reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2008

Haszi no to kochana leż i wypoczywaj.Niby juz czas,ze się otwierac możesz,ale lepiej niech jeszcze Zinka w brzuchu posiedzi:tak:
Tosika ooooo z pajakami to chyba mamy to samo:-D
Kicrym tobie zdecydowanie wystarczy H&M:-D

Ja wczoraj lecąc odebrac serduszko od grawera dla siostry tez wstapiłam do CH bo sobie pomyslałam,ze może na coś się załapię-w końcu wyprzedaże są no i załapałam ale wszystko dla Maciusia:-D Czyli tak jak Survivor wole inwestowac w dzieciaka,ale to jakoś tak samo mnie do tych sklepów dziecięcych ciągnie:sorry: W ReKids kupiłam fajna kurteczkę za 14.90 i spodnie takie cieniutkie .Ale faktycznie te 92 to jakby troche większe niż w innych sklepach.

A no i co do prezentu dla siostry to kupiłam jej srebrną bransoletke z serduszkiem do zawieszenia,a to serduszko jest otwierane więc w środku jej zdjęcia jak była mała i teraźniejsze,a z zewnątrz wygrawerowane "w 18 ur. M.M.K." Później jak będę miała chwilkę to wstawie fotkę:tak:
A teraz uciekam ,bo juz mnie robotą zawalili.
miłego dnia! u nas ma byc dzisiaj 32 stopnie:-)
 
reklama
Julia - faktycznie, nieciekawa sytuacja:-( a próbowaliście może iść do jakiegoś Open Finance, albo Expander - oni mają oferty wielu banków, złożycie im dokumenty i będą oni szukać gdzie tak można załatwić.
Poza tym nie rozumiem - Wasze przyszłe mieszkanie nie ma udziału w ziemi na której stoi cały budynek? bo to nowe mieszkanie, budowane przez developera? może mają kredyt z zabezpieczeniem na ziemi i stąd bank robi problem. Ale to wystarczyłby papier od developera że bank, który dał im kredyt wyraża zgodę na bezobciążeniowe wyodrębnienie hipoteki na wasze mieszkanie i po sprawie:-)
pozatym - może podpytajcie się u developera czy nie mają z jakimś bankiem nawiązanej współpracy w sprawie kredytów, albo poszukajcie kogoś kto od nich też kupił mieszkanie na kredyt i dowiedzcie się gdzie.Sorki że przynudzam, to zboczenie zawodowe;-)
szkoda że nie w wawie to ja bym Ci kredyt załatwiła:-)
życzę pomyślnego załatwienia sprawy!!
Haszi - leż Kochana i odpoczywaj!! dopiero 36 tydz to przydałoby się dla dobra Zinki jeszcze z 2 tyg wytrzymać, nie? Mocno trzymam kciuki żeby jeszcze w brzuszku wytrwała!!
Madzia - fajny prezent! ja dostałam od mojego M takie serce z białego złota, otwierane właśnie, jak Lenka się urodziła. Po jednej stronie mam Lenkę po drugiej jego zdjęcie, bardzo fajna pamiątka!
Surv - tort pierwsza klasa i ja myślę że M byłby bardzo szczęśliwy z takiego torcika wykonanego przez Ciebie i Flo. A jeszcze jakbyś zrobiła taki słusznej wielkości i wyskoczyła z niego cała w bitej śmietanie:-D:-D:tak:;-) Chłopak by padł z zachwytu:-)
Tosika - oj znam te numery, ja też tak często robię jak Twoja mama:-):-)

ja zaraz uciekam do pracy, M już zaprowadził młodą do żłobka.
u nas z sikaniem nieźle, Pani w żłobku bardzo chwali że ślicznie robi siku i woła, wczoraj na dworzu z M też ładnie na trawkę, zresztą zdziwiłam się wieczorem, jak wróciłam z pracy że ma te same majtki od rana i te same spodenki:laugh2: to znaczy że nie sikała po nogach.
Najgorsze, że ja to jestem taka perfekcjonistka, jak już oduczam ją siku to myślę sobie że już powinna za każdym razem zrobić ładnie i wołać, jak zdaży jej się sikać po nogach to mam poczucie porażki:no: i że ona nie kuma o co chodzi. Muszę wyluzować poprostu i będzie dobrze.
dobra, rozpisałam się za wszystkie czasy, uciekam szykowac się.
a, wczoraj zweryfikowałam swoje plany co do mieszkania nowego:sorry: jednak chyba nas nie będzie stać na kupno nowego na początku przyszłego roku. Wszystko przeliczyłam i klops. Więc nowy plan zakłada zakup mieszkania na początku 2012 roku, a zajście w ciąże na jesień 2011 roku:-)
dobra, już nie smęcę.....
 
