cześć dziewczynki:-) wpadam przelotem, ponieważ obiecalam M ogarnąc teren po malowaniu;-) i tak zawzięcie pomagam, ze zdążyłam przeczytać zaleglości na bb

i sądzę, że zaraz sie zdeczka wkurzy na mnie

;-) ale cóż, to tylko M i pewnie do jutra mu pprzejdzie

no wiec kolorek baja bongo- jutro wklejam fotki, bo oczywiście dzisiaj jeszcze bajzer jest;-) a my mieliśmy wrócić do domciu jutro aczkolwiek pomimo, ze milość do mojej mamy jest bezgraniczna, to przebywanie z nią w tych samych pomiesczeniach może trwać max. trzy dni
z tego co zapamiętałam
Pearl no wreszcie jesteś!!! Super, cieszyć sie bardzo i Tosia również, bo stęskniona zdjęc Szymcia;-)

Współczuję Tobie bardzo rozłąki bardzo,ale zobaczysz czas szybko zleci do października

a jak coś to my możemy Ciebie potulić

wirtualnie chociaż;-);-);-)
Post a jednak:-):-):-):-) ale to dobrze, przynajmniej skonczycie remoncik
Surv skąd ja znam takie zchowanie

ja Ci mówię, plemniki naszych mężów musza być bardzo podobne





Tosia jest identyczna, przy mnie to maly diabelek, a jak ktoś przyjdzie (albo do kogoś pójdzie) tudzież tatuś jest w okolicy, uśmiecha sie przeslodko i kokieteryjnie przechyla główkę
Kicrym kciuki trzymam a co by Twojej szefowej sie nieodwidzialo

a czym sie kochana zajmujesz zawodowo?
Kaja oj współczuje bardzo teściów:-( niewiem co Ci doradzić

ale pomyśl sobie, że to są tylko tescie i nie musisz ich widywać codziennie

ważne, że masz super mamę!!!

a jaki fotelik zamówiłaaś?
Pabla no biedna nasza Lenka:-( zdróweczka i jeszcze raz zdróweczka
Magdzik jak tam szczepienie, dużo płaczu bylo?;-)
Kasia ja też dzisiaj miałam potworny ból głowy (może coś z ciśnieniem bylo??)
Kamu no fajnie sobie Maksia zaprogramowaliście

z tego co czytam to anielskie dziecko macie




a że nie raz pospać nie da , to tam taki szczególik

dobra uciekam, bo M jeszcze jest w stanie zadzwonić do teściowej (mojej) i poskarżyć sie jaka ja niegospodarna jestem


