Lipiec 2008

[survivor26]

Madzia, to może rzeczywiście pozbądź się implanta? Pewnie i tak od razu nie zaciążysz rozregulowana po hormonach, a przynajmniej nastrój Ci się polepszy;-) Też poiwinnam się w końcu na kontrolę wybrać, bo niedługo mi się cykl do 14 dni skróci, ale ciągle nie mogę się zebrać

Awantura zgodnie z przewidywaniami...w tym tygodniu na pewno zrobią, kiedy - nie wiadomo, pan od robienia dziś był niedostępny...nie mam już siły się wydzierać i ręce mi opadły jak zobaczyłam, że R jest taka d*** wołowa, co bedzie w kiblu mieszkał a o nasze się nie upomni:-( R zresztą do pracy wrócił, bo go komisja skierowała...nie wiem jak to ma wyglądać, bo nie rozmawiamy ze sobą, ale kiepsko to widzę, skoro ręka ani ciut lepiej nie jest...nic może się chłop ocknie, jak pod mostem wylądujemy i zacznie w koncu zachowywać się jak facet, a nie przerażona baba

Dobra, chyba znowu mękolę to lepiej wrócę do roboty Post, oj zazdroszczę urlopu na łonie...odpocznij ile się da

 

[kicrym]

Hej!
ja na szybko
Post mmmm też bym sobie na świerzym powietrzu odpoczęła
Tosika gratulacje! żeby biznesik się rozkręcał!
Magdzik no wedrówki nocne to chyba większośc dzieciaków urządza. Kuba nadal w małym łózeczku spi i na razie nie zamierzamy zmienić łózka
Madzia no własnie nie chce zmieniac łózeczka :/ w sobote spał całą noc, nie wiem od czego to zalezy. boję się że jak mu zmienię łózko albo ustaiwenie pokoju to będzie się nieswojjo czuł
Surv to jest skandal z tym odszkodowaniem

 

[Madzia737]

Hej!
Śpicie?:-)

Survivor no oby w tym tygodniu przyszli i zrobili,trzymam kciuki A z chłopami to juz tak jest jak przyjdzie co do czego to my musimy walczyć,bo oni sie miętcy okazują Ale przynajmniej wiadomo kto w domu rządzi Co do R jeszcze to dziwne ,ze go w takim stanie do pracy puścili Ślepa ta komisja czy jak Miejmy nadzieję,że jakies zajęcie dla niego tam będzie
Z tymi @ to ja mam całkiem meksyk.Ostatnio nie pamiętam kiedy miałam,może 2 m-ce temu,2 tyg temu dostałam,przeszło i znów mam.No niby to normalne przy implancie,ale wolę jeszcze z ginem o tym porozmawiać,poza tym zapisałam się do jakiegoś nowego,to może coś lepszego wymysli.

Kicrym o to ,ze Kuba się będzie czuł nieswojo w nowym łóżku nie masz co sie martwić.Mysmy juz dwa razy mieli zmiane i za każdym razem Maciuś bardzo zadowolony,a teraz to w ogóle nie pozwala nikomu nawet na to łózko siadać bo to jego.Jak żesmy zmontowali to nie chciał z niego wyjść,no strasznie mu się podoba.Z tym malutkim się pożegnał,jak mu powiedziałam,że juz nie będzie na nim spał to położył sie ,przytulił i nawet dał buziaka materacowi
Moja koleżanka z pracy ma tez 2 -letniego smyka i co noc miała szopki,bo młody wychodził i chciał spac na kanapie w pokoju,co zasnął to go wynosiła i za chwilę powtórka i takie mieli wędrówki po nocach,a teraz mu kupili takie łózko auto i śpi całe noce Nawet na mleczko się nie budzi,bo do tej pory się budził
Także może warto sie nad tym zastanowić,tym bardziej,ze Kuba sie tak często budzi,no to chyba gorzej już nie będzie

Dobra trzeba coś porobić.
Miłego dnia!

 

[KasiaDe]

Ja nie śpię.
Kic, ja na Twoim miejscu zmieniłabym łóżko. Tak jak pisze Madzia, chyba gorzej być nie może wieć co Ci zależy.
Surv, ale macie przeboje...

 

[kicrym]

Hejka!
My nie śpimy od 6.40
Idziemy dzisiaj do swojej pani doktor bo młody wygląda zdrów jak ryba, jakoś nie chce mi się wierzyć że miał ropna anginę
Madzia, Kasia musze pogadać z M o tym łózku
Madzia a te Ikeowskie jest wysokie??tak myślę czy kupić tapczanik czy takie jak wy macie dla Maciusia, a jak uda nam się z2 dzidziusiem to pod łóżko od Kuby wstawić małe łózeczko...muszę myśleć na przyszłość bo mamy tylko dwa pokoje więc 2 dzidzia będzie z Kubą
u nas znowu szaro i buro a wczoraj była taka piękne jesień...
miłego dnia!

