Lipiec 2008

[Madzia737]

Hej!
Tosika zdrówka kochana!!!
Kasia to Olga tak samo sobie poczyna jak mój Maciek w kwestii kupy

No,a ja chyba za szybko dziecia pochwaliłam i znów noc do bani
2 godziny sie darł jak opętany,na godzine zasnął,póxniej znów sie obudził i ostatecznie wstał o 5.30 Oczywiście radosny jak skowronek.
Post ja tez nie wiem jak oni to robia:-(,bo ja ledwo na oczy widzę
Na szcęście K przy nim te dwie godziny siedział i ze stoickim spokojem go usypiał,a mnie sam ten ryk słyszany z łózka o nerwicę przyprawiałZobaczymy czy po dwóch tygodniach imprez K nadal będzie taki spokojny

Dla pocieszenia ide na pączka i kawkę

 

[KATE23]

Hej, ja tylko na chwilę bo zaraz muszę się szykować do pracy - a tak mi się nie chce na dodatek u na s jak gdyby nigdy nic pada sobie śnieg no tak przecież mamy go mało
Tosika zdrówka:-)
Dorka wklejaj fotki grzywki ja nie będę robiła sobie zdjęć bo coś ostatnio nieszczególnie wyglądam, a fryzura to taki zwykły bob nic specjalnego;-)
Surv udanego kiermaszu:-):-):-)
Madzia Post współczuje nocnych balang;-) choć i ja ostatnio też miałam impre nocną jakoś dwa dni temu Antoś dostał takiego kataru wieczorem, że nie mógł w nocy spać, ciągle płakał, więc i ja się nie wyspałam dziś w nocy było już o niebo lepiej bo przespał całą z jedną pobudką, ale katar ma nadal ja już nie wiem co się z Nim dzieje ciągle coś teraz Małegowzięła do siebie moja Siostra i później przywiezie go teściowej bo ja z M na popołudnie w pracy, żal mi Antka strasznie, ale na szczęście jutro mam wolne, więc sobie odbijemy straty
zmykam, tak mi się nie chce iść do pracy, ale co ja mogę biedny żuczek miłego dnia

 

[kamu]

Witajcie dziewczynki, widzę że wy już ostro się zabrałyście za to nocnikowanie, Maks za cholere nie chce siedzieć na nocniku, poczekamy.
Madzia dobrze, że K tak przy Maćku siedzi, na mojego D w tej kwestii nie mogła bym liczyć raczej.
Post już nie długo koniec karnawału, także koniec balowania:-)
Kasiade Olga dzielna dziewczynka, przypomniałaś mi o tym szczepieniu my też mamy zaległe.
Surv a co to za kiermasz?
Dorka ja też byłam u fryzjera ale nic nowego tylko podcięcie
Zamówiliśy bilety na kabaret na 06.03 kurcze akurat są imieniny mojego taty, zapomniałam, ciekawe kto nam się Maksem zajmie
A ja siedzę w pracy, jeszcze tylko godzinka. Dziś musiałam wózkiem jechać bo samochód jest u znajomego lakiernika, zapomniałam wam się "pochwalić" że obtarłam go lekko w garażu mąż trochę marudził no ale szybko mu przeszło, a potem jeszcze przeprosił bo on też kidyś pande obtarł pod tesco:-)

 

[kicrym]

Witam i ja
własnie wróciłam "odświerzona" od kosmetyczki:-)robiłam pedicure i maicure - nareszcie
Boje sie to napisac bo moze być odwrót od postepu,ale co tam....mały dzisiaj spał całą noc jak susełtrzy razy się M pytałam czy wstawał do małego, on zaprzecza, a ja tez nic nie słyszałam, oby takich nocy jak najwięcej:-)
No i wczoraj poszlismy na zakupy takie spozywcze...przeslismy przez smyka i kupiłam małemu koszulki i.... sandałkirozmiar 22 za taka kase ze nawet jak będą za małe na lato to będą jako kapcie w złobku:-)
Tosika zdrówka!!!szkoda że tlyko zimowe ciuszki:--D
Madzia współczuje takich nocek
Post oj wy to z tym Cinkiem balujecie....
Kasiaa może akurat nie trwafiła?????co do robienia kupy to mały zaczyna wołac odkad kupiłam mu w Lidlu taka nakładke na sedeswoła eeee i leci do ubikacji, każe sobie nałozyc nakładke, dac kawałek papieru w łapke i robinie zawsze woła ale tak jakby kojarzył
Kamu każdemu sie zdarzy;-)
Surv oby kiermasz cie pozytywnie zaskoczył
ok lece cos zjesc, a potem po małego

