reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipcowe mamy 2026 ❤️

Ja co tydzień czytam dokładnie co teraz się dzieje ze mną i z Kropkiem żeby mieć poprawkę i wyrozumiałość na dolegliwości 🥺❣ ogólnie myślę że to normalne - w okolicach 10 tygodnia zaczynamy produkować dużo więcej krwi i organizm dostaje powera pod tym kątem więc na tle ciśnieniowo/ krążeniowym cuda mogą się dziać. Hihihihi mój Kropek uczy się teraz wysuwać języczek 🤪😂😍


Ja np. Miewam totalnie dziwne nocne jazdy - budzę się nagle i jest mi tak zimno, że dostaje drgawek i potrzebuje pomocy pierzyny+koca+męża żeby temperatura wróciła mi do normy 🙄 zdarzyło mi się to już 4x, będę rozamawiać z lekarką ale czytałam że wysoki progesteron lubi takie figle płatać.
Mówisz, że w okolicach 10 tygodnia powinniśmy dostać boosta energi? 🙂
 
reklama
Mówisz, że w okolicach 10 tygodnia powinniśmy dostać boosta energi? 🙂
O matko nie, prostuję 😁 osobiście jestem chodzącą radosną kupką nieszczęścia 🤣🤣 chodziło mi o to że organizm ogromnie zwiększa teraz objętość i produkcję krwi i wykonuje lwią pracę w tym zakresie.

Ale updatując dla wszystkich jak ja (🤢), zaczęłam mieć w końcu jakiś apetyt, bo już miałam panikę na moje -2kg (jestem mała i drobna) więc dla mnie to bardzo dużo 🤣
 
Oj to musisz mieć jest straszne…
Mi dużo rzeczy bardzo polecanych się nie przydało przy pierwszej ciąży, po prostu mam inny system i były mi zbędne a inne za to bardzo potrzebne a dziewczyny nie używały :) także na wszystko trzeba patrzeć pod swoim kątem.
Ja np w poprzednim mieszkaniu miałam ciasną sypialnie i przewijaka w ogóle nie używałam bo był mi niepotrzebny, po prostu kładłam na łóżku, za to z rzeczy innym niepotrzebnych mnie uspokajała waga niemowlęca , korzystałam milion razy dziennie 😂
Myślę, że za jakiś czas fajnie będzie zrobić takie listy niezbędnych (dla nas) rzeczy bo dużo można dla siebie wyciągnąć od innych :)
Ja już od wielodzietnej znajomej się dowiedziałam, gdy powiedziałam, że na komodzie postawię sobie gumowy przewijak, że szkoda kasy, będę przewijać na łóżku. Może tak, a może nie. Chciałabym jednak móc bobasa nasmarować na czymś co mogę wytrzeć, a nie w mojej białej, czystej pościeli. Rady są okej, jeśli się o nie prosi, albo są wyrażane w sposób: 'zastanów się, czy na pewno ci to potrzebne bo...' , a nie na zasadzie, ja wiem lepiej co ci się przyda
 
Ja już od wielodzietnej znajomej się dowiedziałam, gdy powiedziałam, że na komodzie postawię sobie gumowy przewijak, że szkoda kasy, będę przewijać na łóżku. Może tak, a może nie. Chciałabym jednak móc bobasa nasmarować na czymś co mogę wytrzeć, a nie w mojej białej, czystej pościeli. Rady są okej, jeśli się o nie prosi, albo są wyrażane w sposób: 'zastanów się, czy na pewno ci to potrzebne bo...' , a nie na zasadzie, ja wiem lepiej co ci się przyda
Ja używałam przewijaka dopóki mój syn nie uciekał z niego 🤪
 
Ja już od wielodzietnej znajomej się dowiedziałam, gdy powiedziałam, że na komodzie postawię sobie gumowy przewijak, że szkoda kasy, będę przewijać na łóżku. Może tak, a może nie. Chciałabym jednak móc bobasa nasmarować na czymś co mogę wytrzeć, a nie w mojej białej, czystej pościeli. Rady są okej, jeśli się o nie prosi, albo są wyrażane w sposób: 'zastanów się, czy na pewno ci to potrzebne bo...' , a nie na zasadzie, ja wiem lepiej co ci się przyda
To ja z kolei powiem, że przy 3 dzieci nie miałam przewijaka i uważałam, że nie jest mi potrzebny, ale przy 4 już mój kręgosłup miał inne zdanie😅
 
