reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

A mnie od kawy strasznie odrzuca! brrr, już na samą myśl :-) a wcześniej piłam kubkami...ale teraz się nawet cieszę że tak reaguję, zawsze to trochę kofeinki mniej, chociaż ciśnienie mnie dobija, oj niziuteńkie zawsze....
 
reklama
AHaa, ja w ciazy z Marcinkiem tez nie dalam rady pic... A normalnie kawoszem jestem... No ale teraz to juz takie zmeczenie, ze nie moge... Inna rzecz, ze teraz od soboty mam chore dzieci - rotawirus. Padam na nos. Staram sie wszystko pogodzic. W zwiazku z ich dieta (nic nie chca jesc)- nie gotuje, ale mam duuuuuuuuuzo prania po ich kupkach i rzygankach (sorki za doslownosc).
Wlasnie, spadam wypic druga kawke, bo cos ledwo na oczy widze...
 
Joaś to wyrazy uznania i współczucia zarazem, nie daj się i bądź dzielna! a mnie jeszcze odrzuca od zapachu winka (co kiedyś też bardzo lubiłam), i na kapuste kiszoną jeszcze nie mogę patrzeć po tym jak ją jadłam cztery dni pod rząd na samym początku ciąży:-)
 
Joaś, współczuję bardzo! Mikuś jak miał rota, to na szczęście było tylko rozwolnienie i w sumie gdyby nie to - i badanie kału - to nie wiedziałabym, że ma wirusa:eek:
Mnie od kawy odrzucało na początku ciąży, a teraz?:sorry:Teraz to mnie drażni zapach kebaba:-)
 
Mnie się jakoś udało odzwyczaić od kawy mimo że wcześniej od niej zaczynałam dzień,jak dowiedziałam się że jestem w ciąży to przestałam ja pić,słyszałam że nie jest zdrowa i jakoś bez problemu mi się udaje:-)
 
Dziewczyny mam pytanie jak znosicie żne zapachy?:baffled:
Bo ja niestety wiekszosc poprostu nie moge zniesc, az na wymioty mnie ciagnie. Roznego rodzaju odswiezacze, swieczki pachnace, sa nie do przyjecia :baffled:teraz w domu nawet plyn do plukania tkanin mi smierdzi. Zapchu ryb nie znosze, chociaz przed ciaza nigdy nie mialam takiego problemu.

A jesli chodzi o picie to jedynie kompoty:tak: mi smakuja, zadne soki:baffled:, zadne herbatki i kawy:baffled:mi nie podchodza.
dev205pf___.png
[/URL][/IMG
 
Dziewczyny mam pytanie jak znosicie żne zapachy?:baffled:

Mnie praktycznie nie odrzuca od żadnego - oprócz upiornej wody kolońskiej męża, ale jej nie lubiłam już wcześniej, a teraz był świetny pretekst, żeby jej się pozbyć :-D Kawę piję normalnie, inaczej zasnęłabym na 9 miesięcy, aczkolwiek w pierwszym trymestrze, słabo mi "wchodziła" i piłam bardziej leczniczo na niskie ciśnienie. Teraz już mnie nie odrzuca, a ciśnienie i tak mam niskie, więc nie sądzę by zaszkodziła.
 
Mnie na początku ciąży bardzo odrzucało od kawy, ale teraz już mogę sobie wypić jedną słabiutką z mleczkiem.

A ja za chwilkę uciekam , bo mam dziś wizytę u gina, może się dowiem, któż to u mnie mieszka.:-)
 
reklama
Do góry