 

[mamabartka]

Hej Kochane :-)
Jak jak zawsze podczytuję na bieżąco ale weny do pisania brak
W końcu się zmobilizowałam. Mała jeszcze śpi, chatka ogarnięta, obiad gotowy ...wreszcie mam chwilę dla siebie.

Jakie Wasze maluchy kumate, w szoku jestem Moja Nataśka o nocniku nie chce słyszeć. Ostatnio podjęłam kolejną próbę, posadziłam a ona w ryk Chyba nieprędko rozstaniemy się z pieluchą. Mówić, dalej nie mówi, tylko E! (tzn. nie) i AM. Czasem w rozpaczy wyrwie jej się mama. Skubana wszystko rozumie ale mówić za nic nie chce.

Oj, współczuję Wam tych nieprzespanych nocy. Natala też się jeszcze budzi ale nie robi jakichś dłuższych akcji.
Dzisiaj spała do 9:00:-) Aż zaglądałam do niej czy wszystko ok.

Dorka, Kamu Kate pochwalcie się fryzurkami.
Aga&niki witajcie
Tosika zdrowiej bidulko i oby się znaleźli kupcy na mieszkanko.
Prezesie oby katar poszedł precz.
Olga
Survi, owocnego kiermaszu.
Kicrym fajne zakupki. Ja też dzisiaj nakupiłam małej zupełnie nie planując fajnych ciuszków na wiosnę.
Różowe spodenki moro..... no nie mogłam się oprzeć, butki na wczesną wiosnę (trzewiczki na polarku) i baletki do śmigania po domku. Mój małż mnie powiesi ale co tam W tamtym tygodniu kupiłam wózek i łóżeczko turystyczne (a te które mieliśmy opchnęłam na allegro) i miałam na tym poprzestać..........ale jak tu się nie skusić...na róziowe moro?

Większość z nas na diecie. Gratuluję silnej woli. Ja też, nawet jakieś efekty widzę ale waga mi się zepsuła i nie wiem dokładnie ile mnie ubyło. Może i dobrze.
Dieta dietą a pączka dzisiaj trzeba wciągnąć, nie?
Idę sobie zrobić kawkę póki co, a na pączusie i winko idziemy wieczorem do sąsiadów 5 pieter niżej :-)
No dieta cud poprostu )
Zmykam bo królewna się budzi.

Miłego dzionka ,pa.

 

[dorka28]

MamaBiN witamy. Dobrze ze u Was wszystko ok.
kamu zdarza sie nawet najlepszym
Antos zdrowka, Kate milej pracy
Survi oby wszystko poszlo po Twojej mysli
Kircym ale Ci dobrze.Tez wybieram sie na pedicure ale nie wiem kiedy dotre do kosmetyczki
Madzia,Post trzymam kciuki zeby nocki byly lepsze

 

[Madzia737]

No przyznac sie ile paczków dzisiaj zjadlyście? Bo dieta dietą,ale pączka na pomyslność i "tłusty" rok trzeba zjeść

Ja wcinam drugiego,a jak wróce z pracy to pewnie w domu też się skuszę.Ale co tam i wiecej pączków tym rok lepszy nie?;-)

Mamabartka fajnie,że zajrzałas i odwiedzaj nas częściej
Kicrym gratuluje nocki i zazdroszczę niezmiernie

