Agaa, moja Łucja od początku lubiła spać na brzuchu, natomiast nie lubiła na nim leżeć, gdy czuwała. Potem polubiła, ale też wydawało mi się, że nie chce podnosić głowy. Aż do wizyty rehabilitantki, która pokazała nam, jak prawidłowo kłaść Łucję, żeby unosiła głowę. Łucja zawsze zbyt szeroko rozstawiała łokcie albo w ogóle wyciągała ręce do tyłu. Teraz przytrzymuję jej łokcie blisko klatki piersiowej i jak już załapie, to sama potrafi leżeć tak jak widziałaś na zdjęciu i lubi się rozglądać.
Buziaczku, mam taki sam laktator. Zauważyłam, że żeby lepiej ściągać nim mleko, trzeba bardzo dokładnie go ułożyć na piersi, żeby cały sutek wszedł w tę dziurę a ta osłonka musi całkowicie przylegać do piersi, żeby powietrze się nie dostawało do środka, bo wtedy nie zasysa.