reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Witam sie i ja wieczorkiem.
My juz po imieninach, pysznosci zjedzone, diete szlag trafil:baffled::confused:
Kate widzisz wszystko bylo dobrze i nadal bede trzymac kciuki:tak:A Antos jakos dal rade z babcia:-)
Kasia nie przejmuj sie to tylko jeden wafelek:-)Twoj m chodzi na kosza z kolegami moze Ty bys sie raz wyrwala gdzies z kolezankami?Choc powiem szczerze ze sama mam dwie propozycje zeby wyjsc bez G ale mi sie nie chce:baffled:
Oj biedna Toska, mam nadzieje ze szybko jej przejdzie a wyniki beda dobre:tak:
Kircym kciukasy zacisniete:tak:
Renia powodzenia w pisaniu i prasowaniu. Ja juz nie prasuje ciuchow malej ani nam. jak cos jest bardzo pognniecione to prasuje przed ubraniem:-D
Survi no widzisz jak to jest jak nie jedno dziecko to drugie:blink:Mam nadzieje ze z kotem bedzie wszystko ok.Brawo dla Florki dobre i dwa kroki:tak:
 
reklama
Aleście się rozpisały na wieczór:szok::-)
Surv - super że Florka ruszyła!! u nas jest tak wieczorem po kaszce na dobicie się - puszczam małą na łóżko, ona troche raczkuje, za chwile pada na twarz, leży i znów raczkuje, wstaje, raczkuje, na twarz.......aż padnie ze zmęczenia:tak:
Kate - super że pierwszy dzień minął w miare!! i dobrze że Antoś fajnie zareagował, przynajmniej martwić sie nie musisz tym, co się z nim dzieje jak Ciebie nie ma.
Kasia, Dorka - u mnie też dietka poszła precz, na obiad zjadłam sama średnią pizze z pizzy hut:zawstydzona/y::zawstydzona/y::-:)-:)dry: dobrze chociaż ze w ćwiczeniach jestem narazie wytrwała:-p
Kicrym - kciuki trzymam!!
Tosika - oj Kochana, ściskam mocno!! ucałuj Tosieńkę ode mnie, niech choróbska szybko precz pójdą. I faktycznie jak ona chora to i apetytu nie ma. Ale wiem co czujesz - nie dosyc że chuda to jeszcze teraz nie chce jeść - ja tak samo się zamartwiam takimi rzeczami...
Renia - oby szybko poszło prasowanie! ja tylko małej rzeczy hurtowo prasuję, swoje tylko przed założeniem albo wogóle:zawstydzona/y:
Ja właśnie z masażerem w ręku przed kompem siedzę, czytam Was i przy okazji tkankę tłuszczową na udach rozbijam:tak:;-)
zaraz idę spać, jutro rano na basen.
a popołudnie nam miło minęło, kupiłam sobie podszewkę do sukienki, którą kupiłam rok temu w mojej ukochanej Vero Modzie - chodziłam w niej tylko w Hiszpanii, bo jest prześwitująca i tyłek widać, a tu na miejscu sie krępuję, więc kupiłam podszewkę coby jeszcze w niej pochodzić. Potem byliśmy na placu zabaw, a potem u koleżanki z innego forum ( tej która mi żłobek załatwiła ) po ciuszki, które kupiłam o niej po jej 1,5 rocznej córci. Dziewczynki się pobawiły, my pogadałyśmy i przed 19:00 dotarliśmy do domu.
Młoda padła jak mucha po jedzeniu, śpi już z 1,5 godz, M ogląda mecz a ja szykuję się do spania. Może się jeszcze pójdę przytulić do M;-):-p:tak:
 
Dziękuję dziewczynki za rady! Jutro wysle M. do apteki po ten fiolet:tak:
Gratuluję zakupów!!! Ja kupilam sobie spódniczkę i usłyszałam od mojej mamy, że na działkę może być:wściekła/y:, więc zniechęciłam się do zakupów.
No i wyprawiliśmy imieniny Zosi:-D Dla dzieci niezły ubaw - moja mama kupiła ostatnio Zosi dmuchany wielki zamek - trampolinę (M. już drugi raz go pompował, nie zazdroszczę:-p), małego muchomorka napełniliśmy 100 piłeczkami no i namiot dla dzieci - stonogę... Plus milion innych zabawek;-) Dzieci miały ubaw...
Ale ja wcześniej wróciłam z małą, bo padnięta była...
 
