reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipcowe mamy 2026 ❤️

Jest już 2,5cm człowieczka 💕 uspokoiłam się, po wyjęciu wziernika było trochę zabarwionego śluzu, ale lekarz mnie uspokoił bo zauważył jakieś pozostałości po małym krwiaczku.
Jednak popełniłam błąd bo to była wizyta na NFZ i już mi założył kartę ciąży, wpisał do KOC’u, skierowanie na prenatalne jak z tego wybrnąć ?🙈 czytam ze 2 lekarzy na NFZ nie może prowadzić ciąży, a powiem wam że ten lekarz wywarł na mnie pozytywniejsze wrażenie niż pierwszy wybrany prowadzący
Pieknie 🩷 kawał człowieka 🥹👶
Chyba musisz zrezygnować z tego pierwotnego miejsca. Ale szczegółów nie znam
 
reklama
Oj to musisz mieć jest straszne…
Mi dużo rzeczy bardzo polecanych się nie przydało przy pierwszej ciąży, po prostu mam inny system i były mi zbędne a inne za to bardzo potrzebne a dziewczyny nie używały :) także na wszystko trzeba patrzeć pod swoim kątem.
Ja np w poprzednim mieszkaniu miałam ciasną sypialnie i przewijaka w ogóle nie używałam bo był mi niepotrzebny, po prostu kładłam na łóżku, za to z rzeczy innym niepotrzebnych mnie uspokajała waga niemowlęca , korzystałam milion razy dziennie 😂
Myślę, że za jakiś czas fajnie będzie zrobić takie listy niezbędnych (dla nas) rzeczy bo dużo można dla siebie wyciągnąć od innych :)
Przerabiałam to w pierwszej ciąży i zrobiłam super excela wyprawkowego, którego później przekazywałam najbliższym z moimi komentarzami. Ułatwił im życie, a jestem też osobą, której wiele polecanych rzeczy się nie przydało.
Ja co tydzień czytam dokładnie co teraz się dzieje ze mną i z Kropkiem żeby mieć poprawkę i wyrozumiałość na dolegliwości 🥺❣ ogólnie myślę że to normalne - w okolicach 10 tygodnia zaczynamy produkować dużo więcej krwi i organizm dostaje powera pod tym kątem więc na tle ciśnieniowo/ krążeniowym cuda mogą się dziać. Hihihihi mój Kropek uczy się teraz wysuwać języczek 🤪😂😍


Ja np. Miewam totalnie dziwne nocne jazdy - budzę się nagle i jest mi tak zimno, że dostaje drgawek i potrzebuje pomocy pierzyny+koca+męża żeby temperatura wróciła mi do normy 🙄 zdarzyło mi się to już 4x, będę rozamawiać z lekarką ale czytałam że wysoki progesteron lubi takie figle płatać.
z tym zimnem to ja nie mam w nocy ale wieczorami mam. W domu temperatur 23 stopnie a mi jest turbo zimno i nawet pod kocem nie umiem się zagrzać… potem wraca do normy jak śpię
 
O matko nie, prostuję 😁 osobiście jestem chodzącą radosną kupką nieszczęścia 🤣🤣 chodziło mi o to że organizm ogromnie zwiększa teraz objętość i produkcję krwi i wykonuje lwią pracę w tym zakresie.

Ale updatując dla wszystkich jak ja (🤢), zaczęłam mieć w końcu jakiś apetyt, bo już miałam panikę na moje -2kg (jestem mała i drobna) więc dla mnie to bardzo dużo 🤣
To chyba naprawdę normalne powiem Ci. Właśnie też mam tak samo. Najpierw mi przybył jakoś 1-1,5 kg? Potem zaczęły się silniejsze mdłości i spadło mi do wagi sprzed ciąży, więc minus te 1-1,5 kg. Później jak się zaczęłam przyzwyczajać do mdłości i wmuszać sobie regularne posiłki, małe, to przybyło 300 g dosłownie. A dziś się zważyłam (dziś przechodzę w 11 tc.) i mam dodatkowo +0,5kg. Więc bilans idealny przy mojej wadze początkowej. Więc te mdłości i spadek wagi to chyba tak typowo. I jednej dziewczynie szybciej odbije na nowo waga, a drugiej dopiero w późniejszej ciąży może, bo więcej jej się schudnie w czasie mdłości.

A z tą krwią to zdecydowanie. Nie dość że się gorzej człowiek czuje, to mogą być lekkie zawahania ciśnienia.
 
No, ja tak akurat wjechałam z tą historią bo wspomniałaś po prostu o przewijaku.
Mnie nie dziwi w ogóle to, że jednym coś co się przydaje, czy sprawdza, a innym wcale. To jest życie i tak jest w każdym aspekcie. Najgorzej to pomysły młodej mamy od razu kwalifikować na: bez sensu, nie jest ci to potrzebne itd.

Ja ogólnie jestem człowiekiem spokojnym, ale czasem mam krótki lont i wiem, że jak kiedyś usłyszę jakieś konkretne mądrowanie się o które nie prosiłam, to uuuuu 🤣
Jeszcze bardzo lubię teksty 'za moich czasów coś tam coś tam i wszyscy żyją', zawsze wtedy pytam dlaczego nie pierzecie w rzece i nie śpicie w szałasie bo kiedyś też tak było.
Oj to odpala strasznie, ale uwierz mi tych rad będzie tyle, że przestaniesz na to zwracać uwagę ;)
Ja miałam np daj smoczka, niech nie siedzi przy cycku itd. Kurde a może ja miałam czas i sobie siedzial i tyle ;)
Ogólnie to jeszcze rady typu posmaruj sutka cukrem to będzie chętniej jadł 😂😂😂 duuuuzo tego jest.