Ja już od wielodzietnej znajomej się dowiedziałam, gdy powiedziałam, że na komodzie postawię sobie gumowy przewijak, że szkoda kasy, będę przewijać na łóżku. Może tak, a może nie. Chciałabym jednak móc bobasa nasmarować na czymś co mogę wytrzeć, a nie w mojej białej, czystej pościeli. Rady są okej, jeśli się o nie prosi, albo są wyrażane w sposób: 'zastanów się, czy na pewno ci to potrzebne bo...' , a nie na zasadzie, ja wiem lepiej co ci się przyda
No oczywiście, ja np teraz na pewno będę używała przewijaka, bo już mam jak i gdzie go postawić i będzie mi teraz potrzebny :)
Wcześniej korzystałam przy kąpieli, bo miałam wanienkę na stole i przewijak obok, więc może przesadziłam z tym, że nie używałam ;)
 
Jest już 2,5cm człowieczka 💕 uspokoiłam się, po wyjęciu wziernika było trochę zabarwionego śluzu, ale lekarz mnie uspokoił bo zauważył jakieś pozostałości po małym krwiaczku.
Jednak popełniłam błąd bo to była wizyta na NFZ i już mi założył kartę ciąży, wpisał do KOC’u, skierowanie na prenatalne jak z tego wybrnąć ?🙈 czytam ze 2 lekarzy na NFZ nie może prowadzić ciąży, a powiem wam że ten lekarz wywarł na mnie pozytywniejsze wrażenie niż pierwszy wybrany prowadzący
 

Załączniki

  • IMG_2124.jpeg
    IMG_2124.jpeg
    932,9 KB · Wyświetleń: 43
Ja już od wielodzietnej znajomej się dowiedziałam, gdy powiedziałam, że na komodzie postawię sobie gumowy przewijak, że szkoda kasy, będę przewijać na łóżku. Może tak, a może nie. Chciałabym jednak móc bobasa nasmarować na czymś co mogę wytrzeć, a nie w mojej białej, czystej pościeli. Rady są okej, jeśli się o nie prosi, albo są wyrażane w sposób: 'zastanów się, czy na pewno ci to potrzebne bo...' , a nie na zasadzie, ja wiem lepiej co ci się przyda
O rany a ja przewijaka czasem nadal używam, mimo że syn nie nosi pieluch i ma prawie 2.5 roku 🤣 sadzam go tam na podanie witaminek i kremiki wieczorne 😁 siedzi tam grzecznie nie ucieka.
I od narodzin go tam przebierałam, jeszcze drugi przewijak miałam w łazience.

Także jak widać każdy ma swoje złote rady 😁 i wypracowane sposoby działania.
 
Ja co tydzień czytam dokładnie co teraz się dzieje ze mną i z Kropkiem żeby mieć poprawkę i wyrozumiałość na dolegliwości 🥺❣ ogólnie myślę że to normalne - w okolicach 10 tygodnia zaczynamy produkować dużo więcej krwi i organizm dostaje powera pod tym kątem więc na tle ciśnieniowo/ krążeniowym cuda mogą się dziać. Hihihihi mój Kropek uczy się teraz wysuwać języczek 🤪😂😍


Ja np. Miewam totalnie dziwne nocne jazdy - budzę się nagle i jest mi tak zimno, że dostaje drgawek i potrzebuje pomocy pierzyny+koca+męża żeby temperatura wróciła mi do normy 🙄 zdarzyło mi się to już 4x, będę rozamawiać z lekarką ale czytałam że wysoki progesteron lubi takie figle płatać.
Serduszko (reakcja) dla kropka i pierwszego akapitu 😊

A co do tych temperatur to warto faktycznie to skonsultować z lekarzem. Bo z cukrami masz ok? Czy nie?
 
reklama
No oczywiście, ja np teraz na pewno będę używała przewijaka, bo już mam jak i gdzie go postawić i będzie mi teraz potrzebny :)
Wcześniej korzystałam przy kąpieli, bo miałam wanienkę na stole i przewijak obok, więc może przesadziłam z tym, że nie używałam ;)
No, ja tak akurat wjechałam z tą historią bo wspomniałaś po prostu o przewijaku.
Mnie nie dziwi w ogóle to, że jednym coś co się przydaje, czy sprawdza, a innym wcale. To jest życie i tak jest w każdym aspekcie. Najgorzej to pomysły młodej mamy od razu kwalifikować na: bez sensu, nie jest ci to potrzebne itd.

Ja ogólnie jestem człowiekiem spokojnym, ale czasem mam krótki lont i wiem, że jak kiedyś usłyszę jakieś konkretne mądrowanie się o które nie prosiłam, to uuuuu 🤣
Jeszcze bardzo lubię teksty 'za moich czasów coś tam coś tam i wszyscy żyją', zawsze wtedy pytam dlaczego nie pierzecie w rzece i nie śpicie w szałasie bo kiedyś też tak było.
 
Do góry