reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

GosiuLew wczoraj pisałam, że rezygnacja z karmienia powoduje u mnie przepełnienie piersi, dzisiaj juz tego nie czuję :)) Czyzby tak szybko sie przyzwyczaiły.
Z jednej strony żal mi tego karmienia piersią, mam wyrzuty sumienia, że pozbawiam dziecko tego co cenne ale muszę jakoś wrócić do pracy, a odciagac w pracy nie chce. tłumaczę sobie, że i tak długo ją karmiłam, przynajmniej mi sie wydaje, że już ponad 4 miesiace to nie kest krótko.

Gosiu napiłaś się już tej wymarzonej kawy z mlekiem?
 
reklama
U nas dzisiaj ciężka noc- najpierw Nina obudziła się o 22.30 ale wystarczył smoczek, potem o 2.30 i wtedy to musiałam ją nakarmić bo nic nie pomagało na jej wrzaski, a potem o 6.30...nie wiem o co chodzi, może jej za ciepło? Wypiła mleko o 6.30, potem o 10 butelkę 100ml mm a potem dopiero o 13.30 trochę piersi.Też mam nadzieję, że bezproblemowo odbędzie się przejście z piersi na mm. Muszę pochwalić moje dziecko że było bardzo grzeczne na rehabilitacji (bo przez ostatni miesiąc na każdej wizycie krzyczała)- chyba nowy Pan rehabilitant się jej spodobał, zwłaszcza jak ćwiczył z nią nóżkami i łaskotał stopy o swoją brodę).

Pytanie do dziewczyn, które już przestawiały bobasy- czy odciągacie pokarm z piersi jak jest go już sporo a chcecie nakarmić bobasa butlą? Jak często i jak dużo odciągacie (do oporu czy tylko trochę dla ulgi)?
 
Ostatnia edycja:
Suseł ściąganie pokarmu do oporu nie ma sensu, bo się naprodukuje z powrotem. Ja ściągałam jak już miałam cycki aż kwadratowe i wychodziło mi ponad 150 ml z 2 piersi, potem już coraz mniej a teraz od 2 dni nie ściągam.

DorissŁ mi też szkoda było rezygnować z karmienia piersią, ale raz alergia i dwa to powrót do pracy. Poza tym teraz jest takie nastawienie na karmienie piersią, że na prawdę osoba, która karmi mm czasem czuje się gorsza, przynajmniej ja to tak odczuwam. A przecież nie ma w tym nic złego, że się karmi mm i świadomie rezygnuje się z karmienia. A pokarm szybko się reguluje w cyckach. Mi się nawet obwód piersi już zmniejszył o około 5 cm.
A co do kawy to znowu piję 3 dziennie :-) I jem wszystko, dziś już zjadłam 2 marsy, muszę troszkę uważać, ale zaczęłam ćwiczyć to może nie przytyję.

Kuba bawił się na macie, zaczął ziewać, położyłam go do łóżeczka, zasnął od razu. Czy nie może być tak zawsze?
 
Witam sie!
Dawno mnie nie bylo - powinnam dostac po czterech literkach za zaniedbywanie Was! Powiem szczerze jakos nie mam czasu... Jak kiedys wydawalo mi sie ze go mam mnostwo tak teraz nie mam go wcale! Caly dzien w biegu, a wieczorem pomagam mezowi w pracy i staram sie uczyc, moge pochwalic sie 4 z jednego egzaminu :) A kolejny przede mna.
Ale do rzeczy. Paulinka rosnie na potege ;) Ma 7400 i co moze zdziwic musze ja dokarmiac - bo niedojada :( I to mnie martwi! Bo od poczatku jestesmy tylko na piersi! A teraz mam jej wprowadzic butelke i powiem szczerze ze z jednej strony oddycham z ulga gdy widze ile zje! I wiem ze njablizsze dwie godzinki nie bedzie glodna - ostatnie tygodnie karmilam ja nawet co 30 minut! Z drugiej strony jakos ciezko pogodzic mi sie z tym ze dostaje z butelki!
Za to w rozowju poszalalysmy, mala na brzuszku smiga wokol wlasnej osi, a jak widzi jakas zabawke to i podciagnie sie do przodu. Jezdzimy w spacerowce - rozlozonej maksymalnie! Ale dzieki temu wszystko widzi i rozglada sie ;) Spimy u siebie od 19 mniej wiecej do 4 -5 rano! Poza tym jest bardzo kontaktowa, smieje sie, gada, skrzeczy, marudzi, piszczy, drze sie ;)
To w skrocie co u nas , umieram z ciekawosci co slychac u Was i maluchow, ale nie mam czasu poczytac ;)
Jak by ktoras miala kiedys ochote to moze wyslac mi wiadomosc prywatna na mailika - te czasem czytam na kom jak jestem w trasie.
Buziaki dla Was i Maluchow :*
 
Witam sie!

