GosiuLew wczoraj pisałam, że rezygnacja z karmienia powoduje u mnie przepełnienie piersi, dzisiaj juz tego nie czuję
) Czyzby tak szybko sie przyzwyczaiły.
Z jednej strony żal mi tego karmienia piersią, mam wyrzuty sumienia, że pozbawiam dziecko tego co cenne ale muszę jakoś wrócić do pracy, a odciagac w pracy nie chce. tłumaczę sobie, że i tak długo ją karmiłam, przynajmniej mi sie wydaje, że już ponad 4 miesiace to nie kest krótko.
Gosiu napiłaś się już tej wymarzonej kawy z mlekiem?
Z jednej strony żal mi tego karmienia piersią, mam wyrzuty sumienia, że pozbawiam dziecko tego co cenne ale muszę jakoś wrócić do pracy, a odciagac w pracy nie chce. tłumaczę sobie, że i tak długo ją karmiłam, przynajmniej mi sie wydaje, że już ponad 4 miesiace to nie kest krótko.
Gosiu napiłaś się już tej wymarzonej kawy z mlekiem?