czesc wam
filmy byl super polecam druga czesc Kodu daVinci- Anioly i Demony :tak:

Kate fajnie,ze na zawal nie padlas w pracy i ze przettwalas ;-)
Tosika kurcze biedna malutka, jesli chodzi o Augmentin- moj syenk miala wiele razy i bylo super; wszystko dobrze; zrobcie rzeczywiscie badania,moze wykryja co i jak
zreszta znowu jest chory i ciekawe czy nie skonczy sie znowu antybiotykiem :confused: poki co katar ma i kaszel-suchy; ale u niego zawsze tak a potem oskrzela :-( zobaczymy
moja dieta tez odjechala w sina dal,nawet nie cwiczylam od 4 dni-dzisiaj sie poprawie ;-)
to popisalam,mala krzyczy, syn chce sie bawic, jeszcze kawy nie wypilam

milego dzionka
 
Witajcie,wczoraj podczytywalam bo po wizycie u dentysty dorwal taki bol ze myslalam ze umre az wstyd sie przyznac ile tabletek wyknelam i malo co pomogly:baffled:Za tydzien ide na wypelnienie teraz zebol zatruty i od rana znowu cmi:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Moja siostra ma jedna dziurke raz w zyciu ja zab bolal ja z tych samych rodzicow a zeby d o dupy po ciazy juz wogole masakra:tak::baffled:
Mis spal od 7:20 do 7 wiec jest Ok;-)

Tosika zdrowka ,zdrowka augumentin to bardzo dobry antybiotyk polski odpowiednik z tego co pamietam to amoksilkav w szpitalu bardzo czesto go podawalam i szybko przynosil pozadane rezultaty bedzie dobrze kochana :tak:ja czarowac nie umiem ale postaram sie odgonic od Was wszelkigo rodzaju wstretne chorobska;-):tak:

Surv brawo dla Floreczki i zdrowka dla kudlatego dziecia;-):tak:
Kate super ze pierwszy dzion za toba i jestes pelna optymizmu:tak:

Kaja super takie kinder party:tak:

Milego dnia:-)
 
ja wczoraj zauwazylam ze moj zab z jednej strony jest siny-ciut ale jest :confused: i do tego moj pechowy-ktorego zawsze ktos mi spieprzyl za przeproszeniem; nic szykuje sie na wizyte; pojde do kolezanki- przynajmiej sie postara :happy2:
 
Ale mnie cieszy, że sobie w dietach odpuszczacie, bo to od razu i własne obżarstwo sumienie mniej obciąża:-) Zresztą jak widzę dietą tu katujeś ię głównie te dziewczyny, które nie mają nic do zrzucenia:-p

Myśmy dziś wstali aż o 7.30 no i dyscyplina się rozlazła przez to lenistwo:-p Młoda siedzi na macie i czyta, tęsknym okiem popatrując ku miejscu, gdzie jeszcze wczoraj stała ta fantystyczna skrzynka z kolczykami, M w łazience wykonuje jakieś skomplikowane masochostyczne zabiegi, po liczbie ran ciętych na twarzy i głowie sądząc, a ja zastanawiam się, czy jak się jeszcze godzinkę poobijam to zdążymy się wyszykować na imprezę;-) Kot nie wykazuje objawów choroby, ale nadal podplamia.....chyba go do poniedziałku przeciągniemy, bo i pojemnika na kota nie mamy, został wieki temu pożyczony ex-narzeczonemu siostry no i przez weekend jest nie do odzyskania:baffled:

Andula, współczuję bólu, miałam 3 razy trutego zęba: dwa razy poszło w miarę ok, ale przy trzecim trafiłam na niedouczoną dentystkę, która to źle zrobiła i do tej pory wspominam to jako traumatyczne przeżycie:-( Też swoją drogą powinnam się wybrać do dentysty, ale to tak skomplikowane logistycznie, że jak już mam uruchamiać procedurę organizacji opieki nad małą, to wolę wolny czas na fryzjera przeznaczyć:-p