Wow Pabla, ale sie rozpisałaś :-) Widać, że temat Julii mocno Cię zainteresował ;-) Nie ma to jak cenna porada od koleżanki z forum. Super
Haszi, wiesz to już taki czas... Poza tym jesteś mocno aktywna, więc nie ma co się dziwić. Oczywiście trzymam kciuki, żebyś dotrzymała jeszcze 2 tygidnie i potem ekspresik. Leż spokojnie i wypoczywaj
Madzia, pamiątka będzie super. Siostra na pewno sie ucieszy
Tosika, Twoje projaktantki, to mają ułańska fantazję:-D
Byłam wczoraj z kuzynką w Galerii, żeby zrobi rekonesans i kupic coś na wesele i ... wróćiłam z jednym podkoszulkiem... Mierzyłam fajną sukienkę, ale niestety nie ten rozmiar. 38 okazał się za mały ... w biuście:szok: a w biodrach o dziwo było o.k. za to 42 to był worek:sorry:Nic to, będę szukac dalej. Oczywiście jestem strasznie wybredna, bo nie chcę nic bardzo szykownego (odpadają śliskie, lśniące materiały - nie przepadam) ale zarazem elaganckie.
 
Kasia, nie ma co narzekać, bo z powyższego wynika, że masz figurę jak Barbie:-D Ja od kiedy przytyłam permanentnie mam inny problem, bo się w pasie nie dopinam w swoim rozmiarze:-p

Hashi, przeczytałam, co napisałaś, zmartwiłam się, że to za wczesnie, po czym spojrzałam na Twój suwaczek i...o matko! byłam pewna, że Ty i Julia jakoś w połowie ciazy jesteście, a tu już finisz:-D Pewnie, że byloby dobrze, jakbyś dotrwała do końca, ale jakby co to już bezpiecznie możesz rodzić;-)

Madzia, bardzo fajny prezent - świetna pamiątka no i jest gwarancja, że się na używki nie rozejdzie:-)

Pabla, no grunt, że plan macie, nawet jak przesunięty w czasie;-) Ja się laniem po nogach przestałam przejmować, leje to trudno, jestem i tak dumna z dotychczasowych osiągnięć i nadal wierzę, że Flo nie będzie pierwszym w historii dzieckiem, ktore do szkoły pójdzie w pampersie:-p

A Flo ma dziś fatalny humor od rana...i jestem niemal pewna, że to z zazdrości:szok: Od rana jej tłumacze, że to taty urodziny, żeby go uściskała, życzenia zlożyła, a ta się wścieka i wrzeszczy "nie taty, Lali!" i dla podkreslenia chodzi po domu puka się palcem w chudą pierś i mamrocze pod nosem "ja, ja, ja!" Normalnie mamy już klasycznego jedynaka-egocentryka:-p:sorry:

nic, idę robić przyjęcie....tort jest dla odmiany różowy z autkiem:-p - wkleję Wam potem zdjęcie dla poprawienia humoru:-)
 
Kasia a mi 38 w cyckach wisi:zawstydzona/y: a w 36 się nie mieszczę.Chyba muszę zainwestować w jakieś porządne push-upy
Survivor oj to widzę,że Flo ma podobne objawy jedynacze jak Maciek:-p Koniecznie fotki tortu wklej!
Pabla ja tez się nie przejmuję jak młody leje po nogach,podobno wcale nie nalezy na dziecko krzyczeć,tylko delikatnie przypomnieć gdzie sie siusiu robi.Myśmy wczoraj wyszli na dwór bez pieluchy i było ok,co chwilę mu powtarzałam żeby powiedział jak zechce siusiu.Nawet spotkanemu dziadkowi sie pochwalił ,ze pieluchy na ma i co zlał się w Polo Markecie:-p

A tu bransoletka:
 

Załączniki

  • DSC08270.jpg
    DSC08270.jpg
    21,8 KB · Wyświetleń: 34
  • DSC08272.jpg
    DSC08272.jpg
    21,8 KB · Wyświetleń: 49
  • DSC08271.jpg
    DSC08271.jpg
    22,3 KB · Wyświetleń: 34
Ostatnia edycja:
Madzia śliczny prezent. Będzie miała pamiątkę.
Surv nie zła z Florci agentka:-)
A ja jestem dziś z Maksem w pracy, bo rodzice pojechali na wczasy i nie miała by co z nim zrobić i do 14 muszę z nim tu siedzieć. Teraz sobie śpi w wózku.
 
