Lipiec 2008

[survivor26]

Witam się także...skoro weekend to wstawanko już siódmej mimo zaśnięcia dopiero przed 23...może do tych kaszek jakieś dopalacze dodają, bo przecież jesień jest, ciemno na dworze, spać trzeba ...do marca najlepiej

Tosika, no to macie jeszcze 1,5 dnia na decyzję, ale jakby co to zapraszamy na wypad:-) Kornela urodziny możemy przecież opić czeskim piwem:-):-) A jeśli okaże się, że mamy nocleg w chacie owczarza, to i element przygodowy będzie Ja właśnie rozgrzebałam pakowanie i jak zwykle się zmieścić do toreb nie mogę...nasze rzeczy zajęły 10% miejsca i 5 minut pakowania, rzeczy małej nie mieszczą się w pozostałych 90% a pakuję już drugi dzień, i tak bierzemy tylko absolutnie niezbędny zestaw.... pytanie do multi-mam - czy macie przyczepę do auta, żeby rzeczy 2 dzieci spakować?

Emilka, brawa za samodzielne przemieszczanie się! A Tobie Fredka zdrowia - może idź na konsultację jeszcze do drugiego lekarza, żeby mieć pewność, że zabieg jest niezbędny?

Izabelka, a coś więcej o przedstawieniu? Bo z takim entuzjazmem piszesz,że chcemy więcej, żeby pozazdrościć

nic idę poszukać sobie jakichś zajęć oddalających w czasie konieczność pakowania...;-) Miłego dnia!

 

[Madzia737]

Pabla

Pabla, te tabletki się rozpuszcza w wodzie,

.Ja podaje takie rozpuszczone na plastikowej łyżeczce i mały łyka.Aaaa w kaszce to nie wiem czy wolno,bo jak niby 1,5 h przed i po jedzeniu,żeby ładunek zadziałał to chyba z jedzeniem nie bardzo

Dzięki za miłe słowa odnośnie blogu...nie umiem tego robić, nie lubię za bardzo się publicznie wywnętrzać, ale prawa rynku są takie, że trzeba

Survivor jakoś nie da się poznać ,że nie umiesz jak dla mnie świetnie Ci wychodzi

a jutro idziemy w siedem dziewczyn na tańce i hulańce:-) ależ sie cieszę... dzisiaj, bo jutro zapewne odezwą się stare nalecialości emeryckie, że po co to, na co? zimno wszędzie itp

Tosika udanej zabawy,a tylko spróbuj się wykręcić

A my znów się tułamy,bo tym razem weekend spędzmy u ciotki K pomalował wczoraj framugę do drzwi między naszymi pokojami,bo w końcu może na te drzwi się doczekamy-miały być zrobione w miesiąc,a czekamy już cztery.Dzisiaj trzeba drugą warstwę machnąć,więc żebyśmy w smrodzie nie siedzieli,a no i żeby dało się to spokojnie zrobić bez interwencji Maćka to żeśmy wyemigrowali do cioci,a ciocia w Turcji to chata wolna

Młody wstał o 6,a wnocy znów coś mu się spać nie chciało,może przez nowe miejsce i o 9 padł znowu,ale to dobrze,bo na 11.30 idziemy na basen,to mam nadzieję,że będzie lepiej współpracował niż tydzień temu.
K miał mieć kurs do uprawnień,poszedł i się okazało,że ruszaja za tydzień,wię jeszcze dziaja będzie się z nami basenował na szczęście,bo już myslałąm,że sama bedę musiała.
Oj młodzież się odzywa to lecę.

 

[tosika]

Fredka duuuużo zdrówka, napewno wszystko będzie dobrze!!! a dla Emilki wielkieeee gratki!!!
Surv ja jak pakowałam nas to było tak: Tosia największa walizka, Kornel średnia a my z M najmniejsza kochana jak chcesz to mogę Ci mój siamochod pożyczyć (on ma baaaaardzo duży bagażnik przecież) w końcu dwa wózki wchodzą ależ ja Ci zazdroszczę i już sobie wyobrażam wspólne opijanie ur. Kornela tylko, ze dzisiaj przyjeżdżają rodzice;-)
Kasia moja wstała chyba o 7mej ale matka nie zareagowała i jeszcze padła do 9tej
Iza no właśnie a na czym Ty byłaś, bo mi też smaka narobiłaś a co by się odkulturalnić;-)
Madzia to w sumie imprezkę możecie zrobić, bo przecież to nie na waszym

a u nas dzisiaj znowu zimno i szaro i buro a mialo niby być 20 stopni jejku i niewiem jak się ubrać na szał bał nał

 

[kamu]

