reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Lipiec 2008

no to moj maluszek to samo,nie chcial buzki pokazac,tylko bokiem.Lekarz go tam troche ruszal zeby sie odwrocil,ale tylko troche sie pokazal,a to i tak z taka mina,ze wolelismy go juz zoastawic w spokoju,za to siusiaka ladnie bylo widac:tak:
 
reklama
Cześć Dziewczyny:-)
widzę, że mimo wszystko wrazenia pozytywne:blink:
u mojego Maluszka na zwykłym usg pepowina lekko zasłaniała krok, więc nie wiadomo co tam jest:-pale każdy lekarz mi mówi, że Dzidzia bardzo ruchliwa, więc może co nieco pokaże:-Dmartwi mnie jedynie, że w tygodniu, kiedy już szło określić płeć, lekarz mi powiedział, że jeszcze jest za małe..na 4D spytam czy wszystko jest w normie z tą wielkością..ale już teraz wiem, że serduszko ładnie bije, a półkule mózgowe są symetryczne:-)

wczoraj czytałam,że w 12 tygodniu ciąży przez usg można sprawdzić czy dziecko bedzie mieć zespół Downa..nawet o tym nie wiedziałam..:baffled: no cóż, człowiek powoli wszystkiego się uczy i dowiaduje, zwłaszcza, że to moje pierworodne;-)
 
Roni - super fajna - duza dzidzia:-)Gratuluje!!!

Mnie niestety jeszcze nie chca podac wagi :wściekła/y:
Narazie tylko rozmiary znam.
Jesli tez znasz rozmiary to podaj prosze to porownamy z moimi ale ja mam z 26tc i bede miec z 28tc czyli we wtorek ale mniej wiecej bedzie cos wiadomo.

Przepraszam za to ze juz tak nie uczestnicze aktywnie w forum ale ciezko mi siedziec dlugo w pozycji przy kompie, a tyle tu do czytania, ze na pisanie juz brak sily:-(
 
Czesc dziewczyny! Czas sobie biegnie i biegnie cichutko, nam sie wydaje, ze do porodu jeszcze hohoho, a tu dzisiaj patrze, ze 14.04 mam studniowke! Sto dni do porodu! Niektore z Was juz ja przeszly. Stad taki ruch na forum no i zakupy, zakupy.
Ja wczoraj udalam sie z Maxem do tutejszego domu handlowego The Bay, zeby malenstwu cos kupic (na poczatek tylko kilka dziewczecych ubranek, bo wszystko mam wlasciwie po Maxiku). A tu patrze, na dziale Maternity jakas przecena! ;-) No to ja Maxowi podsunelam nowa zabawke do lapek, zeby sie biedaczek nie zanudzil i w wir szukania na stojakach sie rzucilam . I wiecie co, super ciuchy, super jakosc, wiec spedzilam z Maxem tam ze dwie godziny okupujac przymierzalnie. W miedzy czasie zmienilam Maxowi zabawke, potem przekupilam go ciasteczkami , zeby tylko wytrzymal, az wszystko przymierze. I wrocilam do domu z 7 sztukami nowych ciuchow po 6 dolcow za kazda. Az siadlam w domu i zsumowalam oryginalne ceny tych ubran, wyszlo mi, ze zaplacilabym 461 dolcow, a dalam 48 hehe! :-D Ale sie udalo! :tak:
Co do szkoly rodzenia, to ja chodzilam z mezem w niemczech. To mi dalo pojecie jak sie odbywaja porody i jakie sa okreslenia niemieckie ktore moge uslyszec przy porodzie, jak sie przewija prawidlowo niemowleta, jak je kapac, ubierac, co robic z nadmiarem pokarmu lub jak zwiekszyc ilosc pokarmu, meza nauczyli jak ma mnie masowac, zeby ulzyc w bolach, duzo filmow z "realu" a poza tym pare extra informacji, ktorych nie zapomne przez ich oryginalnosc, np. ze porod pomaga wywolac zapach cynamonu, dlatego mozna tuz przed terminem upiec np szarlotke z cynamonem, albo to, ze mleko matki jest najlepsze na wszystko: oprocz karmienia maluszka mozna nim smarowac sucha skore niemowlecia i wrecz dodawac go do kapieli! :tak:
A dzis w moim kanadyjskim podreczniku maciezynskim wyczytalam jak robic sobie (lub z pomoca partnera) masaze zmniejszajace koniecznosc nacinania krocza przy porodzie.
Mozna ciekawe rzeczy uslyszec na tych kursach, ale oczywiscie kobiety rodzily przed nami i bez tego, tyle ze obecnie chyba pewniej mozna sie poczuc, im wiecej sie na dany temat wie. Mozna sie tez doksztalcac z ksiazek, internetu i opowiadan kolezanek z forum ;-) :tak:- i jesli czujemy sie z tym komfortowo, to ok. Ja w kazdym razie nie zaluje tego czasu na kursie.
Teraz wybierzemy sie na kurs o rodzenstwie. Bardzo martwie sie o mojego syneczka, jak on to przyjmie, ze mama juz nie jest tak bardzo "jego" jak dotad :-(.
Roni - gratuluje twojej hmmmm.... Smerfetki ;-).
 
