Zapalenie pęcherza ,, to chyba jakaś zmora - mnie męczy już kilka dni a dziś idę do rodzinnej bo już nie mogę .. mam wrazenie , że z dnia na dzień jest gorzej!
Trzymaj sie !
Zapalenie pęcherza ,, to chyba jakaś zmora - mnie męczy już kilka dni a dziś idę do rodzinnej bo już nie mogę .. mam wrazenie , że z dnia na dzień jest gorzej!
Trzymaj sie !
reklama
Dziewczyny może Wy coś wiecie .. czytam o wozkach - już w zasadzie wiedzialam , że chcę bebetto ( luca sline , ewentualnie nico plus) a teraz czytam o anex sport i zgłupialam...
Wiem, czasu jeszcze duzo , ale ja musze wszystkie wydatki rozplanowac po trochu na całą ciążę ,, więc się rozglądam co i jak
Może coś wiecie na temat Anex??
Wiem, czasu jeszcze duzo , ale ja musze wszystkie wydatki rozplanowac po trochu na całą ciążę ,, więc się rozglądam co i jak
Może coś wiecie na temat Anex??
Morela_87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2016
- Postów
- 1 443
Kochana najważniejsze, że pęcherz można wyleczyc a dzidzi nic nie jest. Grzej się pod kocem i wcinaj co trzeba :*
Mamy wątek na zakupy - tam będzie łatwiej odnaleźć potem takie pytanie odnośnie wózka :*Dziewczyny może Wy coś wiecie .. czytam o wozkach - już w zasadzie wiedzialam , że chcę bebetto ( luca sline , ewentualnie nico plus) a teraz czytam o anex sport i zgłupialam...
Wiem, czasu jeszcze duzo , ale ja musze wszystkie wydatki rozplanowac po trochu na całą ciążę ,, więc się rozglądam co i jak
Może coś wiecie na temat Anex??
Dziewczyny uważajcie na siebie, bo ślisko jest faktycznie i wystarczy sekunda nieuwagi..Zonagraja, na szczęście nic więcej się nie stało po upadku..
Aim, też dbaj o siebie, może w takiej sytuacji jednak dłuższe zwolnienie żeby organizm się zregenerowal?
Pamiętajcie dziewczyny ze nosimy małe dzidzie pod serduszkami, a niektórych rzeczy nie da się odwrócić,choćby się chciało....
A tak z innej beczki byłam na pobieraniu krwi i pani pielęgniarka powiedziała że mam naprawdę duży brzuszek jak na 12 tydzien
a ja byłam w swetrze-worku
Aim, też dbaj o siebie, może w takiej sytuacji jednak dłuższe zwolnienie żeby organizm się zregenerowal?
Pamiętajcie dziewczyny ze nosimy małe dzidzie pod serduszkami, a niektórych rzeczy nie da się odwrócić,choćby się chciało....
A tak z innej beczki byłam na pobieraniu krwi i pani pielęgniarka powiedziała że mam naprawdę duży brzuszek jak na 12 tydzien
a ja byłam w swetrze-worku
Karuzela
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Listopad 2012
- Postów
- 1 045
Witajcie dziewczyny :-)
Pozwolicie, że i ja do Was dołączę- termin na 29.06 ale córcię urodziłam prawie 2 tygodnie po terminie, myślę że i tym razem będzie podobnie, a jeśli nie to i tak mam sentyment żeby znowu być w lipcowych mamusiach ;-)
Na dzisiejszej wizycie wszystko w porządku w dzidzią, a ja jak niektóre z Was borykam się z nadciśnieniem i niedoczynnością tarczycy, ale narazie wszystko pod kontrolą.
Zonagraja, Aim zdrówka! ja przed ciążą miałam problemy z krwiomoczami, teraz odpukać się uspokoiło...
Pozwolicie, że i ja do Was dołączę- termin na 29.06 ale córcię urodziłam prawie 2 tygodnie po terminie, myślę że i tym razem będzie podobnie, a jeśli nie to i tak mam sentyment żeby znowu być w lipcowych mamusiach ;-)
Na dzisiejszej wizycie wszystko w porządku w dzidzią, a ja jak niektóre z Was borykam się z nadciśnieniem i niedoczynnością tarczycy, ale narazie wszystko pod kontrolą.
Zonagraja, Aim zdrówka! ja przed ciążą miałam problemy z krwiomoczami, teraz odpukać się uspokoiło...
Aim o kurczaki!!! Niezle musiałaś sie przestraszyć!