Jade zaraz po młodego,a wieczorem do gina,ech jak ja tego nie lubię

 

[kicrym]

Witam wieczorkiem
mały pije mleczko, zaraz wskakujemy do wanny i lulu
Dorka ja tez sie zbierałam i zbierałam do tej kosmetyczki,ale przed nartami chciałam w końcu to zrobic zeby mnie nic nie uwierało
Madzia ja zjadłam 2ale kusi mnie 3, który czeka na M
MamaBiN mój m tez twierdzi że ja kupuje wszystko dla małego i nie ma gdzie tego juz wkładac ( w sumie ma racje) ale tłumacze mu że wyprzedaz to co innego niz kupienie czegos normalnieco do wózków to on sie nie wtrąca, on ma nowy aparat więc ja wymieniam wózekw sumie razem ustalilismy że kupie nowy jak sprzedam obecny, w sumie stary jeszcze stoi i czeka na wysyłke no ale cóż
ok lece bo juz słysze z łózeczka "nie ma am!!!!"
spokojenje nocki (Madzia szczególnie dla Ciebie;-))

 

[JuliaK]

Witam się i ja po długim czasie nie pisania... u mnie sporo nowości...

pracy dalej nie mam bo szukam choć jeszcze do końca lutego jestem na wypowiedzeniu...
test wykazał dwie kreski a spirali brak... więc jestem tą jedną na ileś której udało się zajść mimo zabezpieczenia... a co

ogólnie czuje się dziwnie choć z tego co pamiętam to normolna cały dzień bym spała ( a przy Zu się nie da), mdłości i bóle cycorów... ehh... mało odpowiedni moment na dzidziusia gdyż musze szybciuchno znaleźć jakąś pracę zanim zacznie coś widać, chociaż nie lubie na wstępie okłamywać no ale myśle, że jakoś damy rade

 

[aga&niki]

dorka wpadki nocnikowe jeszcze się nie raz zdarzą... szczególnie poza domem jak dziecko jest zaaferowane czymś innym... my nadal bez pieluchy ale jedna wpadka zaliczona, akurat siusiu ale i tak jestem z niej mega dumna ;-)
tosika dużo z drówka! mam nadzieję że dziś już jest ok!
madzia współczuję nocki :-( moją też strasznie zęby gnębią... ech, kiedy to się skończy!?
co do pączków to u mnie jeden jakoś nie miałam ochoty na kupne a nikt u nas nie piekł swojskich... a pozaty to ja mam diete odwrotną bo jestem za chuda(podobno) i mam za niski cholesterol
Kate u nas katar i kaszel trwa już ponad 3 tyg, a w tym czasie jeden głupi lekarz wcisnął jej antybiotyk, a drugi powiedział że takie katary, kaszel itp itd to NORMALNA rzecz przy ząbkowaniu... w prawdzie przebijało się naraz 5 żebów ale ile można jeden się przebił a reszta... tragedia... pewnie czeka nas pół roku kataru z kaszlem nocnym :-(
kamu najważniejsze to wyczuć ten moment kiedy dziecko samo akceptuje nocnik... ja zrezygnowałam z wysadzania a na drugi dzień już pieluchy nie były potrzebne ;-)
kicrym gratuleję super nocki! oby tak dalej ech... moje marzenie chociaż jestem tak przywyczajona do pobudek że jak Niki za długo śpi to patrze czy oddycha...paranoja
JuliaK nie znamy się ale GRATULUJĘ DZIDZIUSIA!!!!!! ja jak sobie nie wpadnę to nigdy nie zdecyduję się na kolejne

co do mojego małego potworka to wczoraj nawet w nocy obudziła się na siusiu do nocnika...ja jej na pół śnie mówię że ma pampers a ona w krzyk "siku nocnika!!!" i musiałyśmy lecieć rano pampers od kąpieli suchy... ale wydaje mi się że to byłmprzypadek to chwilkę wcześniej płakała przez ząbki... jak będzie twardo spać to nie poczuje że chce sisi