Hej Dziewczyny:-)
Surv zajefajny regał

choruje na coś podobnego, ale na razie nie mam miejsca, może kiedyś;-)
Renia ja zawsze marzyłam o bliźniakach szczególnie parce:-) ale teraz niekoniecznie
Kasia do nas też ksiądz przychodzi i wychodzi, na szczęście w tym roku M sam z nim walczył:-)
Madzia trzymam kciuki, żeby się Wam wszystko ułożyło, a najlepiej żebyście jak najszybciej opuścili szanownych teściów i poszli na swoje:-):-):-)
a teraz troszku o mnie

prawko jeszcze nie zdane, czeka mnie trzeci egzamin, ale opłacę go dopiero w piątek, więc wtedy będę znała termin mojej kolejnej klęski

a tak serio to mam nadzieję, że w końcu zdam bo już mi trochę głupio, że taka ze mnie fajtłapa

moja Siostra z którą razem poszłyśmy na kurs zdała tydzień temu za trzecim razem




co do spraw ewentualnego powiększenia na razie cicho

nie chce się nakręcać bo w sumie jeszcze nie czas na rodzeństwo dla Antka, ale jakby coś to nie będę zła;-) no nic czas pokaże:-) dam znać jak sprawa się wyjaśni

zmykam jeszcze chwilkę poczytać i lecę spać bo jutro znowu ranek

na szczęście następny roboczy dzień dopiero w niedzielę, więc może się nieco zregeneruje

miłej nocy:-)