reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2017

Kurde... źle spalam. Mam mega moralniaka z powodu samotnaja :-(. Nie tak powinno się to wszystko potoczyc, i nie w takiej atmosferze miało wyglądać wsparcie z naszej strony. Strasznie mi przykro :-(


Do tego całą noc bolał mnie brzuch, cały czas zmieniałam pozycje.. I co chwile się budziłam. M wczoraj rano wyjechał (będzie w sobotę wieczorem), więc J przyszła spać do mnie. Na szczęście moje przemieszczanie po łóżku nie wybudziło jej. Z rana lyklam nospe, ale nie wiele złagodzila.


Lilith - Kochana - gratuluję Ci tego świadomego czucia pukania że strony brzuszka.
Też "coś" odczuwam po lewej stronie (na prenatalnych dzidziol siedział mi przy prawym biodrze) ... Ale to mi raczej przypomina uderzenia serducha i trwa cyklicznie.



Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej
Aga mi tez w glowie siedzi samotnaja tak jak pisalam jak czlowiek.juz tak daleko zajdzie to zaczyna byc spokojny o dzidzie a tu nigdy nie wiesz kiedy los zadecyduje inaczej straszne to, a jak to jest juz kolejny raz to az strach pomyslec. Samotnaja Kochana trzymaj sie ,badz blisko rodziny przyjaciol wsparcie i dobre slowo beds pomocne. Nie wiem co pisac chyba najlepiej poprostu mocno.przytulic ....tule

Napisane na LG-D605 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziękuje wam dziewczyny za to co piszecie ale nie będę już więcej się odzywać w tym wątku.
Czuję taka pustke, taki zal. Od poniedziałku czułam że coś jest nie tak. Izba, badania, USG we wtorek. Pisalam wam że w środę znowu plamienie , nie chcialam jechać na izbę znowu. A może jakbym pojechała było by dobrze? Może jakbym nie odstawiła tej luteiny w ok 12 tyg byłoby dobrze? Nie wiem.
Wszystko mówiło że jest w porządku. Ja czułam po sobie że nie. Miało być już dobrze. Nie wiem , mam nadzieję że czas jakoś to zaleczy ale jak poroniłam na etapie 6/7 i 7 tygodnia, było mi łatwiej. Wczoraj zaczęłam i skończyłam 14 tydzień.
Teraz widziałam jak się rusza, jak rośnie, wygląda.. mam trochę zwolnienia ale chyba nie dam rady siedzieć w domu. Sama nie wiem. Boję się. Nie umiem sobie z tym poradzić.
Nie myślcie o tym co mi się przytrafiło. Widać tak miało być.
Wam się uda.

hchy3e3k0ot2nxfe.png
 
Kochana samotnaja - tule mocno.

Jesteś jedną z Nas - nie da się o Tobie nie myśleć.
Połączyła nas wspaniała sprawa, więc to co dzieje się u jednej, reszta z nią się utożsamia.

Odreaguj stratę, wyjedź gdzieś, gdzie będziesz mogła w spokoju wyplakac się, wykrzyczec. Ważne abyś u swojego boku miała wsparcie kochanej osoby.

Rozumiem, że potrzebujesz odciąć się od tego wątku. Przyjdzie czas, gdy na nowo nadzieja i optymizm zagoszczą w Twoim serduchu.
Myślami jesteśmy z Tobą :-*


Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Samotnaja, rozumiem Cię doskonale. Po porodzie Synka także odeszłam z wątku sierpniówek i w ogóle odcięłam się od forum...
Żal, smutek zrobił swoje i mimo, że dziewczynom kibicowałam nie potrafiłam patrzeć na ich szczęście mając przed oczami malutką trumienkę i to jak ubieralam do niej Synka...
Wyrzuty też są normalne, że mogłam zrobić coś więcej, ale nie Kochana, zrobiłaś wszystko co mogłaś choć to dopiero z czasem sobie uswiadomisz...
Tulę Cię Kochana do serducha...

I mnie wczoraj na wieczór brzuch bolał i nospa nie pomogła. Dopiero później jak dobralam resztę leków i poszłam spać było ok, bo nic mnie nie obudziło.
Wydaje mi się, że będą to zrosty, także trochę uspokoiłam się, bo dzisiaj jest ok
 
reklama
Smutno strasznie.. Trzymaj się...

Aga_k_m ja też zle spalam, brzuch mnie bolał albo mi się to śniło, mam w ciąży ciągle jakies powalone sny, codziennie. Teraz po śniadaniu spalam i mi się snilo ze siedzimy z przyjaciółmi na plaży <3 ale mnie Tel obudził.
 
Do góry