Izabelka,... hmm to idę oglądać...z kurczakiem to nie wiem
Kic, młody spał w kołysce jakieś 4 miechy bo wyrósł


ale lubił bo mało miejsca i przytulnie.
Kasiu...12 ? lub 19-ty?? Magdzik bedzie wtedy po sesji. Co Ty na to???
Izabelka..no nic, jak kiedyś dojedziesz to się spotkamy..nie ucieknie a zdrowie najważniejsze,

Haszi...aleś napisała, musiałam 2 razy przeczytać i dopiero ten drugi był ze zrozumieniem

ale wiesz dzisiaj senny dzień.
a u nas dzisiaj pada cały dzień więc nici ze spaceru, ale my jak dzieciaki spały to myknęliśmy na basen...dumna i blada jestem z siebie bo ja...z lękiem przed wodą tak ze 4 lata temu zaczęłam odczulanie...i dzisiaj duży krok milolowy popełniłam...no ale nie śmiejcie sie bo ja z tych co koszmary najgosze jak Cię do wody wrzucą a to dlatego że mnie w młodości kuzyn podtopił i na basenie czarna dziura w mózgu zawsze

a tu na głęboką wodę popłynęłam..serce biło ale czarno przed oczami się nie zrobiło...no i na plecach się położyłam co mi się wydawało zawsze niewykonalne...to kolejna bariera za mną

a teraz młody czyta książeczkę w łóżeczku a DR Alban tak tak DR. Alban myje sie w łazience i jak pójdzie spać to małż zrobi drinka i gramy w scrable bo jak zwykle nic nie ma w tv a filmów nam sie szukać nie chce, druty schowane, dzisiaj integracja z m....wczorajsza skończyła się bardzo miło więc same wiecie...

aa jeszcze tego ptaka oglądnę
miłego wieczorku
It's my life........it's my life..oooo jeeee