Aurorah
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Grudzień 2020
- Postów
- 17 547
Witaj moja rówieśniczkoCześć, dziewczyny. Podczytuję was za krzaków już przez tydzień. Widzę, że tworzycie prywatną grupę wiec chyba czas w końcu się przywitać. Mam 38 lat, to moja pierwsza ciąża. Staramy się z mężem od początku roku. We wrześniu byłam u ginekologa z powodu cyklu bezowulacyjnego i babka powiedziała, że jeżeli do tej pory nam się nie udało, to w naszym wieku tracimy czas i skierowała do kliniki leczenia niepłodności. A w następnym cyklu zobaczyłam dwie kreski. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że się udało i ciągle mam strach, że coś pójdzie nie tak. Jeszcze nie wiem kiedy wizyta. Na razie zrobiłam tylko przyrost bety i progesteron. Według moich wyliczeń dzisiaj jestem 5+3.

Ja na pierwszą wizytę idę w 6+2 ale tylko dlatego że muszę mieć receptę na heparynę. Normalnie wybrałabym się tydz później czyli 7+2 wtedy już na pewno jest widoczne serduszko.

 
 
		 ja dzis 5+2 wiec jesteśmy blisko
 ja dzis 5+2 wiec jesteśmy blisko 
 
 
		 
		 ostatnio dziewczyny po miesiącu na marcowkach przechodziły na prywatny wątek. Trochę względnie szybko niektóre czekają na wizyty aby było serduszko
 ostatnio dziewczyny po miesiącu na marcowkach przechodziły na prywatny wątek. Trochę względnie szybko niektóre czekają na wizyty aby było serduszko 

 
 
		 
 
		 
 
		