reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Laktacja...

a teraz 3 przypadki

- syn przyjaciółki od początku na sztucznym bo alergik - ma rok i miesiąc i nie był jeszcze nigdy chory.. nie miał nawet kataru, a ząbkowanie...? Róża nawet nie wie kiedy mu te zęby wyszły! niedośc że nie marudził to nie gorączkował...

- córcia kuzyna 19 miesięcy - karmiona piersią 9 miesięcy.. od 9 miesięcy jest chora non stop

- ja karmiona 3 miesiące - pierwsza choroba w wieku 7 lat jak poszłam do szkoły (tak tak.. nie lubiłam szkoły, az się pochorowałam :-D)
 
reklama
Na pewno cś tam to karmienie piersią daje... ale uważam że jak ktoś nie chce, nie może, nie ma pokarmu itp... no to no problem.. przecież po to ktoś wymyślił modyfikowane mleczka żeby kobieta miała wybór
 
MONIA ja tylko uzupełnię to co Olgha pisała na temat przenikania potraw do pokarmu... Olgha napisała jak długo się utrzymują.. a jeśli chodzi o to jak szybko przenikają... znalazłam na necie tylko jedną wzmiankę.. w dodatku na jakims forum.. dziewczyna napisała ze pytała o to lekarza i powiedział, że od razu
 
Ale jak cos może od razu przenikac. Najpierw musi to to zostac strawione, dostac sie do krwioobiegu, a potem chyba do mleka no nie. Ja to tak myśle że najmniej potrzeba 1,5 godziny żeby cos sie tam przedostało albo i dużo wiecej. Chyba że mówimy o lekach takich typu rozpuszczalne wapno to wiem że ono przenika do krwi juz po 30 min.
 
Aguśka ja tylko napisałam co znalazłam, a że niby lekarz to powiedział to przekazałam tutaj.. ja się na tym nie znam a niestey nie znalazłam innych info na ten temat.. a tez mnie to interetete
 
Eli ja Cie wcale nie atakuje ani nic z tych rzeczy i naprawde rozumiem że powiedzał to lekarz. Po prostu temat ten nas wszystkich dotyczy i dlatego sie nad tym głebiej zastanawiam.

jot79 bardzo fajna strona - wrzciłam do ulubionych może czegos sie z niej dowiemy:cool2:
 
reklama
Moja położna twierdzi, że alergeny i substancje przenikają po ok 5 godzinach do mleka, ale nie wiem na ile to prawdziwe. na tej stronie-polecam- piszą, że przenikają składniki od 2 do 6 godzin
http://www.forumzdrowia.pl/index.php?id=220&art=1894
Bynajmniej mi sensownie doradzała, aby wszelkie "podejrzane" potrawy zjadać do 12 w dzień, to unikamy wtedy różnych akcji u dziecka w nocy.
 
Ostatnia edycja:
Do góry