Hej dziewczyny!
Jestem, żyję... Nie mam czasu na nic!
Remont wre, mam nadzieję, że fachowcy wyrobią się w terminie, bo od poniedziałku 29 tydzień, a jakoś mam czerwoną lampkę, bo pierworodnego urodziłam w 32/33 tygodniu, a teraz jestem w czarnej dupie, bo nawet nie mam torby spakowanej haha
, ale co tam Bóg czuwa i wie co robi przynajmniej ja mocno w to wierzę 
Buziaki dla Was i niebawem znów się odezwę
[emoji106][emoji16][emoji1768]
Jestem, żyję... Nie mam czasu na nic!
Remont wre, mam nadzieję, że fachowcy wyrobią się w terminie, bo od poniedziałku 29 tydzień, a jakoś mam czerwoną lampkę, bo pierworodnego urodziłam w 32/33 tygodniu, a teraz jestem w czarnej dupie, bo nawet nie mam torby spakowanej haha
Buziaki dla Was i niebawem znów się odezwę