Witam szybko!
Ja umieram:confused2::-pjakiś wirus mnie zaatakował:baffled:już dzwoniłam po mamę maprzyjść po pracy bo nie umiem za Kuba nadążyć:sorry:
Bylismy u tego dentysty - jakos zaszłam:-pKubus ma ząbki ok za pół roku kontrola, no i mamy oduczać nocnego mleczka:zawstydzona/y::zawstydzona/y:ale powiedziałam Pani że to dopiero jak porządnie zapomni o smoczku:tak:
Haszi odpoczywaj, jeszcze te 2 tygodnie niech w brzuszku siedzi:tak:
Pabla luz, Kuba też niby woła a tez mu sie wpadki zdarzaja :tak:
Madzia sliczny prezent:tak:
Surv no Flo dba o swoje interesy;-)
u nas duchota...miłego dnia!
 
czesc kochane

wpadam na momencik, poki blogi spokój mam w domu, bo po 14tej teściowa przyjeżdża:-p oj mam stresa jak ona jutro z Tosią sobie poradzi:-( szczególnie, że wesele jest 160 km od domu:-( a moja tesciowa dobra kobieta może jest, ale do dzieci zero podejścia:-( (do duzych też;-)) jest taka baaardzo zamknięta w sobie:sorry: czuję jak w niedzielę z rańca będziemy tempem błyskawicznym do domu wracać:eek: rok temu jak byliśmy na weselu, to z samego rana zadzwoniła, ze Tosia za nami tęskni i mamy wracać:eek: a moja mama jak zastaje z malą to nigdy nie ma tak, jak Tosia woła mnie to mama szybko ją zabawi albo zagada i jest ok:tak: no nic mam nadzieję, że Tosia da radę:-p (nie odwrotnie;-))
a ja jeszcze jak na zlosć dostałam dzisiaj @:crazy::wściekła/y: super:angry:

Surv różowy samochodzik powiadasz:-D:-D:-D:-D koniecznie zdjęcie pyknij:-p i dla M całusy przekaż od cioc bebowych:-)
Madzia bransoletka super i pomysl rewelacyjny!!!:tak:
Pabla rzeczywiście perfekcjpnostka jesteś w każdym calu:-D:-D:-D:-D (wszystko u ciebie poukladane ze wszystkim widzę:-p) agentka normalnie;-):-D
Kic to pewnie grypa żądkowa? zdróweczka kochana!!!
Haszi już w zasadzie możesz, ale to zawsze się chce jeszcze poczekać, no nie?:tak: ale bądź grzeczna, nie szalej!! czytaj romansidła, nie sprzątaj;-)
Kamu to grzeczny Twoj Maks:tak: moja by nie usiedziała tak:no: zresztą ona nawet w wózku nie zaśnie:sorry:
Kasia lasencjo w kompleksy nas wpędzasz, swoimi rozmiarami:-p wiesz co ja sobie tą sukieneczkę w tiffi kupiłam jest naprawdę superaśna (czarna, taka ala bombka:-)) później zdjęc ie wkleję, i widziałam tam fajniusie sukienki (i dodam, ze mają teraz 70% wyprzedaży) :-p
dobra uciekam chalupkę ogarnąć, bo wiadomo teściowa w każdy kąt pewnie zajrzy:rofl2:
 
Florka, Olga tez zawsze testowo pyta, czy to nie aby jej urodzinki (tak mówi)
Kic, zdróweczka!
Madzia, super pamiątka
Kamu i Maks nie zdemoluje Ci sklepu? Wow
Surv, rózowych powiadasz?:-D:-D:-D A ten przypadek z sukienka traktuje jako błąd w rozmarówce, bo zawsze obcisłe/za małe mam w biodrach/udach a nie w biuście:confused2:
 
reklama
Tosika teściówka da radę, mała juz większa więc sama się zabawi;-):tak::-)no i udanej zabawy:happy:
Ja przespałam z Kubą z 2 godziny, mama przyszła po pracy i posprzątała w kuchni, a teraz zabrała Kubusia na spacer, ja gotuję ziemniaki (cos mnie naszło na takie suche:-p) no i M pewnie by cos zjadł, bo przyszedł do domu i bułe sobie zrobił,ale pewnie by coś przekąsił:-p(on z tych nie wybrednych ale wiem że cały dzień robi to tez ma prawo byc głodny:-p)
Kamu wow grzeczny ten twój Maks, Kuba w wózku długo nie wytrzyma, jak wózek staje to odrazu mówi "odpiąć Kubusia":-p
 
Do góry