reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

leki które musimy podać naszym małym szkrabom

Dziewczyny, a co podajecie jak dziecko zaczyna kichać i zaczyna mu lecieć z nosa? Jakieś domowe sposoby, albo leki bez recepty? Poradźcie. Jak zapobiec rozwinięciu się takiej infekcji?
Pozdrawiam
 
reklama
ja smaruję nosek maścią majerankową, plecki i stópki pulmex baby
a do wewnątrz - to zależy zazwyczaj daję probiotyk - i wczesniej podawałam jeszcze (Piotrkowi) no te naturalne - np oscilococillum
 
Dziewczyny, a co podajecie jak dziecko zaczyna kichać i zaczyna mu lecieć z nosa? Jakieś domowe sposoby, albo leki bez recepty? Poradźcie. Jak zapobiec rozwinięciu się takiej infekcji?
Pozdrawiam
MamoStacha - ja stosuje kropelki homeopatyczne Euphorbium i woda morską w sparyu np. Sterimar Cu i staram się odciągać zalegającą wydzielne aspiratorem Frida ..może nasmarować maścia pulmex baby ....polecam szczególnie świetna jest pomaga lepiej oddychać.....poza tym przemycam Antosowi w jedzonku czosneczek..to przeciez naturalny antybiotyk ..świetny jest taki na profilaktyke polecany przez KingeP syrop z cebuli
 
hej dziewczyny, czy któraś z was już przerabiałą ze swoim maluchem ospę?
Karol ma ospę, objawy w sumie dziwne bo nawet gorączki nie miał tylko ok 2 dni gorszy apetyt ale myslelismy ze to zęby...dzis zaczeło go wysypywac - głównie w głowie na razie posmarowałam tylko pudrodermem i nie mam pojecia co jeszcze robić a do lekarza pewnie zadzwonie dopiero w poniedziałek no bo z ospa podobno lepiej dziecka nie ciągać, a juz na pewno nie na pogotowie...jeśli któraś ma to za sobą jak było u was? co stosowałyście do smarowania i co oprócz smarowania? jak długo trwało?
 
My jeszcze ospy nie przerabiliśmy, ale przed świętami u Miłka w żłobku dziecko z II grupy zachorowało, więc mamy ok. 21 dni na obserwowanie czy i nas nie dopadnie.
 
Do góry