P.s o smoczkach nie mam jakiegoś złego zdania, ale po prostu moje dzieciaki nie używały a czy trzecie będzie nie mam pojęcia ;)
 
Ja już od wielodzietnej znajomej się dowiedziałam, gdy powiedziałam, że na komodzie postawię sobie gumowy przewijak, że szkoda kasy, będę przewijać na łóżku. Może tak, a może nie. Chciałabym jednak móc bobasa nasmarować na czymś co mogę wytrzeć, a nie w mojej białej, czystej pościeli. Rady są okej, jeśli się o nie prosi, albo są wyrażane w sposób: 'zastanów się, czy na pewno ci to potrzebne bo...' , a nie na zasadzie, ja wiem lepiej co ci się przyda
O to to! Rady są fajne, kiedy przykładowo omawiamy sobie co dla nas jest fajne, a co nie. Gdy pytamy kogoś o opinie. Gdy faktycznie chcemy polecajke.

Gorzej jak ktoś tonem nieznoszącym sprzeciwu wręcz nakazuje coś kupić/ robić/ mieć. To irytujące. A właśnie każda może mieć inny system, co innego jej się sprawdzi. Tutaj absolutnie nie odczuwam narzucania, na forum, póki co. Jednak czasem na niektórych reelsach już są wręcz zakazy i nakazy. Jakby autorzy zapominali, że to ma pomagać mamom, a nie sprawiać, że zaczną czuć się złymi mamami, czy gorszymi. Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi.
 
To ja z kolei powiem, że przy 3 dzieci nie miałam przewijaka i uważałam, że nie jest mi potrzebny, ale przy 4 już mój kręgosłup miał inne zdanie😅
Właśnie ja się zastanawiam na ile mi się przyda przewijak. Dlatego stwierdziłam, że kupujemy normalną wyższą komodę, a na nią nakładany przewijak. Jak się przyda to przyda. Jak nie to się zdejmie i mamy super komodę. A nakładkę zawsze można sprzedać czy oddać komuś. Wiecie, przy tych wydatkach to już można wypróbować jak ktoś chce.
 
Jest już 2,5cm człowieczka 💕 uspokoiłam się, po wyjęciu wziernika było trochę zabarwionego śluzu, ale lekarz mnie uspokoił bo zauważył jakieś pozostałości po małym krwiaczku.
Jednak popełniłam błąd bo to była wizyta na NFZ i już mi założył kartę ciąży, wpisał do KOC’u, skierowanie na prenatalne jak z tego wybrnąć ?🙈 czytam ze 2 lekarzy na NFZ nie może prowadzić ciąży, a powiem wam że ten lekarz wywarł na mnie pozytywniejsze wrażenie niż pierwszy wybrany prowadzący
Jej, super 🩷

Jesli dobrze rozumiem, to masz dwie karty ciąży, tak? To może chodź do tego lekarza dalej, który wydaje Ci się być lepszy. Na następnej wizycie przyznaj się, że byłaś wcześniej u kogoś innego i że chcesz dalej prowadzić ciążę już tylko u niego. I dalej będziecie się trzymali tej nowszej karty ciąży i tyle. 😊 Ja bym tak zrobiła, ale absolutnie nie mam wiedzy, czy tak musi być, czy nie musi. Tym bardziej nie narzucam ;)
 
Ostatnia edycja:
Właśnie ja się zastanawiam na ile mi się przyda przewijak. Dlatego stwierdziłam, że kupujemy normalną wyższą komodę, a na nią nakładany przewijak. Jak się przyda to przyda. Jak nie to się zdejmie i mamy super komodę. A nakładkę zawsze można sprzedać czy oddać komuś. Wiecie, przy tych wydatkach to już można wypróbować jak ktoś chce.
jesli moge cos polecic to jak macie mozliwosc miec przewijak w lazience to to jest ultra wygodne, my polozylismy przewijak na pralce, zaraz obok jest umywalka, takze zmiana pampkow jest mega wygodna, kregoslup tez sie cieszy i wygodnie ogarnac dzidzie po kapieli, uzywamy caly czas od urodzenia corki. Niestety w nowym mieszkaniu nie bedzie takiej opcji w lazience i bede musiala wymyslec cos innego, masakra 😭
 
No, ja tak akurat wjechałam z tą historią bo wspomniałaś po prostu o przewijaku.
Mnie nie dziwi w ogóle to, że jednym coś co się przydaje, czy sprawdza, a innym wcale. To jest życie i tak jest w każdym aspekcie. Najgorzej to pomysły młodej mamy od razu kwalifikować na: bez sensu, nie jest ci to potrzebne itd.

Ja ogólnie jestem człowiekiem spokojnym, ale czasem mam krótki lont i wiem, że jak kiedyś usłyszę jakieś konkretne mądrowanie się o które nie prosiłam, to uuuuu 🤣
Jeszcze bardzo lubię teksty 'za moich czasów coś tam coś tam i wszyscy żyją', zawsze wtedy pytam dlaczego nie pierzecie w rzece i nie śpicie w szałasie bo kiedyś też tak było.
Ja też! 😂😂😂 Rady tak, ale proszone, czy w luźnej rozmowie. Absolutnie nie nakazywanie jak mam wychowywać, jak żyć i jak funkcjonować. Wtedy mam krótki lont baaardzo.
 
reklama
Przerabiałam to w pierwszej ciąży i zrobiłam super excela wyprawkowego, którego później przekazywałam najbliższym z moimi komentarzami. Ułatwił im życie, a jestem też osobą, której wiele polecanych rzeczy się nie przydało.
Taki Excel myślę, że jest super. Nawet żeby poczytać, posugerowac się albo i nie. Przemyśleć sobie.
 
Do góry