Ewella ja mam bardzo nisko ułożone łożysko
Aga cudnie, ja takie klimaty bardzo lubię, ale nie w Warszawie chyba ze przez pare dni. Zaraz jest blocko i paskudnie.
Szkoda, ze w tym roku ominie mnie sezon nartkowy. Z reszta męża tez przez złamanie nogi.
Ja dalej pod gabinetem.
Ewella ja mam bardzo nisko ułożone łożysko
Aga cudnie, ja takie klimaty bardzo lubię, ale nie w Warszawie
chyba ze przez pare dni. Zaraz jest blocko i paskudnie.Szkoda, ze w tym roku ominie mnie sezon nartkowy. Z reszta męża tez przez złamanie nogi.
Ja dalej pod gabinetem.
Kasiulka - no co Ty? Jeszcze?? Twoi chłopcy z mężem?
Ja takie klimaty lubię tylko wtedy gdy mam wolne. Po wczorajszej przygodzie już wiem, że bez łańcuchów na kołach nie ma opcji bym tam pojechała zimą (a czekają nas ferie w Karpaczu).
W mieście, też od razu mamy blotowisko, i ta sól...
Karuzela - witaj w naszym gronie [emoji3]
A pochwalę się - prezent dla męża mam już z głowy [emoji4].
Zrezygnowałam z gyrocoptera. We wtorek byłam pewna, że albo skok spadochronowy mu wykupie albo flyboard. Tylko, że terminy realizacji takiego prezentu są od kwietnia do października (skoki), a flyboard lipiec/sierpień. No i córka wystraszyla sie, że chce Tatę wysłać na skok z 4 km - o zaczęła płakać (a my wspólnie suprisa szykujemy [emoji6]).
Tak więc kupiłam voucher na off road 4x4 po terenach gorzastych (zapewniony jest przejazd przez rzekę, blotowiska, różnego rodzaju przeszkody) - termin nie uzależniony od pory roku [emoji3] (po wczorajszej adrenalince z wyprowadzeniem auta - myślę, że prezent będzie ok, i jeszcze zimą go wykorzysta, co by było bardziej ekstremalnie[emoji6])
Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja takie klimaty lubię tylko wtedy gdy mam wolne. Po wczorajszej przygodzie już wiem, że bez łańcuchów na kołach nie ma opcji bym tam pojechała zimą (a czekają nas ferie w Karpaczu).
W mieście, też od razu mamy blotowisko, i ta sól...
Karuzela - witaj w naszym gronie [emoji3]
A pochwalę się - prezent dla męża mam już z głowy [emoji4].
Zrezygnowałam z gyrocoptera. We wtorek byłam pewna, że albo skok spadochronowy mu wykupie albo flyboard. Tylko, że terminy realizacji takiego prezentu są od kwietnia do października (skoki), a flyboard lipiec/sierpień. No i córka wystraszyla sie, że chce Tatę wysłać na skok z 4 km - o zaczęła płakać (a my wspólnie suprisa szykujemy [emoji6]).
Tak więc kupiłam voucher na off road 4x4 po terenach gorzastych (zapewniony jest przejazd przez rzekę, blotowiska, różnego rodzaju przeszkody) - termin nie uzależniony od pory roku [emoji3] (po wczorajszej adrenalince z wyprowadzeniem auta - myślę, że prezent będzie ok, i jeszcze zimą go wykorzysta, co by było bardziej ekstremalnie[emoji6])
Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
Ostatnia edycja:
D
Deleted member 134305
Gość
Kasiulka ale opoznienie!!! Masakra, ale u mnie w 1szej ciazy mialam takiego gin, ze czekałam nieraz z 2,5 godziny, pacjentki poumawiane co 15 min, a w gabinecie kazda po 40 min, do tego lekarz sam zawsze sie spozniał. Dla mnie to nieposzanowanie czasu pacjenta.
AIM ja brałam w poprzedniej ciazy furagine, bo dostałam okropne zapalenie pecherza, a mam duze problemy z nerkami i nie chciałam czekac az to sie rozprzestrzeni. Natomiast pozniej mialam mysli, czy to przez ta furagine ciaza nie obumarła, ale pewnie nie miało to wypływu.
AIM ja brałam w poprzedniej ciazy furagine, bo dostałam okropne zapalenie pecherza, a mam duze problemy z nerkami i nie chciałam czekac az to sie rozprzestrzeni. Natomiast pozniej mialam mysli, czy to przez ta furagine ciaza nie obumarła, ale pewnie nie miało to wypływu.
reklama
