reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipcowe mamy 2026 ❤️

Mam w ogóle pytanie do Was. Głównie do dziewczyn około 10 tc. i wyżej, ale jeśli wcześniej się utożsamiacie, to oznacza, że pytanie też jest i do Was. Czy Wy też się czujecie takie ociężałe? A jeśli tak to czy jesteście z tych szczuplejszych czy plus size? Ja to jestem zaskoczona, że na tym etapie ciąży czuję się taka, no właśnie nomen omen, ociężała. 😅 Nie przytyło mi się w zasadzie (na początku nic nie przybierałam praktycznie, później miałam 1 kg na plusie, a odkąd mam silniejsze mdłości to mam jakieś 300 g więcej niż przed ciążą, bo mi spadło, więc trudno mówić o jakimkolwiek przytyciu), brzuszek o dziwo jednak zaczyna się odznaczać bardziej, być widoczny (w weekend teściowa i siostra męża się napatrzeć na pierwsze zaokrąglanie brzuszka nie mogły). I właśnie spania bez poduszki ciążowej tej w kształcie litery C nie ma (choć tutaj mała wskazówka przed zakupem, że te C, które w połowie mają takie poszerzenie, może być lepsza, bo będzie Wam wchodzić pod brzuszek; ja mam tą prostą i trzeba się naustawiać), choć i ona mnie powoli wkurza i o ile do stabilizacji ciała jest super, tak pod głową coś mnie uwiera ostatnio (najpewniej za wąska tam jest).
Też słuchajcie z kolei jak jedziemy gdzieś autem to muszę fotel odsuwać do tyłu, bo nogi pod kątem 90 stopni powodują dyskomfort. Nic mnie nie boli, po prostu mam wrażenie, że te więzadła wtedy sygnalizują, że to nie jest dobre ułożenie. Wierce się ciągle...

Się normalnie zaczynam czuć jak jakaś wariatka, że ja w połowie 3 miesiąca ciąży tak mam. A co dopiero będzie w 8. czy 9. miesiącu? 😅 Któraś z Was też tak ma? To jest kwestia wagi, czy może tempa wzrastania macicy (o dziwo moja rośnie tak jakbym ta pierwszą ciążę jednak donosiła 😅więc może dziewczyny, które mają już dzieci coś też mi podpowiedzą), czy zwyczajnie to normalne, bo tempo wzrostu macicy jest na tym etapie dość wysokie, dzidziuś rośnie szybko i to dlatego?
Ja jeszcze tak nie mam. Nie czuję się ociężała, ale jestem bardzo niska i szczupła, dodatkowo schudłam teraz przez wstręt do jedzenia. Jedyne co czuję, to jak wchodzę po schodach (kilka razy dziennie bo mieszkam w domu) to lekko sapię, a wcześniej tak nie miałam. Przed ciążą byłam bardzo aktywna, biegałam po 200 km miesięcznie, więc wiem, że to sapanie to wynik ciąży.
 
reklama
Ja jeszcze tak nie mam. Nie czuję się ociężała, ale jestem bardzo niska i szczupła, dodatkowo schudłam teraz przez wstręt do jedzenia. Jedyne co czuję, to jak wchodzę po schodach (kilka razy dziennie bo mieszkam w domu) to lekko sapię, a wcześniej tak nie miałam. Przed ciążą byłam bardzo aktywna, biegałam po 200 km miesięcznie, więc wiem, że to sapanie to wynik ciąży.
to też zauważyłam. Dużo łatwiej się męczę i właśnie tak sapię 😅
 
Mi właśnie kwestia jedzonka nie wchodzi raczej, bo jak jem dość często, regularnie i małe posiłki to wiecie... Tak nie wiem... Inaczej jest. Nie wiem czy "ociężała" to właściwe słowo, no ale tak mi się kojarzy. Wcześniej to się tak czułam właśnie jak co najwyżej więcej pojadłam. A teraz właśnie jak się przyjdzie ułożyć do spania, czy inne przytoczone przypadki, to analogiczne samopoczucie możnaby powiedzieć, choć też inaczej, bo to nie to samo. 😅 A też z kolei jestem plus size, ale też nie jakoś daleko w rozmiarówce.
 
Do dziewczyn z cukrzyca: jesli macie ochote na czekolade to polecam pralinki lindta, mi w ogole glikemii nie podnosza 😳 wypijam sobie szklanke skyra naturalnego najpierw, albo zjadam salatke jakas i potem jedna czekoladka i glikemia ani drgnie :D enjoy
 
Ja też się bardzo męczę w pracy jeszcze dwa tygodnie temu było ok a od tego tygodnia trochę pochodziłam szybszym krokiem i od razu zadyszka. Co do brzucha to widać go ladnie już , jestem szczupła i wysoka ale w każdej ciąży mi brzuch było od razu widać. Spodni nie dopinam i mąż też się śmieje że już jestem zaokrąglona a to dopiero 8 tydzień. Ale ja w 6 miesiącu wyglądałam jak inne kobiety w 9miesiacu.
 
