reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

Heksa to miałaś przeżycia, teraz tylko już będzie lepiej, życzę szybkiego powrotu do formy.
Tosika no nie źle o 5? Dobrze, że chociaż o 7 poszła znowu spać. Toty już w ogóle kaszki nie możesz dawać?
Kasia u nas juz jest multum tych samochodzikó bo mój D kupowął jeszcze za nim wiedział że będzie miał syna:-) Fakt nie których autek Maks jeszcze dotykac nie może:no:
Kicrym ja bym chyba jednak zabrała małego z mamą, ale mój D to raczej nie, tzn mamy by nie zabrał.
Ja bym się zatęskniła za dzieckiem. Jeszcze moze 2 dni to bym wytrzymała chociaz nie jestem pewna.
Post oj daje ci popalić Cinek momentami, nadrabia za Ike.
Ja siedzę sobie u mamy, kolezanka mnie zaprosiła do siebie ale MAks dopiero co zasnął więc chyba nie pójdziemy.
U nas pogoda też beznadziejna , dobija mnie ten deszcz, nawet z dzieckiem na spacer wyjśc się nie da.
 
reklama
hej wreszcie mogę spokojnie usiąść przed kompem
Heksa obyś szybko wróciła do formy no i koniecznie dbaj o siebie
realizacji wszelkich zamierzeń - my tu na BB trzymamy kciuki a nasza forumowa zaklinaczka Tosika swoje już tam odczyni aby się powiodło;-):-):-)

Kamu, Madzia to takich rajdowców widzę ekipa rośnie - oj ojcowie będą się cieszyć jak podrosną i na gokardy będzie można ich zabierać;-)

Kic ja bym zabrała mamę i syna ze sobą - uschła bym z tęsknoty
po 5h nieobecności wpadam do domu i ta radość Tymka i opowiadanie o wszystkim po swojemu - bezcenne

Post jeszcze chwila i będą bawić się z Iką a ty zapomniesz, że masz dzieciaki:tak:

Kasiu gratuluję prasowania - ja właśnie idę walczyć ze stertą:cool2:

no więc jak napisałam tak uczynię
jutro rano wizyta masażystki - mam nadzieję, że efekty szybko widoczne będą:tak:
 
A my mamy dylemat czy jechać sami na narty czy zabrać małego i moją mamę:sorry:nie wiem co robić:eek:zostawić małego na tydzień z babcią????chyba bym umarła z tęsknoty:zawstydzona/y:znowu jak pojadą z nami to będą sami w hotelu siedzieć??a wy co byście zrobiły?

Tak jak dziewczyny napisaly już , zabrałabym Mamę i Kubę. Ja bym tyle nie wytrzymała bez Małego. No ale fakt że "nasza" pępowinka z Adasiem jest bardzo krótka.
 
Hej!
oj, widzę, że nękają was różne problemy zdrowotne:no: Zdrówka życzę!
Zosia na weekend ładnie śpi (wstaje po 8:szok:), ale w tygodniu masakra! Musze wstawać po 5, by się wyszykować, bo po 6 jest płacz - nikogo nie ma w pokoju, a pospałaby jeszcze w naszym wyrku, bo z regułu po 6 przychodzi do nas do łóżka:eek: Jakoś przyzwycziłam się do 5,6 godzin snu, choć ponad rok temu wydawało mi się to niemożliwe;-)
Spokojnej nocy życzę, idę się kąpać i do wyra!
 
Witam na posterunku!:-) Chciałam sobie wczoraj spokojnie z Wami popisać, ale R wpadł w szał twórczy i stwierdził, ze porobi zdjęcia sklepowego towaru...myślałam, że się w godzinkę uwinie, ale dopadł go perfekcjonizm i nad zdjęciami spędził 4 godziny...po czym zaprezentował mi 10 ze 100 zrobionych twierdząc, że reszta jest do bani:-p Mnie tam się podobały wszystkie, ale mistrz nakazał kupno różnych artykułów dekoracyjnych do stworzenia profesjonalnego atelier i zamierza próbwać dalej - skończy się na tym, że będziemy sprzedawać zdjęcia, bo okażą się lepsze od pokazanego na nich towaru:-D:-D

O pogodzie nawet pisać nei będę bo tradycyjnie tragiczna, więc dziś chyba posiedzimy w domu, zwłaszcza, ze wieczorem i tak musimy jechać na zakupy, bo od paru dni jemy na okrągło naleśniki z braku produktów:-p

Nic, siadam do roboty, póki mała śpi...ostatnio śpi do 9.30:szok: Byłoby super, ale w zamian w dzień zasypia dopiero koło 17 no i wieczorem najwcześniej o 21.30..:sorry:

Miłego dnia!:tak:
 
Witam!
U nas też "cudownie" za oknem:confused2:
Surv, fajnie, że R wziął w swoje ręce robienie zdjęć - zawsze to jakieś zaangażowanie i robienie czegoś wspólnie:tak::-)
Życzę Ci, żeby Florentynka pospała do 10:tak:

Miłego dnia i dla reszty śpiochów;-)
 
Surv to super że R się tak wczół i robi takie dokładne te zdjęcia, pamiętaj zdjecia to 80% sukcesu w necie.
Renia oby masasż pomógł
Miłego dnia życzę wszystkim u nas pogoda do kitu,ale chociaż nie pada
 
reklama
Surv to ja się juz nie mogę doczekać tych zdjęć na necie:tak:

U nas kataru ciąg dalszy:-( i przez to kilka pobudek z dzikim rykiem:szok:.
Myśmy już przed 7 wstali,ale dzisiaj odkryłam czemu mi się dziecko tak szybko budzi.Jako,że drugą noc śpimy u niego w pokoju,bo nasze łóżko się suszy (mały wysmarował sudocremem dość porządnie i się doprać nie chciało,a wszystko przez godzinę ,jak zostawiłam chłopaków samych-wiecie,znów sobie świetnie poradzili:crazy:),no to rano po prostu nie da sie pospać,bo babcia z dziadkiem strasznie się rano tarabanią,czego u nas słychać nie było,a u Macia to i owszem:crazy: Tym sposobem ja sie obudziłam pierwsza, miałam nadzieję ,że młody jeszcze pokima,ale już zaczął się wiercić,wstał i koniec.
No i teraz nie wiem jak dotrzymamy do 12,pewnie pójdzie spać szybciej i do wieczora będziemy się męczyć nawzajem.

Zbieram się i idę z Maciem się hartować do apteki i do biedronki:sorry:,ale kawałek mamy,to sie trochę dotlenimy.
 
Do góry