My też średnio pospaliśmy, bo o 5.30 pobudka na mleko i potem jeszcze spanie do 7.20 nie wiem co mu się porobiło, jeszcze jakiś czas temu to spał do 8 a nawet do 9.
Surv udanego wypoczynku.
Tosika udanych baletów. Ja też miałam dziś propozycję na panieński w fajnym klubie i nawet pan tańczący ma być, ale ja dalej chora, co prawda już co raz mniej , ale jednak. Dziś już wzięłam antybiotyk, nie będę tyle czekać, aż mi przejdzie.
Madzia to się basenujecie, takiego klocka jak byś miała sama utrzymać to nie lada wyzwanie, ja to wiem jak sama Maksa trzymałam, oj ciężko było.
My do teściów dziś jedziemy to się pobyczę w domu, będę sobie leżała pod kocykiem i popijała ciepłą herbatkę.
Miłego dnia dziewczynki

 

[kamu]

Gdzie się wszystkie podziałyście? My już u teściów , ja odpoczywam a Maks szaleje z dziadkami, przed chwilą się dowiedziałam , że mój były facet dziś ślub bierze... Miło go wspominam ;-) Ale to dawno temu było.
Miłego wieczorku

 

[Izabelka]

dzien dobry, raczej wieczort
sama bylam bo maz na szkoleniu,. odgruzowywalam mieszkanie, sporo zostalo na jutro jednak potem kumpela wpadla,potem kuzynka z chrzesniakiem i tak minal dzien
jest obrzydliwie zimno
Dziewczynki musialyscie przeoczyc, bo wczesniej chyba pisalam ze na "Piekna i Bestie" wyruszam przedstawienie bomba, wzruszylam sie pare razy pieknie spiewali, orkiestra,efekty-lasery, ognie, piekna sceneria, stroje, wszystko bylo pieknie dopracowane, nikt sie nie nudzil nasze maluszki za male,ale jak podrosna, to polecam; mysle,ze Oskarowi by sie spodobalo- a ja zabralam moja klase :-) zawsze to plusy byc wychowawca; nigdy nie jezdzilismy do teatru jak bylam uczennica,nikt nas nie bral,bo zawsze w najgorszych klasach bylam stracilam na tym; teraz jak bedzie cos fajnego, to na pewno pojade z uczniami
Fredka kurcze wspolczuje, trzymaj sie
udanych wyjazdow i potancowek
ja dzisiaj dostalam "KOD da Vinci" i sobie przeczytam, no zaczne przynajmniej ;-)
spokojnej nocki

 

[survivor26]

U nas degrengolada totalna... wstyd przyznać, ale cały dzień w piżamie chodzę Jakiś taki dzień rozbijający, a może to przez to nieszczęsne pakowanie...mamy w sumie 3 torby+pieluchy+wózek+nosidełko+ parę reklamówek...dziadkowie, jak ich z Kresów wypędzali mniej bagażu mieli

Do tego okazało się, że nie dysponujemy żadnym przewodnikiem po okolicy tudzież normalną mapą, więc jedziemy z lekko rozmazanym wydrukiem z googla oraz nadzieją, ze w okolicy jest coś fajnego do zobaczenia:-) no nic, będzie ekscentrycznie, najwyżej potem znowu przez 2 lata na żaden urlop nie pojedziemy zrażeni do odpoczywania per se

Kamu i Ty tak lekko z pana na rurze zrezygnowałaś? Trzeba było listek aspiryny na raz wziąć i lecieć

Izabelka, no ja pamiętałam na czym byłaś, ale czekałam na recenzję;-) Sama w teatrze ze 4 lata nie byłam, ale mam nadzieję, że niedługo w ramach wszczepiania dziecku umiłowania do kultury wyższej (którego sama nie posiadam) będziemy częściej bywać w artystycznych przybytkach

Nic, idę spać, żeby już nie grzebać w tych cholernych torbach;-) Jutro postaram się jeszcze na moment wpaść - a na razie dobrej nocy!

 

[KasiaDe]

Izabelka, taka wychowawczyni jak Ty to skarb. Ja miałam fajnych, z wielkim zamiłowaniem do turystyki, więc rajdy 2 razy do roku były obowiązkowe (w podstawówce i w liceum)
Surv, imponujący inwentarz ;-) No ale przynajmniej wszystko będziecie mieli
Niedawno wróciliśmy od znajomych, dzieci padły jak zabite, więc luzik.

Miłego wieczoru!

 

[Izabelka]

witam sie z wami w tradycyjny moj ulubiony sposob- z rana i z kawusia
nawet sie wyspalam
Kasiu dziekuje ;-)
poczytalam,ze chorujecie,mamy tyż, kurcze byle do zimy dzisiaj moje maluchy tez kaszlaly po wstaniu, juz sie szykuje,zeby cos zapodac im, nienawidze kaszlu
wieciemoja mama robila sobie badania i ma podwyzszone cisnienie, zrobili jej na cholesterol i ma bardzo wysoki :-( martwie sie, dostala tabletki na pol roku,ale podobno juz na cale zycie beda

 

[survivor26]

Witam się, żeby się pożegnać;-) Zaraz w końcu jedziemy i wracamy w sobotę albo w niedzielę. Nie piszcie za dużo, żebym po powrocie zdołała nadrobić nieobecność:-)