Leze i poczułam że znowu coś się wydarzyło :( napisałam do ginekologa że proszę o przyspieszenie wizyty, jutro na 10 kazał mi przyjść.
Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!!!

Na poprzedniej mojej grupie były aferki, to jest nieuniknione w grupie samych kobiet z burzą hormonów 😂 Trzeba się z tym liczyć ale wszystko w granicach rozsądku 😅
Z mojego doświadczenia afery wybuchają najczęściej już po porodach, kiedy hormony wracają na swoje tory, zaczyna się "powrót" do życia sprzed ciąży, grupa już zna się bardziej i na więcej sobie niektórzy pozwalają.

Ja dziś z kolei przespałam prawie 10h, ale byłam w szoku jak rano spojrzałam na zegarek
Zaaaaaaaaaaaazdroooooo😆😅 nie pamiętam co to kilka godzin nieprzerwanego snu🥲
 
Ja jeszcze tak nie mam. Nie czuję się ociężała, ale jestem bardzo niska i szczupła, dodatkowo schudłam teraz przez wstręt do jedzenia. Jedyne co czuję, to jak wchodzę po schodach (kilka razy dziennie bo mieszkam w domu) to lekko sapię, a wcześniej tak nie miałam. Przed ciążą byłam bardzo aktywna, biegałam po 200 km miesięcznie, więc wiem, że to sapanie to wynik ciąży.
Ja potrafię sapać rozmawiając przez telefon🤣🤣🤣
 
Mi właśnie kwestia jedzonka nie wchodzi raczej, bo jak jem dość często, regularnie i małe posiłki to wiecie... Tak nie wiem... Inaczej jest. Nie wiem czy "ociężała" to właściwe słowo, no ale tak mi się kojarzy. Wcześniej to się tak czułam właśnie jak co najwyżej więcej pojadłam. A teraz właśnie jak się przyjdzie ułożyć do spania, czy inne przytoczone przypadki, to analogiczne samopoczucie możnaby powiedzieć, choć też inaczej, bo to nie to samo. 😅 A też z kolei jestem plus size, ale też nie jakoś daleko w rozmiarówce.
Myślę, że to całkiem możliwe, że to po prostu ciąża Każda z nas jest inna i może mieć inne odczucia :)
Do dziewczyn z cukrzyca: jesli macie ochote na czekolade to polecam pralinki lindta, mi w ogole glikemii nie podnosza 😳 wypijam sobie szklanke skyra naturalnego najpierw, albo zjadam salatke jakas i potem jedna czekoladka i glikemia ani drgnie :D enjoy
Ja dzisiaj zjadłam jogurt naturalny z malinami a zaraz potem kawałek chamskiej, mrożonej pizzy. Pizza smakowała niczym z Neapolu, glikemia potem cudna 🥹
 
dobra, już tak niewiele niezapisanych dziewczyn zostało, że po prostu zapytam nickami:
Dajcie znać czy chcecie zaproszenie do wątku prywatnego. Jeśli nie - to luzik. Tylko powiedzcie :)
@Inek97
@ewkm
@angellla
@Misiactwo
@Sunflowerxxx
Tak, poproszę. Dzięki z góry. Postaram się udzielać bardziej na priv. Mam taką refleksją, że jak jestem z końcówki miesiąca, to zawsze jestem trochę z tyłu, wszystko jest z opóźnieniem, nie jestem w stanie się za bardzo udzielać w temacie ciąży, bo nic mnie nie dotyczy aktualnie, a jak ja już jestem na jakimś etapie to już wszystko jest przegadane :)
Jak byłam w poprzedniej ciąży to również termin mialam na koniec miesiąca :)
Btw. u nas z prywatnego wątku byly usuwane osoby, które nie odzywały się minimum przez miesiąc. Motywowało to na pewno do tego, aby jednak uczestniczyć w wątku :)
 
reklama
Tak, poproszę. Dzięki z góry. Postaram się udzielać bardziej na priv. Mam taką refleksją, że jak jestem z końcówki miesiąca, to zawsze jestem trochę z tyłu, wszystko jest z opóźnieniem, nie jestem w stanie się za bardzo udzielać w temacie ciąży, bo nic mnie nie dotyczy aktualnie, a jak ja już jestem na jakimś etapie to już wszystko jest przegadane :)
Jak byłam w poprzedniej ciąży to również termin mialam na koniec miesiąca :)
Btw. u nas z prywatnego wątku byly usuwane osoby, które nie odzywały się minimum przez miesiąc. Motywowało to na pewno do tego, aby jednak uczestniczyć w wątku :)
Jedziemy razem na zamknięciu listy😁
 
Do góry