Jezdzimy w spacerowce - rozlozonej maksymalnie! Ale dzieki temu wszystko widzi i rozglada sie ;) Spimy u siebie od 19 mniej wiecej do 4 -5 rano! Poza tym jest bardzo kontaktowa, smieje sie, gada, skrzeczy, marudzi, piszczy, drze sie ;)
To w skrocie co u nas , umieram z ciekawosci co slychac u Was i maluchow, ale nie mam czasu poczytac ;)
Jak by ktoras miala kiedys ochote to moze wyslac mi wiadomosc prywatna na mailika - te czasem czytam na kom jak jestem w trasie.
Buziaki dla Was i Maluchow :*

Witam po dlugiej przerwie , ostanio nawet o Was myslalam:-)

Gratuluje postepow w rozwoju malej i zdanych egzaminow.
My niestety tez od jakiegos czasu musimy wspomagac karmienie mm.Tez zaczyna mi brakowac mleka lub mala ma az tak duze potrzeby. Dzis cala nocke praktycznie wisisala mi na piersi. Pozniej caly dzien chodze jak zombi.

Ligotka, jak mnie pamiec nie myli to masz dla Paulinki wozek Cadet Navington ?

Czy jestes zadowolona ze spacerowki i czy rozklada sie wystarczajaco plasko dla naszych maluchow.
Przymiezam sie do zakupu spacerowki i stad pytanie

Bylam dzisiaj na zakonczeniu primary school starszej . Az mi lezka sie zakrecila w oku gdy moje dziecie wyglaszalo mowe koncowa w imieniu szostoklasistow.
A w drodze powrotnej zlapala nas taka ulewa ze mialam nawet bielizne mokra a mloda jak nakrylam gondole folia to darla sie w nieboglosy. Nie mialam jak jej wyciagnac z wozka .Teraz soie slodko odsypia.
 
ligotka, zaglądaj częściej do nas :)) gratuluję egzaminu i postepów małej :)
benfica, dzieki za pamieć :)) mała o dziwo przybyła 200 g w 2 tygodnie, więc przestaję fiksowac i nie przejmuję się od teraz tak ilością zjadanego pożywienia przez nią :tak:widocznie tyle jej trzeba tylko, żeby rosła, ważne że przybywa w końcu :-)
ni i zaszczepiliśmy ją w końcu, miałam nie szczepic, ale lekarz ja dokładnie zbadał i nie widziła przeciwskazań, więc zdecydowałam się, oczywiście było dużo płaczu, ale potem ok, mała nie ma żadnych odczynów poszczepienneych, nie goraczkuje i nawet nie marudziła wieczorem, teraz już sobie smacznie śpi
 
reklama
Margoz widzisz - nie wszystkie dzieciaczki muszą przybywać po 1-2kg na miesiąc :-) jak przybędzie 500g to już będzie ok :-) oj przydała by mi się taka oszczędna synowa ;-) tylko mój to krótki jest :-D

Ligotka fajnie, że się odezwałaś :-) Twoja córa jest chyba 1 dzień starsza od Gabrysia, a taka obrotna - widać, że dziewczynki są jakieś bardziej kumate :-) mój synuś to wszystko by chciał robić na raz i w rezultacie wolno mu to idzie :-D

A my dziś wieczorem poobserwowaliśmy naszego Kluska i mamy podejrzenia, że to jednak zęby :szok: na 99% nie brzuszek :-) a że Gabryś złośnik jest, to spodziewam się wszystkiego - pies na wszelki wypadek pochował dziś przed chcącym gryźć wszystko i wszystkich Gabrysiem swoje kości od golonki i teraz ma całe łóżko wysmarowane jedzeniem :angry: nie wspominając o podłodze :baffled:
 
Do góry