Miłego dnia!:-)
 
Hej,
ja dopiero kompa włączyłam. U nas pobudka o 06:30, do 07:00 jeszcze pospaliśmy a mała pobawiła sie w łóżeczku. Potem szykowanie i na basen. Teraz M pojechał na mecz, Lenka zjadła kisielek i zaraz pójdzie spać a ja się pobyczę trochę, bo jakaś taka nieprzytomna jestem....
Andula- współczuję bólu zęba, ja nie znoszę dentystów ( jak chyba większość z nas ).
Surv - udanej imprezki!!
 
i ja sie witam:-)
dzięki dziewczynki za slowa otuchy, dzisiaj pojechałam do apteki i zakupilam multisanostol - podobno przywraca apetyt między innnymi:tak:
Pearl to możemy nasze doły do jednego kotła wrzucić i wymieszać i wtedy pewnie mieszanka wybuchowa wyjdzie:szok: Ja się wczoraj wieczorem popłakałam jak bóbr:-( przez to niejedzenie Tosi:-( fakt, że piła wczoraj, ale dobrze Pabla zauważyła, ze gdyby Tosia była bardziej puciata to bym się tak nie przejmowala, a ja sie boje że mi do wagi urodzeniowej dojdzie:baffled: dzisiaj rano zjadla pół jogurta czyli już coś się zaczyna dziać, teraz zasnęła i jak wstanie to ja przywitam ją słoiczkiem zupki, a nuż widelec....
Izabelka całuski dla małego i dzięki za recenzje;-) bo ja mam wielką ochotę iść, kiedyś czytałam i bardzo mi się podobało, zbliżona była akcja do Kodu ale była super lektura:tak: u mnie z dietą też do bani:dry: mam cichą nadzieję, że Pabla w brzuszkach też się trochę opusciła:-p
oj Andula wycierpiałaś się kochana:no: ja tak miałam po Kornelu, wszystkie zaleczone, teraz na razie odpukać jest ok:tak:
Surv gratulacje dla Florci!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zuch dziewczyna:tak: Tosia na razie pręży dupsko do góry i często przybiera pozycję-kota czającego się na myszę:-D:-D:-D:-D:-D a kociak może wczoraj cos po tajniacku zjadł i mu zaszkodziło???

zapomniałam Wam wczoraj napisać, że wykorzystując obecność mamy i jak Tosię wreszcie o 17tej zwalilo z nóg pojechaliśmy na przegląd domów i znaleźliśmy super fajny, normalnie rzut beretem od nas, przy lesie, w ogóle szeregowiec zabezpieczony naookoło bramą -pierwszy raz coś takiego spotkalam, na przeciwko są domy obok las, a drugiej strony bagno, za bagnem kościół:sorry2: normalnie super!! Dobrze ustawiony do slońca... i wiecie co ten dom okazuje sie sprzedaje mój znajomy :szok: i tu trochę klops, bo to taki cwaniaczek, i jak nas zobaczył to ha ha ha hi hi ale fajnie, że szukamy ale z ceną mnie zastrzelił - bo w inetrnecie bylo 650 tys a on mówi, że 720:szok: to ja go naprostowuje, a on, że wystawiła taką agencja, ale on zdążył już kłaść ogrzewanie i takie tam pierdułki (i to nic że w opisie na stronie już to jest :confused:) po prostu widać chce chlopina na nas przyciąć:no: ale widać, że grunt mu się wali i bardzo mu zależy sprzedać, i dzisiaj jak przyjdą potencjalni kupcy na dogadanie (dziewuszki od 17tej trzymajata kciukasy, pliski;-)) i jak oni na 100 się zdecydują to my dzwonimy do niego i mowimy albo 650 albo kupujemy inny (bo fakt wybor jest w domach w stanie surowym zamkniętym) zobaczymy co on na to? ależ się rozpisałam:baffled: sorry...
 
reklama
Tosika - trzymam kciuki że interes z mieszkaniem i domem się udał!
i muszę Cię zmartwić - dietą trochę odpuściłam ale brzuszki twardo robię:-) teraz około 60 dziennie. ale rezultatów brak:-(
 
Do góry