Kociata - idz, idz na ten kurs i pisz co sie dowiedzialas bo ja tez straaaasznie sie martwie o mojego Kubusia jak on zniesie obecnosc nowych czlonkow rodziny i ze mama bedzie sie ciagle nimi zajmowala:baffled: Moj Kubus to straszna przylepka, ciagle sie do mnie przytula:tak::sorry2:
 
Kochane mamusie, tatusie, e-cioteczki forumowe.
Zapewne czytałyście o powstającej Fundacji (a dokładniej Stowarzyszeniu) działamy już jak możemy chcąc pomóc naszym forumowym dzieciaczkom - Zosi i Maciusiowi.
Bez Waszej pomocy nie uda nam się to. Wystawiamy na allegro różne różności, zresztą sami zobaczcie NASZE AUKCJE,
Jest nas tu prawie 30 000, jeśli każdy z nas wpłacił by złotówkę na Maciusia i na Zosieńkę, to Maciuś miałby już zebrane pieniążki na operację (została by niewielka kwota do uzbierania) a Zosieńce moglibyśmy kupić potrzebny sprzęt.
O Zosiaczku przeczytacie na STRONCE ZOSI
A o Maciusiu na STRONCE MACIUSIA
Możecie nam również pomóc przekazując rzeczy na aukcje. Przygotujcie paczkę, wyślijcie ją do nas a my porobimy zdjęcia, opisy i wystawimy przedmioty
Z góry dziękujemy za Waszą pomoc
Jeśli macie jakieś pomysły, pytania piszcie na wątku FUNDACJI
 
reklama
Dzien dobry Paniom :-)
ostatnio cos malo do Was pisalam, wybaczcie jakos czasu ciagle brakowalo :-)
Nie jestem w stanie nadrobic wszystkich zaleglosci i ustosunkowac sie do kazdego posta z osobno -przepraszam :-( ale mniej wiecej jestem na biezaco i wiem co sie u Was dzialo :-)
Roni Twojego posta nie daloby sie nie pamietac :-) ciesze sie ze usg przebueglo pomyslnie , i jak dr Puzio zadowolona ? Co najwazniejsze gratuluje dorodnej panienki :-) grunt ze zdrowa :-)
Reszcie mam przesylam usmiechy na mily poczatek dnia :-) ;-) u nas na dworku smutno i ponuro :-( jesli u Was jest podobnie, to mam nadzieje ze tych pare usmieszkow poprawi Wam humor i wniesie troszke slonka w dzisiejszy dzien :-)

ja dzis jestem po glukozie 50g-i musze Wam sie przyznac ze nie mam zadnych problemow z wypiciem tego lepiku :-) jak wcisnelam cytrynke, to nawet mi smakowalo :-) dzis tez jade do dentysty-o zgrozo:szok: w ciazy moj stan jamy ustnej ulegl zdecydowanie pogorszeniu, czas sie temu blizej przyjrzec :-) oby nie bolalo :-)

Milego dnia zycze Wam i Waszym brzuszkom :-)
 
Do góry