i ze nie spisz. I to tez nie jest dobre dla niego...

Tak jak pisalam zazylam jeszcze na noc No-Spe i troche przeszlo. Ale dzis znow czuje ze zaczyna twardniec. Poczekamy, zobaczymy. Jak bedzie tak samo jak wczoraj to dzis pojedziemy na IP. Bede pisac jak cos do Was.

Buzi ;-)

To kochana daj znać jak tam się u Ciebie sytuacja rozwija. Czekam na wieści i trzymam kciuki mocno:tak:
 
Cześć witam sie i ja sobotnio. Dziewczyny maluszki śliczne:-) trzymam kciuki za kolejne w kolejce&&&.:tak: Mnie dopadła ta wstrętna grypa, jestem osłabiona i pozostają tylko domowe sposoby kuracjii już myślałam że wytrwam bez niej wrrr.
 
reklama
mysiu moj to sie ostatnio strasznie rozpycha, czesto lokciami mnie stuka i musze go przesuwac :/ a jak ostatnio zakomunikowalam mu ze niedlugo pojawi sie w naszym lozku kolejny lokator to stwierdzil ze nie ma opcji, dziecko ma swoje lozeczko i koniec! Nawet sie zdeklarowal ze bedzie wstawal co chwile i ja do lozka mi podawal... jasne juz to widze hehe :D
A jak te Twoje pozostale dolegliwosci?? Troszke lepiej?? Trzymamy kciuki.

A ja wlasnie skonczylam sprzatac, wczoraj nie zrobilam nic, dzis umylam lazienke, kurze, kuchnie ufff ,licze ze nie odbije sie to na moim samopoczuciu! Aha i zrobilam sernik na zimno, zawioze jutro dziadkom od Paulinki ;)
 
Do góry