reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

a moja N. wlasnie kilka dni temu nauczyla sie na brzuch przewracac- na razie na jedna strone,ale juz nawet raczke spod siebie wyciagnie. na samym brzuchu dlugo z kolei nie wytrzyma 5-10 min i marudzi, po polozeniu na plecki znow sie przekreca i tak od nowa..:)

madziuula- my tylko kp,czasem sluz w kupce,ale innych objawow brak, od poczatku tak bylo, wiec nie zglebialam tematu, ale ide w przyszlym tyg na szczepienie, wiec podpytam. a od siebie ci napisze-podaj probiotyk-na pewno nie zaszkodzi.ja okresowa obu podaje
 
reklama
Cześć dziewczyny

Dawno nie zaglądałam i nadrobiłam tylko trochę. Ciężko mi znaleźć czas bo podłapałam pojedyncze zlecenia i robię jak mam chwilkę.

Wyczytałam że Wam włosy wypadają - po pierwszym porodzie leciały trochę, ale jak skończyłam karmić piersią to dramat dosłownie, garściami wypadały, połowe objętości mój kucyk stracił, obcięłam na króciutkie bo bałam sie wyłysieć :-S Teraz też lecą i już się boje co będzie po skończeniu karmienia :O

Moja Jula to szaleniec maly - od miesiąca usiłuje stanąć na nogi jak się ją podnosi! Któreś z Waszych maluszków tez tak robi? Ja ją biorę pod pachy, a ona nogi sztywne i próbuje ustać na nich, jak sie ją trzyma tak żeby czuła podłoże stopami to przeszczęśliwa i twardo stoi, łobuziara mała!
 
Thriade u nas też jeszcze nie dawno na brzuchu wytrzymywał duuużo krócej. Stopniowo było to 5-10-15 minut, aż nagle bum i może leżeć i leżeć.

Nikita mój nie staje na nóżkach, raczej balansuje, ale ogólnie go nie stawiam i nie będę dopuki sam nie wstanie.

Moriam gratulacje przewrotek. Moi starsi też dokładnie tak robili na brzuchu jęczeli to ja ich na plecy, a oni od razu spowrotem na brzuch, hehe.

Właśnie mi też od jakichś 2 tygodni masakrycznie włosy lecą, są wszędzie! Ale przez całą ciążę i teraz po nic mi nie wypadało. Jeszcze chwilę temu to miałam tyle włosów co chyba nigdy wcześniej:) Nie przejmuję się tym wypadaniem, w końcu się unormuje.
 
dopisuje sie do klubu lysiejacych :( u mnie masakra, wlosy nosze spiete teraz a i tak sa wszedzie,przy myciu czesaniu, wychodza garsciami..
po pierwszej ciazy tez to przerabialam. Teraz nic nie biore,licze ze samo przejdzie w swoim czasie :)
 
Ewcia pewnie ze tak! A ja glupia tak ske stresowalam :D
A najgorsze jest to że dwa dni pod rząd mała po kąpieli przed spaniem niechce jeść l. Zjada jakieś 30/40ml i wysuwa językiem butelkę i niechce więcej. W ogóle wcoraz wieczorem jakąś dziwna aria byla, i dzisiaj od rana jakas marudna jest.
Nikita u nas nóżki tylko na chwilKE prostuje
 
Dziewczyny, ale numer! Mój szkrab nie ma jeszcze żadnego zęba, ale ostatnio wszystko na to wskazywało - cały czas coś w buzi, smoczka zaczął non stop trzymać gdzie wcześniej nie chciał wcale, ale zaglądałam a tu nic nie widać. Dzisiaj zajrzałam dokładniej i... zaniemówiłam. Idą wszystkie trójki! Guzy takie jak starszak miał z dzień może dwa zanim się przebiły. Już wiem czemu ostatnio taki marudny i płaczliwy...
 
Mój nawet polubił leżenie na brzuchu i okres się dookoła ale obracać się jeszcze nie umie. Zęby tez mu idą na dole strasznie marudny płacze i ma spuchnieta na dole :-(
 
reklama
dziewczyny, jak u was z podawaniem warzyw? chodzi mi o proporcje jedzenia, ile już dajecie, ile mleka do tego? bo u nas na razie ok. 50 g warzywa + 90 ml mleka, a normalnie 150 ml mleka.

no i do tej pory było jedzone: marchewka, brokuł, kalafior, a dziś doszła dynia, jutro testujemy zielony groszek. jeszcze zamówiłam z ciekawości białą marchewkę i pasternak z HIPP. w ogóle jestem zdziwiona, bo naprawdę mało jest pojedynczych warzyw w słoiczkach, często są z ziemniakiem albo w ogóle mieszanki warzywne. a teraz niestety kiepski sezon akurat na warzywa w sklepie /:
 
Do góry