 

[kamu]

Surv ,fatalnie z tym remontem,no a że R musiał iść do pracy to już w ogóle.
Z facetami to już w większości tak jest,że jak trzeba zrobić już z kimś obcym awanturę to siedzą cicho.
Ja też bym zmieniła łóżeczko,ale jeszcze się wstrzymamy,teraz tak ładnie zasypia,kładę go i wychodzimy,on wie że z łóżeczka nie wyjdzie,a w normalnym łóżku boje się o wędrówki.Zobaczymy
Madzia a u nas te implanty są dostępne?
U nas dziś piękne słońce,ale zimno jest.
Która napije się ze mną porannej kawki?

 

[survivor26]

Post, wszystkiego naj z okazji urodzin! Tobie za bardzo nie ma czego życzyć, bo dzieci i mąż udane jak rzadko, ale to w takim razie życzę duuuużo czasu dla siebie

My też już dawno wstaliśmy, bo wracamy do rytmu wstawania o 6 Mała o dziwo wstała chętniej niż jak chodziła do żłobka na 9, bo sobie zafiksowała, że w żłobku bedzie 'kakało' więc pognała, co koń wyskoczy....mam nadzieję, ze rzeczywiście będzie

Kicrym, zgadzam się z dziewczynami co do łóżeczka - u nas spanie uleglo radykalnej poprawie, jak mała przesiadła się do własnego łóżka. Teraz jest ciut gorzej, bo znowu śpimy w jednym pokoju, ale jak spała u siebie, to sama prosiła, żeby zasypiać w swoim łóżku i budziła się w nocy zdecydowanie rzadziej Lóżeczka ikeowskie dla dzieci są naprawdę niskie - Flo ze swojego bez problemu sama wstaje;-)

U nas się trochę przejaśnia, ale generalnie pogoda bez rewelacji...muszę iść na pocztę w końcu okleiny do drzwi odebrać, ale tak mi motywacja do remontu spadła, że pewno będą musiały poczekać, aż energię odzyskam...nic idę do roboty, przynajmniej zlecenia dopisują, jak wszystko się wali

 

[Madzia737]

Kicrym nie da rady pod to łózko wcisnąć łóżeczka,tzn wejdzie,ale dziecka juz tam nie wsadzisz,chyba,ze miałabys opuszczaną barierkę od łóżeczka,po prostu to Ikeowskie jest za niskie,poziom materaca jest mniej więcej na wysokości moich ramion.My narazie mamy je odwrócone do góry nogami także Maciuś śpi na dole,bo na górę to sie jeszcze bym się bała go zainstalować,raczej by nie umiał zejść po drabince.Więc jeśli chodzi o połączenie z łóżeczkiem to raczej nie da rady,ale zwykłe łóżko by weszło. Z reszta chyba nie macie daleko do Ikei ,to musielibyście sami popatrzeć, a Kasia też ma fajnie połączone łóżko z Ikei z innym,że jedno się chowa pod drugie.
A tak w ogóle to jak Kubusia pokój jest malutki to tego łóżka nie polecam,bo jest wielkie -2 m długości,tylko z drugiej strony to na dłużej będzie,o ile się młodzieży nie znudzi.

A co do sapnia jeszcze i zasypiania,to Maciek mnie ostatnio wygania Nie dość ,ze na jego łóżku nie moge usiąść to jeszce mówi "idź stąd" no i tym sposobem sam zasypia

Kamu nie ,implantów u nas raczej nie ma,ale jak trzeba będzie to mi wyjmą.

No i ja zapominalska też sie do życzeń dołączam:
Post oby szczęście Cię nigdy nie opuściło i zdrówko dopisywało.100 lat!

 

[mamabartka]

Kamu, przykre. Taka niespodziewana śmierć. Współczuję tej dziewczynie.


POST, wszystkiego naj, naj!
Oby Twój maxi power nigdy Cię nie opuszczał a dzieciaczki i małż nidy się nie popsuli. Buziaki:-)

Widzę że temacik łóżeczkowy na tapecie.
Rzeczywiście Kubciu pewnie byłby zachwycony ze zmianyi spał by lepiej.
Bartek zasypiał od roczku w takim zwykłym, dużym łóżku z materacem bo w małym już mu było ciasno. Musiałam leżeć koło niego i miziać.Budził sie jak poczuł że mamy nie ma i wyłaził.
Potem kupiliśmy to wyższe w Agacie, powiedziałam mu że mamusia tam nie może się położyć bo łóżeczko się połamie;-)i zasypiał sam jak ta lala. Nigdy nie spadł chociaż kręcił się jak fryga.
Do teraz kocha swoje łoże, pod spodem ma domek i szaleją tam z Tasią.
Właściwie to na dół można położyć materac i byłoby drugie spanko dla małej ale próbowaliśmy i nie da rady bo wieje jakoś tam na dole.
Także Tasieńka dalej w swiom szczebelkowym.
Tatuńcio nie chce swojej królewny przenieść do brata

Takie ma Bartolini wyrko:

 

[post_ptaszyna]

dzięki dziewczyny
ja na szybko poczytałam i muszę już uciekać
pa
będę albo wieczorkiem albo jutro